Sieci 2025-12.pdf
(
6546 KB
)
Pobierz
największy
konserwatywny
tygodnik opinii
w polsce
12 (642) 2025
17–23 marca 2025
cena: 12,90
zł
(w tym 8% VAT)
Numer w sprzedaży do 24 III 2025 r.
mackowiaki2@wp.pl
INDEKS 287393 ISSN: 2544-2694
Rok 2025
został ogłoszony
przez ONZ
MIĘDZYNARODOWYM
ROKIEM
SPÓŁDZIELCZOŚCI
Polska spółdzielczość finansowa jest częścią
światowej społeczności.
Pomagamy, troszczymy się,
jesteśmy blisko.
Dzięki spółdzielniom świat staje się lepszy
mackowiaki2@wp.pl
I
Żeby było miło
sprzedawał mu broń, tylko Paryż i Berlin.
To nie on jak Biden zdejmował sankcje, tylko
je nakładał. To on słał napadniętej Ukrainie
broń, a nie koce, jak Biden z Obamą. To nie
on uzależniał Unię od rosyjskich paliw, tylko
Berlin i Bruksela. To nie on teraz kupuje ruski
gaz, ropę i sączy nędzną pomoc Ukrainie, byle
jakoś trwała. To nie kumple Trumpa pracują
dla ruskiego reżimu, tylko stada byłych euro-
pejskich ministrów i premierów.
W Europie wszystko jest drogie, tylko słowa
są tanie, więc obieca się wszystko. Ale gdy ktoś
zakrzyknie „Show me the money!” – „Pokaż
mi pieniądze!”, iluzja pryska. Japonia pomaga
Ukrainie bardziej niż Francja. Dwie trzecie
wsparcia, którym chwalą się Niemcy, to pomoc
ukraińskim uchodźcom w Niemczech – np.
na przyuczanie do zawodu rzeźnika, by mogli
robić w ubojni. Ludzi trzeba na roboty. Europa
jest przerażona, że Ameryka ją porzuci. Prze-
cież od kilkudziesięciu lat Paryżowi i Berli-
nowi chodzi o to, by ją wypchnąć ze Starego
Kontynentu. To pierwsza rzecz, jaką obiecał
przyszły kanclerz Niemiec Merz.
Gdy wycisnąć jazgot, który się rozlega, to się
okaże, że zostają pretensje o to, że Trump jest
niemiły. Co się pogorszyło w sytuacji Ukra-
iny, odkąd został prezydentem? Co dobrego
stałoby się dla światowego ładu, gdyby Biden
zaczynał swą drugą, a w rzeczywistości Obama
czwartą kadencję? Halo, słucham. Gdzie są te
wszystkie wcześniejsze pomysły, które mia-
łyby prowadzić do jakiegoś pokoju? Pokażcie
je. Że niby Trump opowiada o resecie z Rosją.
Ci przenikliwi analitycy nie mają pojęcia, czy
to pozycja negocjacyjna, fałszywe tropy, ma-
mienie, czy prawdziwe intencje. Piszczą tylko
na jeden głos w jednym chórze.
Nie wiemy, co chce zrobić Trump, ale za-
sługuje na szansę. Wszyscy inni swoje już za-
przepaścili, przez lata dając pokazy głupoty
i bezradności. Znamy stare pomysły postępo-
wej i oświeconej Europy: dużo kłamać, sączyć
pomoc, bo jak trwa wojna, to Rosja jest na mu-
siku i taniej sprzedaje surowce. A im bardziej
Ukraina jest zniszczona, tym łatwiej ją będzie
skolonizować i kontrakty na odbudowę będą
większe. Łatwiej też ściągać daniny od podda-
nych i zagarniać władzę w imię bezpieczeń-
stwa. Żaden kryzys, żadna wojna nie mogą się
zmarnować.
Dariusz
Matuszak
17–23.03.2025
le ja się muszę na temat Trumpa nasłu-
chać, nacierpieć, ile obelg zebrać. Że
jestem naiwny, nie potrafię dostrzec, iż
król nagi, tylko wciąż wierzę i wpatruję się
jak urzeczony w tłuste cielsko. Na szczęś-
cie nie stanowię zaplecza intelektualnego
prawicy, więc nie do mnie kieruje pretensje
Piotr Skwieciński w swoim tekście „Prawica
śpi i boi się obudzić” w „Dzienniku Gazeta
Prawna”. Wspominam o tym artykule, bo
w przejrzysty sposób udało mu się sformu-
łować tezy, które całkowicie odrzucam. Otóż
wedle niego polska prawica powinna porzu-
cić swój bałwochwalczy stosunek do Trumpa
i dostrzec, że nie wie, co czyni, że chodzi na
pasku Putina i wszystko psuje. Zgadzam się
natomiast z ministrem Witoldem Waszczy-
kowskim, który na portalu wPolityce pisze, iż
w Polsce trwa operacja zohydzania Trumpa,
mająca zmienić proamerykańskie postawy
w polskim społeczeństwie, by rząd Tuska
mógł w spokoju realizować to, co wymyślą
Berlin, Paryż i Bruksela.
Jestem prostaczkiem i nie dostrzegam
złożoności zjawisk, nie dokonuję analiz szó-
stego stopnia, więc świat jawi mi się takim,
jaki jest, i oto widzę, jak barbarzyńca Trump
wchodzi na salony, mówi: „Ale tu śmierdzi”
i bezceremonialne otwiera okna albo nawet
wybija szybę, nie zwracając uwagi na to, że
wokół towarzystwo pląsa w tiulach i rajtuz-
kach. Jeszcze nie wiem, co zobaczę, gdy wy-
chylę się przez okno, może nawet wypadnę,
ale lubię smagnięcie wiatrem po pysku, ziąb
i tłuczenie donic, które pospadały od prze-
ciągu. Wyfiokowane jaśnie państwo kuli się
po kątach z zimna i piszczy, a cham, który
nie rozumie globalnej polityki, odgraża się,
że jeszcze odkręci szlauch i tak będzie zmywał
parkiety sali balowej.
A tak było ciepło i miło. Pleśń i zgnilizna pa-
rowały, słodki smród się unosił, aż przyszedł
nowy dozorca i zaprowadza nowe porządki.
Jakie one będą, dopiero się przekonamy, ale te
stare, utrzymywane według tych samych, za-
wsze załganych reguł, były nie do zniesienia.
To „waszyngtońskie bagno” – „washington
swamp” i unijne ze swymi wyziewami zatruło
świat, a nie Trump arogancją i brutalnością.
To nie on kładł Nord Stream. To nie on budo-
wał Putinowi instalacje do skraplania gazu,
tylko Francuzi. To nie on mimo embarga
Reklama | 01/0325/F/ZAL
|
3
|
mackowiaki2@wp.pl
na początek
44
47
życie jak w madrycie
konrad kołodziejski
5
6
8
9
10
12
12
13
14
16
17
Unia przeciw eUropie
Bronisław Wildstein
bezprawie Szerzone Siłą
z ewą Stankiewicz rozmawia
piotr gursztyn
SygnaliSta nadaje
nieoficjalny przegląd tygodnia
po co nam Szkoła?
Dorota Łosiewicz
ŚWiat
plan ratUnkowy dla
motoryzacji? raczej plaSter
na złamany kręgoSłUp
Daniel obajtek
50
53
lekcja 10 dni kryzySU
Jan Rokita
gorączka w watykanie
grzegorz górny
34
Polska bomba
Marek Budzisz
światowe życie
redaguje konrad kołodziejski
więcej komiSji!
Jan pietrzak
hiStoRia
okrągły Stół brUkSelSkich
antydemokratów
arkadiusz Mularczyk
56
patrioci w kajdanach
Stanisław płużański
S i e c i k u Lt u R y
FormUła lorda iSmaya
Marta kaczyńska-zielińska
walizka macieja SikorSkiego
Michał korsun
59
61
62
64
66
orły i dziewczyna
Jolanta gajda-zadworna
z czego jeSzcze naS oSzwabią
Uśmiechnięci obywatele?
Samuel pereira
zaremba przed telewizorem
piotr zaremba
polSki etoS i teloS
Maciej Walaszczyk
eUropa czy aFryka?
Lech Makowiecki
naSzego QUiSlinga
trzymajmy w piwnicy
Robert tekieli
teMat tygoDnia
44
Życie jak w Madrycie
Konrad Kołodziejski
18
kUliSy SUkceSU wpolSce24
Rozmowa Doroty Łosiewicz
koktajl kUltUralno-polityczny
Maciej Walaszczyk
kRaJ
24
28
32
34
37
poDRóże
pan banałów
Marek pyza
70
moje Szlaki: michał kondrat
Jolanta gajda-zadworna
z george’em Simionem
rozmawia Michał karnowski
rUmUńSka lekcja dla polSki
Dariusz Matuszak
kuchnia
polSka bomba. czy i w jaki
SpoSób możemy Stać Się
pańStwem nUklearnym
Marek Budzisz
71
Słodko-Słony/wilczym okiem
anna Monicka, przemysław Barszcz
na koniec
dobrowolnie w kamaSze
andrzej Skwarczyński
72
73
74
ogniem na wproSt
andrzej Rafał potocki
53
|
4
|
40
Gorączka w Watykanie
Grzegorz Górny
jak nawrocki znokaUtował
„nikoSia”
Wojciech Bierdoń
oSzUści z norwegii. tylko oni?
Ryszard czarnecki
42
pompowanie mentzena
Stanisław Janecki
błogoSławiona nUda
katarzyna i andrzej zybertowiczowie
17–23.03.2025
mackowiaki2@wp.pl
ydarzenia, które najbardziej mogłyby uzasadniać
istnienie UE, najmocniej dowodzą czegoś wręcz
odwrotnego. Tak było z pandemią COVID-19,
tak jest obecnie z rosyjską agresją na Ukrainę.
Unia lepiej powinna radzić sobie z zarazą niż państwo naro-
dowe. Produkcja, zakup i dystrybucja leków oraz szczepionek
wydają się bardziej efektywne na ponadpaństwową skalę, tak jak
i zatwierdzanie międzynarodowych rozwiązań w obliczu wirusa,
który nie przejmuje się granicami. Biurokracja unijna nie pora-
dziła jednak sobie z tymi zadaniami, a pod szyldem wspólnego
dobra sprzedawany był interes kontynentalnych potęg.
Niemcy i Francja robiły wszystko, aby zdezawuować pro-
dukowaną w Wielkiej Brytanii astrazenecę i wypromować
swoje preparaty. A kiedy strategia wspólnych zakupów zo-
stała wynegocjowana i ogłoszona jako bezwzględnie obowią-
zująca dla całej Unii, okazało się, że Berlin na boku nabywa
ogromne ilości szczepionki. Bruksela ogłosiła zatem, że to, co
do tego momentu było europejskim prawem, jest ledwie zale-
ceniem, które nikogo, a zwłaszcza najsilniejszych, nie wiąże.
UE nabyła zdecydowanie za dużo szczepionek, z których
znaczna część musiała zostać zniszczona. Europejski Trybunał
Rozrachunkowy, który domagał się dokumentów w sprawie,
po raz pierwszy w historii ich nie otrzymał. Ostatnią porcję za-
kupów za 35 mld euro, już w momencie zamierania pandemii,
z szefem Pfizera wynegocjowała indywidualnie i bez żadnych
uprawnień przewodnicząca UE Ursula von der Leyen. Cena
została zawyżona i wprowadzony został obowiązek nabycia
szczepionek przez poszczególne kraje. Pomimo wezwań (nie-
których) dziennikarzy porozumienia między Pfizerem a KE
nie ujawniono. W listopadzie ub.r. TSUE uznał, że Komisja
powinna pokazać e-maile między kontrahentami, ale… nie
zostały one odnalezione.
Von der Leyen nie tłumaczyła się, a sprawa nie wpłynęła
na jej kolejną nominację na szefa KE. I to tłumaczy, dlaczego
działania na szczeblu państw narodowych, w których politycy
muszą jakoś odpowiadać przed obywatelami, są zdecydowa-
nie bardziej efektywne.
Reset, który Donald Trump ogłosił z Rosją kosztem Ukra-
iny, wywołał retoryczne wzmożenie w Europie. Jej przy-
wódcy ogłosili autonomię militarną kontynentu i stworzenie
jego armii. Jak będzie wyglądała, kto będzie ją ekwipował,
w jaki sposób będzie organizowana oraz dowodzona – nie
wiemy, a więc nie wiemy nic poza tym, że przy niezwykle
optymistycznych założeniach uda się ją powołać za 10 lat.
A Putin niszczy Ukrainę dziś.
Jeśli traktowalibyśmy poważnie deklaracje europejskich
liderów, to należałoby zasoby i energię skierować na pomoc
Unia przeciw
Europie
W
Bronisław wildstein
Ukrainie. Państwa UE stać na jej wyekwipowanie, tak aby
sama mogła się obronić. Niestety przekazywane dotąd środki
są żałosne i nic nie wskazuje, aby miało się to zmienić. Pro-
gram uzupełnienia ukraińskiej amunicji utkwił w kolejnych
komisjach, które dbają chyba wyłącznie o to, aby wszystko
przebiegało zgodnie z procedurami. W tej kwestii przewod-
nicząca KE nie wykorzystuje swojej szczególnej pozycji.
Ponad trzy lata od ataku Moskwy na Kijów potęgi UE poza
deklaracjami nie zrobiły nic, aby zwiększyć swoją sprawność
obronną. A byłoby to proste w przeciwieństwie do budowy
„europejskiej armii”.
Wszystko wskazuje więc, że projekt samodzielności militar-
nej Europy nie ma na celu obrony przed Rosją, ale oderwanie
się od USA i przebudowę Unii w neoimperium, czemu służyć
miałyby gigantyczne pożyczki, które zaciągniemy na poczet
wspólnych sił zbrojnych. Stanu obronności UE w dostępnej nam
perspektywie czasowej nie poprawią, ale potrzeba ich spłaty
podporządkuje jeszcze bardziej kraje Europy władzy centralnej,
którą stanowi układ Berlina, Paryża i brukselskiej biurokracji.
Francja i Niemcy, a tym bardziej urzędnicy w Brukseli, nie czują
się zagrożeni przez Rosję, a na bezpieczeństwie „nowej Europy”,
do której jesteśmy zaliczeni, specjalnie im nie zależy.
Ekipa rządząca w Polsce i sekundujący jej publicyści lubią
mówić o Unii w pierwszej osobie liczby mnogiej. Mogłoby to
śmieszyć, gdyby nie chodziło o nasze przetrwanie. Liderzy
Unii z uśmiechem poklepią naszych Europejczyków po ple-
cach i przekażą dyspozycje do wykonania. Np. w sprawie Clean
Industrial Deal, nowego aktu walki z CO
2
.
Wydawałoby się, że konsekwencje zielo-
nego szaleństwa dla Europy ujawniły
się już w pełni. Gospodarka konty-
nentu, a wraz z nią jej możliwości
obronne załamują się, a przemysł
przenosi do krajów takich jak
Chiny czy Indie, które z radością
zastępują Europę, zwiększając
globalną emisję CO
2
. Za to rosną
zyski niewielkiego, ale niezwykle
bogatego lobby producentów zie-
lonych technologii. Dotknięta tym
w sposób wyjątkowy Polska nie ma
w tej kwestii ( jak i w innych) nic do
gadania. W ramach rekompensaty
może podłączona zostanie do
nowego gazociągu z Rosji,
który otwarty zostanie
po porozumieniu się
Unii z Moskwą. Bę-
dziemy wtedy mogli
zaoszczędzić na
uzbrojeniu.
mackowiaki2@wp.pl
Fot. Andrzej Wiktor
17–23.03.2025
|
5
|
Plik z chomika:
KONIECHOMIKAKONIECHOMIKA
Inne pliki z tego folderu:
Sieci 2025-16.pdf
(10718 KB)
Sieci 2025-14.pdf
(6882 KB)
Sieci 2025-13.pdf
(10546 KB)
Sieci 2025-12.pdf
(6546 KB)
Sieci 2025-11.pdf
(10353 KB)
Inne foldery tego chomika:
_inne
_Poczekalnia
Angora
Angorka
Auto Świat
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin