Ullrich V. - Osiem dni maja. Ostateczny upadek III Rzeszy.pdf

(5412 KB) Pobierz
Tytuł oryginału:
Acht Tage im Mai. Die letzte Woche des Dritten Reiches
by Volker Ullrich
© Verlag C.H.Beck oHG, München 2020
Copyright © for this edition by Wydawnictwo Otwarte 2024
Copyright © for the translation by Artur Kożuch
Wydawca prowadzący:
Szymon Langowski
Redaktor prowadzący:
Anna Małocha, Dagmara Małysza
Przyjęcie tłumaczenia:
Gabriela Kołodziej
Mapa w książce:
© Peter Palm, Berlin
Adiustacja:
Mirosław Dąbrowski / Wydawnictwo JAK
Korekta: Aneta Tkaczyk / Wydawnictwo JAK,
Janina Burek / Wydawnictwo JAK
Projekt okładki:
Monika Drobnik-Słocińska
Fotografia na okładce:
awkz / Interfoto / Forum
ISBN 978-83-8135-656-5
www.wydawnictwohistory.pl
Dystrybucja: SIW Znak.
Zapraszamy na
www.znak.com.pl
Na zlecenie Woblink
woblink.com
plik przygotował Jan Żaborowski
Spis treści
Karta redakcyjna
Mapa
Przedmowa
Prolog, 30 kwietnia 1945
1 maja 1945
2 maja 1945
3 maja 1945
4 maja 1945
5 maja 1945
6 maja 1945
7 maja 1945
8 maja 1945
Epilog
Podziękowania
Źródła fotografii
Przypisy
Rzesza Niemiecka w maju 1945
Przedmowa
Siódmego maja 1945 roku pisarz Erich Kästner zanotował w swoim dzienniku:
„Ludzie biegają skonsternowani po ulicach. Krótka przerwa w  lekcji historii
wywołuje u  nich nerwowość. Luka pomiędzy już-nie i  jeszcze-nie drażni ich”
1
.
O  fazie „już-nie” i  „jeszcze-nie” traktuje niniejsza książka. Dawny porządek,
władza narodowych socjalistów, uległ załamaniu, nowy – rządy władz
okupacyjnych, jeszcze nie powstał. Wielu ówcześnie żyjących przeżyło te dni
pomiędzy śmiercią Hitlera 30 kwietnia i  bezwarunkową kapitulacją Niemiec
podpisaną 7/8 maja 1945 roku jako głęboką cezurę w  swoim życiu, ową
wielokrotnie przywoływaną „godzinę zero”
2
. Wydawało się, że zegary dosłownie
stanęły. „To szczególne uczucie – życie bez gazety, bez kalendarza, bez zegara, bez
czekania na koniec miesiąca – pisała 7 maja mieszkanka Berlina. – Czas poza
czasem, płynie niczym strużka, a  kolejne godziny odmierzają jedynie mężczyźni
w  obcych mundurach”
3
. Wrażenie życia w  „czasie niczyim” odcisnęło na
pierwszych dniach maja 1945 roku osobliwe piętno
4
.
Przy czym akurat te dni cechowały się niesamowitą dynamiką. „Sensacja goni
sensację! Wydarzenia następują po sobie w  zawrotnym tempie! – zapisał
w  dzienniku inspektor sądowy w  heskim miasteczku Laubach pod datą 5 maja. –
Berlin zdobyty przez Rosjan! Hamburg w  rękach Anglików! (…) Niemieckie
wojska we Włoszech i w zachodniej Austrii skapitulowały. Na dodatek dziś przed
południem weszła w  życie kapitulacja niemieckiej armii w  Holandii, Danii
i północno-zachodnich Niemczech. Rozpad na wszystkich frontach”
5
.
Proces rozpadu nastąpił tak nagle i  miał tak raptowny przebieg, że ówcześni
obserwatorzy z  trudem potrafili się w  tym wszystkim zorientować i  dotrzymać
kroku biegowi zdarzeń. Dramatyczny przełom wywołał u  wielu osób poczucie
zagubienia, a  nawet odrealnienia. Siódmego maja wirtemberski liberał Reinhold
Zgłoś jeśli naruszono regulamin