Julia James - Jak było naprawdę.pdf
(
719 KB
)
Pobierz
JULIA JAMES
Jak było naprawdę
Tłumaczenie:
Małgorzata Dobrogojska
SPIS TREŚCI:
Okładka
Strona tytułowa
Prolog
Rozdział pierwszy
Rozdział drugi
Rozdział trzeci
Rozdział czwarty
Rozdział piąty
Rozdział szósty
Rozdział siódmy
Rozdział ósmy
Rozdział dziewiąty
Rozdział dziesiąty
Rozdział jedenasty
Rozdział dwunasty
Epilog
Strona redakcyjna
PROLOG
Calanthe
stała
obok
ojca,
pozdrawiając
gości
przybywających do sali bankietowej należącego do niego
topowego ateńskiego hotelu. Ku jej zadowoleniu zebrała się tu
cała ateńska śmietanka towarzyska. Sześćdziesiąte urodziny to
godna okazja do świętowania.
Ojciec, pomimo emanującej z niego życzliwości dla świata,
sprawiał wrażenie napiętego. Ramiona obwisły mu jak po
nadmiernym wysiłku i nie wyglądał dobrze.
Niepokojące. Zwykle tryskał energią, był silny i nieugięty.
Dzięki tym cechom stał się bardzo bogatym człowiekiem. Jego
firma
deweloperska
była
warta
fortunę.
Calanthe
specjalizowała się w sztuce klasycznej i dzieliła czas pomiędzy
muzea w Londynie i Atenach, ale zdawała sobie sprawę, że
któregoś dnia odziedziczy imperium ojca. Nie chciała jednak, by
ten dzień nadszedł zbyt szybko i miała nadzieję, że ojciec
zostanie z nią dłużej niż matka. Minęły zaledwie dwa lata od jej
przegranej w zaciętej walce z rakiem.
Nie mogła teraz o tym rozmyślać, bo pełniła tu rolę hostessy
i chciała, by ojciec był z niej dumny. Wokół uśmiechano się do
niej z aprobatą, a ojciec chwalił ją słowami płynącymi prosto
z serca: „Moje ukochane dziecko, jakże pięknie wyglądasz”.
Postarała się dla niego. Bladoniebieski jedwab designerskiej
sukni doskonale harmonizował z jasnoniebieskimi oczami,
odziedziczonymi po matce. Ciemne włosy i śródziemnomorską
karnację zawdzięczała greckim przodkom. Uszyta ze skosu
suknia świetnie podkreślała zgrabną figurę, a całości dopełniały
doskonały owal twarzy, kształtny nos, wrażliwe wargi
i kosztowny brylantowy naszyjnik – prezent od ojca, efektownie
się prezentujący na łabędziej szyi. Na pewno mogła się
podobać.
Przyciągała uwagę, zawsze tak było, ale jej uśmiech był
zaledwie uprzejmy i cechowała ją pewna chłodna wyniosłość,
co martwiło jej ojca, który bardzo już chciał zobaczyć ją
szczęśliwą w małżeństwie. Do tego jednak musiałaby się
zakochać. Już raz to przeżyła, kiedy była sporo młodsza, naiwna
i ufna. Skończyło się sercem roztrzaskanym w drobny mak
i całkowitym pozbawieniem złudzeń.
Przybyło więcej gości, więc starała się do nich podchodzić,
prowadzić towarzyskie pogawędki, olśniewać urokiem
osobistym.
Zanim ruszyli dalej, spojrzała na wejście do sali bankietowej,
gdzie pojawiali się nowo przybyli.
Kiedy podszedł do nich kelner z tacą, wzięła kieliszek
szampana, a drugi podała ojcu rozmawiającemu z jednym
z gości i znów spojrzała na wejście. Czy to już wszyscy? Za
chwilę w sąsiednim pomieszczeniu zostanie podany obiad.
Właśnie miała się napić szampana, kiedy w drzwiach stanął
jeszcze jeden gość. Wysoki, jak inni we fraku… W tej chwili nie
Plik z chomika:
Pandora.be
Inne pliki z tego folderu:
1308. DUO Erwin Susannah - Zawsze się pragnęliśmy.pdf
(751 KB)
1278. Williams Cathy - Uśmiech losu(1).pdf
(460 KB)
1267. Marinelli Carol - Każdy się kiedyś zakocha.pdf
(647 KB)
Caitlin Crews- Z miłości do ciebie.epub
(1123 KB)
Michelle Smart- Podwójna gra.epub
(1126 KB)
Inne foldery tego chomika:
2020
2021
2022
2023
epub
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin