Kolekcja A5.pdf
(
2836 KB
)
Pobierz
Isabel Wolff
Kolekcja
Przełożyła Joanna Nałęcz
Tytuł oryginalny: A Vintage Affair
Wydanie oryginalne 2009
Rok pierwszego wydania polskiego: 2009
Jeszcze wczoraj Phoebe miała doskonałą pracę, narzeczonego i
z optymizmem patrzyła w przyszłość. Nagle jej świat wywrócił
się do góry nogami. Żeby znaleźć zapomnienie, otwiera sklep ze
starymi eleganckimi strojami i zatraca się w pracy.
Jej życie odmienia się w dniu, kiedy do sklepu przychodzi
starsza Francuzka. Chce sprzedać całą kolekcję swoich
przedwojennych kreacji. Poza jednym błękitnym płaszczem.
-2-
Pamięci mojego ojca
Jakąż dziwną siłę posiada ubranie-
Isaac Bashevis Singer
-3-
Prolog.
Blackheath, 1983.
Siedemnaście, osiemnaście, dziewiętnaście... dwadzieścia!
Szukam! -wykrzykuję. - Jesteś gotowa, czy nie... - Odsłaniam
oczy i rozpoczynam poszukiwania. Najpierw na dole. Mam
nadzieję, że znajdę Emmę skuloną za kanapą w salonie, otuloną
jak kokonem szkarłatną zasłoną albo przykucniętą pod
fortepianem. Już uważam ją za swoją najlepszą przyjaciółkę, choć
znamy się dopiero od sześciu tygodni. „Macie nową koleżankę”,
oznajmiła panna Grey na początku semestru i uśmiechnęła się do
stojącej obok niej dziewczynki w zbyt oficjalnym żakiecie.
„Nazywa się Emma Kitts, i niedawno przyjechała z rodziną do
Londynu z Afryki Południowej”. Potem panna Grey zaprowadziła
nową do biurka tuż obok mojego. Dziewczynka była niska jak na
dziewięć lat i trochę pulchna. Miała duże zielone oczy, piegi,
nierówną grzywkę i dwa lśniące brązowe warkocze.
„Zaopiekujesz się Emmą, Phoebe?” - spytała panna Grey.
Przytaknęłam głową, a Emma rzuciła mi pełen wdzięczności
uśmiech...
Idę korytarzem do salonu i zaglądam pod porysowany
mahoniowy stół, ale Emmy tam nie ma. Ani tam, ani w kuchni, w
której stoi staroświecki kredens z półkami pełnymi białych i
niebieskich talerzy; najwyraźniej nie od kompletu. Spytałabym jej
matkę, w którą stronę poszła, ale pani Kitts właśnie „wyskoczyła
pograć w tenisa”, zostawiając nas same.
Wchodzę do dużej, chłodnej spiżarni i otwieram niską szafkę,
która wydaje się obiecująco pojemna, ale w środku stoi tylko kilka
starych termosów. Potem schodzę z pojedynczego stopnia i
zaglądam do pomieszczenia gospodarczego, gdzie pralka kończy
-4-
właśnie program, wirując spazmatycznie. Uchylam nawet
pokrywę zamrażarki, na wypadek gdyby Emma ukryła się tam
wśród paczek mrożonego groszku i lodów.
Wracam do wyłożonego dębową boazerią holu. Jest tu ciepło, a
w powietrzu unosi się zapach kurzu i wosku pszczelego. Pod
ścianą stoi wielkie, wspaniale rzeźbione krzesło - tron ze
Swazilandu, jak powiedziała mi kiedyś Emma. Drewno jest tak
ciemne, że wydaje się czarne.
Przysiadam na nim na chwilę, zastanawiając się, gdzie
właściwie leży Swaziland i czy ma coś wspólnego ze Szwajcarią.
Zauważam nakrycia głowy na przeciwległej ścianie; jest ich tuzin,
może trochę więcej, i wszystkie wiszą na wygiętych mosiężnych
kołkach. Rozpoznaję afrykański zwój z różowo-niebieskiego
materiału i kozacką czapkę z prawdziwego futra, panamę,
melonik, turban, cylinder, dżokejkę, czapkę bejsbolową, fez, dwie
zmaltretowane czapeczki marynarskie i szmaragdowozielony
kapelusz tweedowy przyozdobiony bażancim piórem.
Wchodzę na schody o szerokich, płytkich stopniach. U szczytu
znajduje się kwadratowy podest i czworo drzwi. Pierwsze z lewej
prowadzą do sypialni Emmy. Przekręcam gałkę, uchylam je i
czekam bez ruchu, nasłuchując stłumionego chichotu albo
zdyszanego oddechu. Panuje cisza, ale wiem, że Emma umie
długo wstrzymywać oddech - potrafi przepłynąć pod wodą
półtorej szerokości basenu. Odrzucam na bok lśniącą puchową
kołdrę, ale Emmy nie ma w łóżku ani pod nim. Na podłodze leży
tylko jej sekretna szkatułka, w której przechowuje złotą monetę na
szczęście i pamiętnik. Otwieram wielką narożną szafę, białą,
malowaną we wzory w stylu safari, ale i tam nie ma Emmy. Może
schowała się w pokoju obok. Wchodzę tam i odkrywam z
zakłopotaniem, że to sypialnia jej rodziców. Szukam Emmy pod
łóżkiem z kutego żelaza i za toaletką z pękniętym w jednym rogu
lustrem. Potem otwieram szafę, wdychając ulotny zapach skórki
-5-
Plik z chomika:
entlik
Inne pliki z tego folderu:
Kol A5.7z
(3648 KB)
Kolekcja A5.doc
(2038 KB)
Kolekcja A5.pdf
(2836 KB)
Inne foldery tego chomika:
Waide Peggy
Waligorski Andrzej
Walkuski Marek
Wallace Danny
Waller Leslie
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin