Akt zalu doskonalego z ksiaski Złoty klucz do nieba dla chrześcijan.pdf

(393 KB) Pobierz
Rozmaite sposoby wzbudzenia aktu żalu doskonałego.
Akt żalu doskonałego.
Boże mój, ponieważ jesteś
Dobrem nieskończonym,miłuję Cię nade wszystko.
A ponieważ Cię miłuję, żałuję nieskończenie za
wszystkie grzechy, którymi Cię obraziłem, o dobro
najwyższe. Mój Boże, więcej już grzeszyć nie będę.
Wolę raczej umrzeć, niż Ciebie jeszcze
kiedykolwiek obrazić.
Akt żalu mniej doskonałego.
Boże mój, przez
grzechy utraciłem prawo do nieba, a zasłużyłem na
piekło wieczne. Żałuję za nie, a żałuję najbardziej
dla tego, że Ciebie Boga mojego nimi obraził.
I
O Boże mój! Żałuję z całego serca za wszystkie
grzechy moje; szczerze nienawidzę ich i brzydzę
się nimi, ponieważ obraziłem Ciebie, najwyższe
dobro. Postanawiam sobie mocno: już więcej nie
grzeszyć i życie swoje poprawić.
II.
Ach.! żałuje za me złości
Jedynie dla Twej miłości;
Bądź miłościw mnie grzesznemu !
1
III.
Panie Jezu Chryste, Róże najukochańszy i Zbawicielu mój, spojrzyj na
nędznego grzesznika u stóp krzyża Twojego. Jaki wstyd mnie ogarnia; Ty mi
tyle dobrodziejstw wyświadczył, z nieba na ziemie zstąpiłeś i tyle cierpień i
mąk poniosłeś i w końcu życie Swoje za mnie dałeś, a ja się okazał tak
niewdzięcznym i tyle złości przeciw Tobie uczyniłem. Gdybyś mnie był
ukarał, jak, Boże sprawiedliwy, ukarałeś złych aniołów po pierwszym zaraz
grzechu,byłbym teraz i na całą wieczność nieszczęśliwym.Wszak że mimo mej
niewdzięczności, Ty zawsze był i jesteś pełen miłości i miłosierdzia względem
mnie. O Jezu najmilszy, jak że mi serdecznie żal, że Cię tak często i tak
ciężko obrażał! O gdy bym Cię był zawsze, dobro najwyższe i miłości
najgodniejsze, przez całe życie moje, z całego serca i nade wszystko
miłował! Błagam Cię pokornie, Panie i Zbawicielu mój,przebacz mi łaskawie
wszystkie grzechy i przyjmij mnie znowu do łaski Swojej świętej. Brzydzę się,
nienawidzę i wyrzekam się wszystkich grzechów moich i mocno stanowię,
mój Boże, odtąd prawdziwie się poprawić. Ciebie pragnę na zawsze nade
wszystko miłować i wszelkiej okazji i niebezpieczeństwa unikać, abym na
nowo nie zgrzeszył.
IV.
Boże dobroci! Boże miłosierdzia! który znałeś mnie przedtem, niż mnie
stworzył, i wszystkie moje sprawy widziałeś od wieków: stworzyłeś mnie na
to, abym Ci służył, abym Cię z całego serca kochał, abym do Ciebie dążył i do
Twego nieba. Cóż to się stało, mój Panie, że tak daleko od Ciebie odszedłem
przez grzechy? Dobrocią jesteś wszelkiej miłości godną, czym że Cię nie
kochał? Ojcem miłosiernym jesteś, czym żem Cię porzucił i zaraz z młodości
opuścił ? O! dobroci Boga mojego niepojęta, czemu Cię tak nie rychło pozna-
je? I czemu teraz, poznawszy Cię, jeszcze Cię nie tak kocham, jak tego
pragnę? Boję się piekła, żal mi, że na nie zasłużył; pragnę nieba, żal mi, że je
utracił, ale mi więcej żal, że obraził najświętszą dobroć Twoją. Żałuję Boże!
wszak widzisz serce moje, Panie . . . żałuję za wszystkie grzechy moje, za
wszystkie dni, godziny, lata, za całe życie moje! a żałuję zwłaszcza z miłości
ku Tobie, bo Cię cenię, przenoszę i kocham nad wszystko stworzenie. Już
odtąd postanawiam szczerze więcej Ciebie nie obrażać. Odpuść Ojcze
pokutującemu dziecku Twemu, które nie jest godne łaski Twojej, ucieka się
jednak do miłosierdzia Twego; mam nadzieję, że mnie nie odrzucisz. Chcę
się więc spowiadać, abym przez szczerą spowiedź w tym życiu oczyściwszy,
się z grzechów, mógł Ciebie Boga mego czystym sercem oglądać i chwalić na
wieki w niebie. Amen!
z ksiązki Złoty klucz do nieba dla chrześcijan dobrej woli czyli Zal doskonały
1911 R
2
Zgłoś jeśli naruszono regulamin