{1}{72}movie info: XVID 976x720 23.976fps 1.2 GB|/SubEdit b.4072 (http://subedit.com.pl)/ {3230}{3255}Carl Denham. {3333}{3371}Pani Hudson!| Pani Hudson! {3409}{3455}Wyno się z mojego domu.| Albo każę cię aresztować {3455}{3493}To jest moja praca... {3493}{3529}- Udawanie, pracownika gazowni...| - Tak jak przypuszczałam... {3529}{3558}Dobry pomysł. {3632}{3681}W porzšdku, panie Denham.| To tylko ja. {3733}{3788}Przepraszam, pan Denham. {3791}{3846}Powiedział, że jest pracownikiem gazowni.| Miał kartę i wszystko. {3846}{3908}Niech pani posłucha, pani Hudson.| Tak długo jak mieszkam w pani domu, {3908}{3987}nawet jeli pani ojciec przyjdzie do drzwi,| niech pani nie uwierzy mu na słowo. {3987}{4059}Szkoda, że ludzie w Nowym Jorku| nie próbujš łapać paru bandytów, {4059}{4109}zamiast polować na tak miłego| dżentelmena jak pan. {4126}{4165}Czy jest tu pani Hudson? {4184}{4236}To jest pani z pokoju frontowego. {4261}{4285}Idę. {4308}{4337}Jestem z prasy. {4337}{4385}A więc to tak?| A ja mam wiadomoć dla pani. {4385}{4431}Wyjdzie pani z tego pokoju| tak szybko... {4431}{4491}- Nie, nie wyjdę!| - Panie, bez rękoczynów, proszę. {4491}{4553}Jeżeli ludzie nie przestanš nachodzić mój dom| pod fałszywymi pretekstami... {4553}{4644}Chcę tylko pańskiej historii.| Jeżeli wrócę bez niej, stracę mojš pracę. {4644}{4685}Nie nudzš pani już| te stare sztuczki? {4687}{4735}Ma pan w zanadrzu wspaniałš historię,| wie pan o tym. {4735}{4763}I tyle, po całym miesišcu? {4764}{4822}Najwyższy czas, by Nowy Jork| zapomniał o wiatowej wojnie. {4822}{4903}Wojna była daleko stšd,| ale King Kong, olbrzymia małpa... {4905}{4956}- był włanie w tym miejscu.| - Tak słyszałem. {4956}{5004}A pan jest człowiekiem,| który sprowadził go tutaj. {5004}{5090}Kong jest martwy. Ale wszyscy| interesujš się panem, panie Denham. {5090}{5152}Wszyscy ci ludzie, których Kong| zabił i zranił... {5152}{5205}wszyscy właciciele, którzy pozywajš pana| o odszkodowanie za zniszczenia... {5208}{5301}I właciciele teatru, i ludzie,| którzy wyłożyli pienišdze na reklamę, i... {5301}{5334}I pani mi to mówi? {5339}{5414}Dlaczego go pani nie zostawi?| Nie wychodził z domu przez tydzień. {5414}{5476}To jest to czego chcę.| Pana osobiste reakcje na to co się stało. {5479}{5548}Chce pani wiedzieć co o mierci Konga| myli ten, który go złapał? {5601}{5643}Mylałem, że trzymam go bezpiecznie. {5666}{5734}Myli pani, że nie żałuję szkód,| które zrobił? {5776}{5820}Powinienem zostawić go| na jego wyspie. {5841}{5941}Stary Kongu, jestem pewien,| że płacę za to co ci zrobiłem. {5999}{6090}Pani Hudson, mylę, że powinnimy uważać| na czekajšcych na mnie dżentelmenów w przebraniu. {6121}{6183}Jeżeli wkrótce nie wyjdę z tego domu,| zacznę się dusić. {6183}{6207}Hej! {6210}{6254}Nie opowie mi pan tej historii? {6263}{6351}W porzšdku, powiedz mojej publicznoci| że Carl Denham, bystry chłopak, {6351}{6430}który miał zarobić miliony dolarów| na King Kongu, jest całkowicie spłukany. {6430}{6488}Każdy w Nowym Jorku| skarży mnie o co. {6488}{6560}Jedynym miejscem, w którym mogę przetrwać,| jest ta mała kryjówka. {6560}{6615}Ale panie Denham,| moi czytelnicy chcš wiedzieć... {6646}{6706}Gazeciarz, domokršżca| i taksówkarz. {6706}{6754}Założę się o dolara,| że wszyscy sš posłańcami sšdowymi. {6761}{6803}Słychać czyje zbliżajšce się kroki. {6855}{6903}To Charlie.| Proszę go wpucić. {6922}{6996}- Witaj, Charlie. Czego chcesz?| - Kapitan Englehorn wysyła ci to. {6996}{7049}- Skšd to masz?| - Cały czas być na statku. {7049}{7094}Gotować dla kapitana.| Łatwa praca. {7099}{7164}Powiedz kapitanowi, że będę na statku,| jak tylko się stšd wydostanę. {7164}{7205}Co się dzieje?| Ty bać się wyjć teraz? {7205}{7257}Ty to powiedziałe.| Jestem ci zobowišzany, Charlie. {7317}{7356}Być może uda się panu wyjć| przez suterenę. {7356}{7391}Chodmy, spróbujemy. {7418}{7449}Szmaty! {7454}{7547}Butelki! Szmaty! {7718}{7753}Masz tupet. {7790}{7832}Dostaję wszystko, proszę pani. {7845}{7889}I kupuję wszystko. {7910}{7961}Szmaty, koci... {7962}{8000}Uważaj, szybki Bill! {8087}{8119}Pani Hudson! {8147}{8181}Pan Carl Denham. {8183}{8251}- To ja. Witaj, Mickey.| - Witam. {8253}{8310}Masz serce? To już piętnasty wistek,| jaki mi wcisnšłe. {8310}{8358}Jestem najlepszy w tej robocie,| panie Denham. {8360}{8406}Co mamy tym razem? {8406}{8439}Steiner i Wayne. {8440}{8509}Zniszczenie własnoci przez Konga| na 39. ulicy. {8509}{8593}Szok , umysłowa udręka| i zwichnięta kostka właciciela nieruchomoci. {8593}{8653}Jeżeli nie wydostanę się z tego domu,| chyba kogo pogryzę. {8653}{8718}Słuchaj, Mickey, jestem umówiony.| Wykonałe swojš robotę. {8718}{8770}Może by mi pomógł| w przechytrzeniu reszty facetów? {8770}{8859}Panie Denham, proponuję panu przejażdżkę| moim rupieciowym wozem. {8876}{8936}Chcesz powiedzieć, że nawet wóz| jest częciš twojego przebrania? {8941}{9003}Panie Denham, jestem artystš. {9156}{9212}Hej! Jak tam wszedłe? {9221}{9312}Możesz przejć z dachu do komina| jak w. Anthony Nick i więty Mikołaj. {9492}{9516}Jedziemy. {9540}{9569}Szmaty! {9588}{9617}Butelki! {9644}{9672}Koci! {9696}{9726}Szmaty! {9741}{9826}Hej, możesz pan zdjšć tę balię z głowy.| Jeste pan już bezpieczny. {9833}{9876}Gdzie pan się wybierasz,| panie Denham? {9876}{9921}Wyrzuć mnie przy najbliższej| stacji metra, James. {9924}{10016}Wiesz pan, to zabawne, jak czyje kłopoty| stajš się korzyciš dla kogo innego. {10020}{10083}Mam stałš pracę,| odkšd pan wlazłe w to bagno. {10101}{10133}Ty to wiesz jak mnie pocieszyć. {10163}{10211}Chłopca, który miał zarobić| miliony dolarów. {10219}{10262}Szmaty! {10379}{10425}Więc to jest to bagno, w które wpadłem,| kapitanie. {10434}{10486}Kong pewnie był moim| przekleństwem. {10487}{10549}Ja sšdzić, że drugi raz zostawisz| duża małpa w spokoju co? {10559}{10646}Następny raz?| Charlie pewnie myli, że Kongów jest pełno. {10653}{10717}Dobrze, Denham, teraz ci powiem,| dlaczego chciałem się z tobš zobaczyć. {10717}{10777}- Miałem plan dla nas obu.| - Co to jest? {10777}{10859}Załatwienie kilku megafonów| i oprowadzanie wycieczek po porcie? {10866}{10906}Panie Denham, ja... {10914}{10938}Mickey. {10955}{11029}- Jeszcze jedno wezwanie, a wyrwę ci...| - Nie, proszę poczekać, panie Denham. {11029}{11096}Nie mam żadnego wezwania.| Naprawdę. {11108}{11146}Przychodzę do pana| z poufnš informacjš. {11146}{11228}- Przylazłe za mnš aż tutaj?| - Nie, mieszkam tu. {11233}{11302}Mój teć powiedział, że widział| jak pan wchodzisz przez bramę. {11317}{11382}Czuję się pana przyjacielem,| panie Denham. {11384}{11425}Dawałe mi pan stałš pracę. {11425}{11489}Tak, jasne, byłem dużš pomocš.| Ale o co ci teraz chodzi? {11496}{11587}Usłyszałem dzisiaj po południu,| że masz pan być oskarżony. {11588}{11633}- Co?| - Oskarżony! {11633}{11729}- Ława przysięgłych zamierza pana oskarżyć.| - Wydostań mnie z tego. Chyba zwariuję {11729}{11777}Dam panu wskazówkę| jak się z tego wydostać. {11777}{11871}Wezwanie to jedna rzecz,| a sšd to zupełnie co innego. {11878}{11937}- Postawiš panu zarzuty..| - Przestań! {11939}{11992}W porzšdku, Mickey. Jestem zobowišzany.| A teraz zmykaj stšd, dobra? {11993}{12067}Zgoda.| Jaki dobry klient. {12067}{12091}Denham? {12170}{12228}- Denham, ja...| - Co może mi zrobić ława przysięgłych? {12230}{12271}Co mogš na mnie znaleć? {12304}{12338}Przywiozłem Konga tutaj, {12340}{12408}a on wyliznšł się, narobił wielkich szkód,| dał się zabić i to wszystko. {12415}{12446}Co mogłem zrobić? {12448}{12489}Możemy pójć do więzienia| na 10 lat. {12508}{12587}- Co masz na myli, mówišc "my"?| - Ja również tkwię w tym po uszy. {12587}{12676}Spójrz. Ten statek jest nadal mój.| Jeszcze go nie zajęli. {12676}{12746}- Jeszcze do ciebie nie doszli.| - To dobry powód, by się pospieszyć. {12746}{12825}W 3 godziny mogę zebrać minimalnš załogę,| wystarczajšcš, by go poprowadzić. {12825}{12854}Tak. I będziemy żeglować. {12856}{12918}Możemy trochę zarobić na życie,| przewożšc towary. {12918}{12946}We Indie Wschodnie. {12947}{13026}Sš tam setki małych portów,| do których nie mogš wpływać duże statki. {13026}{13098}- Znam tę częć wiata.| - A co z pieniędzmi? {13103}{13184}Cóż... zaoszczędziłem trochę.| Wystarczy, by rozkręcić interes. {13184}{13233}- Tak, ale...| - Daj spokój, Denham. {13256}{13292}Wiesz, kapitanie... {13295}{13352}jeste bardzo chętny,| by wzišć mnie ze sobš. {13357}{13409}- Więc zabierasz się z nami?| - Co? {13410}{13484}By na tym starym statku| być z dala od tego wszystkiego? {13484}{13546}Możesz się założyć, że popłynę. {14613}{14680}Wyglšda to na doć| zapobiegliwš społecznoć, kapitanie. {14681}{14724}Mylę, że możemy ubić tu| jaki interes. {14728}{14802}Lepiej zróbmy to szybko, bo wkrótce| nie będziemy mogli opłacić załogi. {14937}{15022}Powiedz, jak daleko jest stšd| do wyspy Konga? {15023}{15067}1753 mile. {15143}{15222}Za dokładnie podałe odległoć.| Musiałe sprawdzać, co? {15232}{15342}Przez przypadek znalazłem| naszš starš mapę ubiegłej nocy... {15371}{15395}i byłem ciekawy. {15421}{15453}Tak, pewnie. {15491}{15528}- Bosman!| - Tak, jest. {15546}{15611}Otwórz luk ładunkowy nr 2| i wyładuj ładunek. {15618}{15654}To nie potrwa zbyt długo. {15757}{15824}Gdyby nie te niedobory personalne,| pozbyłbym się tego człowieka. {15829}{15857}Jest intrygantem. {15949}{16033}Oczywicie, Wong Ho mógł wysłać| statkiem koprę w ubiegłym tygodniu. {16033}{16068}Cóż, zobaczmy. {16076}{16119}Jest tu paru kupców. {16119}{16176}Moglibymy spotkać się z nimi jutro| i dostać jaki ładunek. {16179}{16239}Spójrz, kapitanie.| Jakie przedstawienie jest w miecie. {16320}{16364}Założę się, że będzie straszny. {16366}{16433}Nie bšd zrzędš, kapitanie.| To jest pokaz. Powinnimy to zobaczyć. ...
agrest_64_konto_w_odbudowie