Bell Marcella - Burza w sercach.pdf

(707 KB) Pobierz
MARCELLA BELL
Burza w sercach
Tłumaczenie:
Agnieszka Baranowska
SPIS TREŚCI:
Okładka
Strona tytułowa
Rozdział pierwszy
Rozdział drugi
Rozdział trzeci
Rozdział czwarty
Rozdział piąty
Rozdział szósty
Rozdział siódmy
Rozdział ósmy
Rozdział dziewiąty
Rozdział dziesiąty
Rozdział jedenasty
Rozdział dwunasty
Rozdział trzynasty
Epilog
Strona redakcyjna
ROZDZIAŁ PIERWSZY
Miriam Howard westchnęła z wrażenia na widok ogromnej
posiadłości poniżej. Żołądek podszedł jej do gardła, gdy samolot
zaczął schodzić do lądowania. Na tle spowitego lekkim
welonem śniegu krajobrazu, budynki odcinały się od
sąsiadującego z  nimi lasu i  oceanu. Nigdy wcześniej nie
widziała tak wielkiej posiadłości prywatnej, a pochodziła z Los
Angeles! Nigdy w życiu nie widziała też tyle śniegu. Zamiast się
zachwycić, poczuła się jeszcze bardziej nieswojo. Gdy
poprzedniego dnia dowiedziała się, że następnego ranka ma
polecieć do Aspen, założyła, że wyląduje na małym prywatnym
lotnisku, jak to, z  którego wyleciała w  Los Angeles. Jednak
jeszcze zanim pilot posadził maszynę na pasie, zorientowała
się, że najprawdopodobniej znalazła się na terenie prywatnej
posiadłości Benjamina Silvera. Miri zadrżała, mimo że
w  kabinie odrzutowca pana Silvera panowało przyjemne
ciepło.
Lądując na terenie słynnego sanktuarium swojego szefa,
zastanawiała się, czy można mieć za dużo pieniędzy. Miała
wrażenie, że w  ciągu ostatnich dwudziestu czerech godzin
Silver próbował udowodnić, że owszem, można. Jeszcze przed
szesnastą czterdzieści pięć poprzedniego dnia Miriam nie
Zgłoś jeśli naruszono regulamin