Slaughter Karin_Dobra corka (2017).rtf

(48938 KB) Pobierz
Slaughter Karin_Dobra corka (2017)


 

Karin Slaughter

 

DOBRA
RKA

 

Przeła Dorota Stadnik


(...) to, co nazywasz moją walką o podporządkowanie... nie jest walką o to, lecz o akceptację, na dodatek żarliwą. Może nawet radosną. Wyobraź mnie sobie z odsłoniętymi bami w wiecznej pogoni za szczęściem. I w pełni uzbrojoną, ponieważ to droga pełna niebezpieczeństw.

Flannery OConnor


CZWARTEK

6 MARCA 1989 ROKU

 

 

CO SIĘ STAŁO Z SAMANTHĄ

 

 

Samantha Quinn czuła tysiące ukł w nogach, kiedy biegła ugim opustoszałym podjazdem wiodącym do domu. Tenisówkom uderzającym na przemian o gołą ziemię wtórowało przyśpieszone bicie serca. Pot zmienił koński ogon w grubą linę biją po karku. Miała wrażenie, że delikatne kostki stóp zaraz amią się z trzaskiem jak suche gałązki.

Przyśpieszyła, awiąc się suchym powietrzem, wprost w objęcia lu.

Charlotte czekała na nią w cieniu matki. ciwie wszyscy stali w cieniu ich matki. Gamma Quinn budziła respekt. Miała bystre niebieskie oczy, krótkie ciemne osy, bardzo jasną karnację i cięty zyk, którym umiała dotknąć do żywego. Nawet z daleka Sam widziała jej zaciśnięte usta oznaczające dezaprobatę wywołaną tym, co pokazywał stoper.

Samantha yszała w owie tykanie oznaczające każ upływają sekundę. Przyśpieszyła. l ścięgien sprawił, że wydała z siebie k. ujące igiełki przeniosły się do uc. Plastikowa pałeczka była śliska od potu.

Dwadzieścia metrów. Piętnaście. Dziesięć.

Charlotte zajęła pozycję, odwróciła się do Sam plecami, popatrzyła przed siebie i zaczęła biec. Na lep wyciągnęła prawą do tyłu w oczekiwaniu, pałeczka znajdzie się w jej oni, a ona dzie mogła zacisnąć na niej palce i ruszyć.

To była bezwzrokowa zmiana. Przekazanie pałeczki wymagało zaufania i koordynacji. Tak, wymagało, ale przez ostatnią godzinę ani jedna, ani druga nie potrafiła sprostać wyzwaniu. Charlotte zawahała się i zerknęła za siebie, a Samantha rzuciła się do przodu. Plastikowa pałeczka przejechała po nadgarstku Charlotte wzdł tej samej czerwonej linii zdartej skóry, jak dwadzieścia razy przedtem.

Charlotte krzyknęła, Sam potknęła się, a pałeczka upadła na ziemię.

Gamma zaklęła ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin