Dla Liz
Blizna powie ci więcej niż rana.
Autor nieznany
„Dzień dobry, Dani. Poprzedni wieczór był wspaniały... nieczęsto zdarza mi się spotkać kogoś tak inteligentnego i pięknego... rzadkie połączenie”.
„???”.
„Mam namiary na kogoś z kampanii Stanhope, jeśli wciąż jesteś zainteresowana wolontariatem”.
„Kim jesteś?”.
„Nie żartuj! Wiem, że wciąż szukają aktywistów. Nadal chcesz pomagać? Mógłbym podrzucić cię po drodze do ich centrali”.
„Przepraszam, ale to chyba jakaś pomyłka”.
„Mieszkasz w apartamentowcu Juniper, zgadza się?”.
„Nie, przeprowadziłam się do swojego chłopaka”.
„Uwielbiam twoje poczucie humoru, Dani. Tak bardzo chciałbym spędzić z tobą więcej czasu. Wiem, że lubisz wyglądać na park przez okno narożnego pokoju. Może poznałabyś mnie z Lordem Pantalonem?”.
„Skąd wiesz o moim kocie?”.
„Wiem o tobie wszystko”.
„Nasłała cię na mnie Jen? Zaczynam się bać”.
„Myślę o pieprzyku na twojej nodze i o tym, że chciałbym go pocałować... znowu...”.
„Kim, kurwa, jesteś?!”.
„Naprawdę chcesz wiedzieć?”.
„To nie jest śmieszne. Chcę wiedzieć, z kim gadam”.
„W szufladzie obok łóżka trzymasz długopis i papier. Zrób listę wszystkiego, czego się boisz. To właśnie ja”.
PROLOG
Sara Linton trzymała telefon przy uchu, obserwując, jak stażysta bada pacjenta z otwartą raną na prawym ramieniu. Nie był to najlepszy dzień w życiu świeżo upieczonego doktora Eldina Franklina. W ciągu zaledwie dwóch godzin swojej zmiany na oddziale ratunkowym został już zaatakowany przez znarkotyzowanego zawodnika MMA i zrobił pewnej bezdomnej kobiecie badanie per rectum, które poszło bardzo, ale to bardzo źle.
– Uwierzysz, że powiedział mi coś takiego?! – W słuchawce aż trzeszczało od złości Tessy, lecz Sara wiedziała, że jej siostra nie potrzebuje zachęty do narzekań na swojego nowego męża.
Nie spuszczała wzroku z Eldina, który nabierając lidokainy do strzykawki, robił takie miny, jakby był Jonasem Salkiem podczas testowania pierwszej szczepionki przeciwko polio. Więcej uwagi poświęcał fiolce niż pacjentowi.
– Wiesz, to po prostu niewiarygodne – ciągnęła Tessa.
Sara bąknęła coś na potwierdzenie, przekładając słuchawkę do drugiego ucha. Odszukała tablet i wyświetliła kartę...
renfri73