Bagwell Stella - To co najcenniejsze.pdf

(839 KB) Pobierz
STELLA BAGWELL
To, co najcenniejsze
Tłumaczenie:
Natalia Kamińska-Matysiak
Tytuł oryginału:
The Arizona Lawman
Pierwsze wydanie: Harlequin Books, 2017
Redaktor serii: Grażyna Ordęga
Opracowanie redakcyjne: Grażyna Ordęga
© 2017 by Stella Bagwell
© for the Polish edition by HarperCollins Polska sp. z o.o.,
Warszawa 2023
Wydanie niniejsze zostało opublikowane na licencji Harlequin
Books S.A.
Wszystkie prawa zastrzeżone, łącznie z prawem reprodukcji
części lub całości dzieła w jakiejkolwiek formie.
Wszystkie postacie w tej książce są fikcyjne. Jakiekolwiek
podobieństwo do osób rzeczywistych – żywych i umarłych – jest
całkowicie przypadkowe.
Harlequin i Harlequin Gwiazdy Romansu są zastrzeżonymi
znakami należącymi do Harlequin Enterprises Limited i zostały
użyte na jego licencji.
HarperCollins Polska jest zastrzeżonym znakiem należącym do
HarperCollins Publishers, LLC. Nazwa i znak nie mogą być
wykorzystane bez zgody właściciela.
Ilustracja na okładce wykorzystana za zgodą Harlequin Books
S.A.
Wszystkie prawa zastrzeżone.
HarperCollins Polska sp. z o.o.
02-672 Warszawa, ul. Domaniewska 34A
www.harpercollins.pl
ISBN: 978-83-276-9992-3
Opracowanie ebooka
Katarzyna Rek
PROLOG
- Właśnie zostałaś właścicielką rancza, Tesso.
Dokument, który ściskała w  dłoniach, wyglądał na
prawdziwy, a  Orin Calhoun zawsze traktował ją jak córkę
i  nigdy by jej przecież nie oszukał. Jednak jego słowa zupełnie
nie miały sensu.
- To jakiś żart? – spytała, gapiąc się na ranczera.
Orin zerknął na Jetta Sundella, wieloletniego prawnika
rodziny i rancza Silver Horn.
- Spróbuj to wyjaśnić, Jett – poprosił.
Młodszy z mężczyzn wstał z wygodnego fotela i podszedł do
dziewczyny.
- Dokument jest prawomocny, Tesso. Zapoznałem się
z  pełnym brzmieniem testamentu i  skonsultowałem się
z  prawnikiem zmarłego. Zapewnił mnie, że jego klient był
w pełni władz umysłowych, kiedy spisywali jego ostatnią wolę –
oznajmił.  – Podsumowując, niejaki Ray Maddox zostawił ci
w  spadku spore włości w  południowej Arizonie, a  do tego
całkiem pokaźną kwotę w  bankowym depozycie. Moje
gratulacje, Tesso.
Ręce zaczęły jej tak drżeć, że upuściła dokumenty na kolana.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin