Lucy Monroe - Kolacja z księciem.pdf

(731 KB) Pobierz
LUCY MONROE
Kolacja z księciem
Tłumaczenie:
Adam Bujnik
Tytuł oryginału:
The Cost of Their Royal Fling
Pierwsze wydanie: Harlequin Mills & Boon Limited, 2022
Redaktor serii: Marzena Cieśla
Opracowanie redakcyjne: Marzena Cieśla
© 2022 by Lucy Monroe
© for the Polish edition by HarperCollins Polska sp. z o.o.,
Warszawa 2023
Wydanie niniejsze zostało opublikowane na licencji Harlequin
Books S.A.
Wszystkie prawa zastrzeżone, łącznie z prawem reprodukcji
części lub całości dzieła w jakiejkolwiek formie.
Wszystkie postacie w tej książce są fikcyjne. Jakiekolwiek
podobieństwo do osób rzeczywistych – żywych i umarłych – jest
całkowicie przypadkowe.
Harlequin i Harlequin Światowe Życie są zastrzeżonymi
znakami należącymi do Harlequin Enterprises Limited i zostały
użyte na jego licencji.
HarperCollins Polska jest zastrzeżonym znakiem należącym do
HarperCollins Publishers, LLC. Nazwa i znak nie mogą być
wykorzystane bez zgody właściciela.
Ilustracja na okładce wykorzystana za zgodą Harlequin Books
S.A.
Wszystkie prawa zastrzeżone.
HarperCollins Polska sp. z o.o.
02-672 Warszawa, ul. Domaniewska 34A
www.harpercollins.pl
ISBN: 978-83-276-9982-4
Opracowanie ebooka
Katarzyna Rek
ROZDZIAŁ PIERWSZY
Głos Franka Sinatry, śpiewającego
My Way,
oderwał księcia
Dymitra od lektury kontraktu z United Mining.
Nigdy jeszcze nie przygotowywał tak ważnej umowy  –
w  całym trzydziestodwustronicowym dokumencie nie miało
prawa znaleźć się choćby jedno źle sformułowane zdanie.
Wśród dźwięków muzyki odezwał się dzwonek telefonu.
Dymitr dotknął ekranu, akceptując wideopołączenie.
–  Nie za wcześnie trochę dla ciebie?  – zapytał, witając
starszego brata.
Konstantyn mieszkał z  rodziną w  Seattle, a  więc w  strefie
czasowej, w  której było trzy godziny wcześniej niż w  Nowym
Jorku.
Brat zaśmiał się nieco szyderczo, spoglądając na Dymitra
z niedowierzaniem.
–  U  ciebie jest dopiero siódma trzydzieści rano, a  ty już
siedzisz w pracy, przykuty łańcuchem do biurka.
Dymitr wzruszył ramionami.
–  I  co z  tego? To raczej ty powinieneś być nadal w  łóżku ze
swoją uroczą żoną.
Dymitr nie miał żony ani dzieci, z  którymi mógłby właśnie
jeść śniadanie w swoim eleganckim apartamencie. Był w biurze
Zgłoś jeśli naruszono regulamin