1 Pan Przypadek i trzynastk-Arszenik i stare obrazy.pdf

(914 KB) Pobierz
PAN PRZYPADEK
I TRZYNASTKA
JACEK GETNER
PAN PRZYPADEK
I TRZYNASTKA
Wydawnictwo Zakładka
© Copyright by Wydawnictwo Zakładka, Warszawa 2013
© Copyright by Jacek Getner
Wszelkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment nie może być publikowany
ani reprodukowany bez pisemnej zgody wydawcy.
Projekt okładki na podstawie pomysłu Jacka Getnera:
Izabela Surdykowska-Jurek, Magdalena Muszyńska
Korekta i redakcja: Dagmara Gorczyńska, Klaudia Dróżdż
Skład: Wojciech Ławski
Wydanie II
ISBN 978-83-64459-01-6
Wydawnictwo Zakładka
ul. Szolc-Rogozińskiego 19/3
02-777 Warszawa
Zamówienia hurtowe: biuro@wydawnictwozakladka.pl
Rozdział I
Arszenik i stare obrazy
cichym i spokojnym. Nie znajdował się przy głównych szlakach
handlowych, nie przewijały się przez niego tłumy. Ale ci, któ-
rzy znali jego gospodarza lepiej, wiedzieli, że często dyspono-
wał on wyjątkowo atrakcyjnym towarem. Ci, którzy znali pana
Antoniego naprawdę dobrze, woleli nie pytać, skąd ten towar
pochodzi.
Tę samą zasadę wyznawała rudowłosa Helena, studentka
Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, dorabiająca w anty-
kwariacie do skromnego stypendium. Dlatego kiedy dzwonił
telefon na biurku jej szefa, zakładała na uszy słuchawki i pusz-
czała głośno muzykę ze swojego iPoda. Wprawdzie większość
rozmów prowadzonych przez pana Antoniego dotyczyła spraw
absolutnie zgodnych z prawem, jednak niektórymi z pewnością
chętnie zajęłyby się organy ścigania. I z tego powodu rudowłosa
pracownica antykwariatu wolała słyszeć jak najmniej.
Tym razem terkot telefonu dopadł Helenę, gdy w jednej
z gablot poprawiała ustawienie kilku waz z bardzo szacownej
epoki. Szybko nałożyła na uszy swoją dźwiękochłonną barierę
i błyskawicznie zaczęła przeszukiwać pamięć iPoda w poszuki-
5
A
ntykwariat należący do Antoniego Gelberga był miejscem
Zgłoś jeśli naruszono regulamin