Horyń Aleksander - Opowieści Synkretyczne – zbiór nowel i opowiadań (2022).pdf

(692 KB) Pobierz
ALEKSANDER HORYŃ
OPOWIEŚCI SYNKRETYCZNE
Opowieści Synkretyczne – zbiór nowel i opowiadań
Copyright by Aleksander Horyń, Warszawa 2022
Utwór został wydany w ramach formatu wydawniczego self-publishing.
Utwór został udostępniony przez auta za darmo w wersji elektronicznej.
ISBN: 978-83-965743-0-5
„Na promieniu strzały znajdują się orle pióra.
Często dajemy wrogom narzędzia prowadzące do naszego zniszczenia.”
Hieronim ze Strydonu
SPIS TREŚCI:
1. KOCIMIĘTKA
2. ZAMIEĆ
3. KREW DZIEWIC
4. RÓWNIA POCHYŁA
5. NIE DOKAZUJ
6. BALLADA O JEŹDŹCU NIEDOLI
KOCIMIĘTKA
Była ich równa trzysetka, a razem wyglądali jak gęsta chmara
spłoszonych z leśnego ula pszczół. Dokładnie dwieście dziewięćdziesiąt
dziewięć gwiezdnych myśliwców typu ST-04, każdy uzbrojony, z niemałym
zapasem paliwa, oraz jeden Międzygalaktyczny Okręt Bojowy KST
„Mruczek”. Flagowiec prowadzący uzbrojoną flotę na podbój imponował
ogromem. Zdawać by się mogło, że pokład pomieściłby spokojnie kilka
tysięcy uzbrojonych po zęby żołnierzy. Zresztą, po to go właśnie stworzono,
albowiem KST „Mruczkiem” dowodził nie kto inny, jak sam, znany na całym,
kocim globie, generał Miau Miau. Imię Persa o śnieżnej, niezwykle delikatnej
sierści i twardym jak skała sercu, wzbudzało grozę nawet u najpodlejszych
zbójów całej Ortenii – stołecznej planety gatunku inteligentnych kotów.
Dowódca stał dumnie na mostku, wpatrując się z niewyraźnym uśmiechem w
nieświadomą nadciągającego niebezpieczeństwa planetę Ziemię, rządzoną
przez średnio rozumne istoty, określające siebie mianem „ludzi”.
„Jestem władcą. Panem życia i mistrzem śmierci. Jestem echem
gasnących wrzasków, wychodzących z gardeł milionów istot, zaskoczonych
faktem nagłego końca swego istnienia. Przywódcą tych, co zwyciężyli.
Wieszczem czystego, nieskalanego grzechem narodu. Jestem uosobieniem
zmierzchu, a jednocześnie świtu. Och… ta myśl sprawia, że odczuwam
niemałe podniecenie. Jeden ruch. Jeden ruch, by zakończyć, a jednocześnie
zacząć. Rubinowa czerwień tego przepięknego, majestatycznego w swej
obłości przycisku, ogłaszającego rozpoczęcie natarcia, mruga do mnie
sugestywnie i zachęcająco. Ja, wielki generał Miau Miau, widmo
nadciągającej epoki… epoki kotów. Mojej epoki. Epoki moich pobratymców.
Epoki, w której zabraknie miejsca dla człowieka. Insekta tego układu. Czas
nagli. Światła. Muzyka… Niech rozpocznie się zabawa”. Kot, stojąc władczo
Zgłoś jeśli naruszono regulamin