Życie-bez-wyjątków.pdf

(7589 KB) Pobierz
ŻYCIE.
Bez wy
jątków
ŻYCIE.
Bez
wy
jątków
Pomysłodawca: Piotr Guzdek
Koncepcja: Magdalena Guziak-Nowak
Opieka redakcyjna: Agata Gołda
Współpraca: Karolina Podlewska
Korekta: Maria Wyrwa
Projekt graficzny i DTP: Marcin Nowak
www.pro-life.pl
www.bezwyjatkow.pl
Fotografie
Okładka – Aleksandra Tursk/123rf.com
ISBN 978-83-944026-2-4
Kraków 2021
SpiS treści
O czym jest ta książka?
O wydawcy
5
11
CZĘŚĆ I: CUD PRZYWITANIA
Zosia, która lubi się uśmiechać
Marysia na przekór diagnozom
Mały wojownik
Cudowne zaskoczenie
Niskie ryzyko, duża presja
Byłam lwicą
Miała być „roślinką”. Jest zdrowa
Iskierka o wielkim sercu
Cieszę się, że nie usunęłam dziecka
Pola i jej wola życia
Anastazja, która wszystkim skradła serce
Życie jest najwyższą stawką
Piotruś kochany od poczęcia
Bezwarunkowa miłość
Serce z książki
13
15
27
39
48
50
57
60
65
70
75
81
85
89
93
99
Publikacja została przygotowana w ramach działalności statutowej
Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka z Krakowa.
Organizacja ta istnieje od 1999 roku. Jej misją jest troska o ludzkie życie na
każdym etapie jego rozwoju. Realizuje ją m.in. poprzez pozytywną edukację
pro-life oraz pomoc charytatywną dla samotnych mam i rodzin wychowujących
dzieci z niepełnosprawnościami.
© Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka
ul. Krowoderska 24/6, 31-142 Kraków
tel./fax (12) 421-08-43 (godz. 9–15)
biuro@pro-life.pl
www.pro-life.pl
CZĘŚĆ II: CUD POŻEGNANIA
Wybraliśmy życie
Niczego nie żałuję
W prawdziwej miłości nie ma lęku
105
107
110
118
CZĘŚĆ III: CIERPIENIE PO ABORCJI
Aborcja niszczy serce. Bóg je uzdrawia
Aborcja śniła mi się po nocach
Cierpienie matki po aborcji
133
135
141
151
CZĘŚĆ IV: DODATEK EDUKACYJNY
155
3
O czym jeSt
ta kSiążka?
Czy jest to książka o życiu czy o śmierci?
O życiu, które zwycięża
śmierć. O nadziei, która jest większa niż strach. I o miłości, któ-
ra wszystko przetrzyma. W publikacji
ŻYCIE. BEZ WYJĄTKÓW
oddajemy głos Rodzicom. Chcą nam powiedzieć, że każde poczęte
dziecko ma prawo do życia.
W pierwszej części książki, zatytułowanej
CUD ŻYCIA,
zamieszczamy
historie dzieci, które wymknęły się diagnozom.
Wbrew przewidywaniom lekarzy: „będzie roślinką”, „nic z tego
nie będzie”, „trzeba usunąć”, urodziły się zdrowe. Takich historii
opisaliśmy szesnaście, ale są ich setki, jeśli nie tysiące. Wystarczy
zajrzeć do internetu – i wcale nie trzeba długo szukać. Po orzeczeniu
Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji eugenicznej z 22 paź-
dziernika 2020 roku portale społecznościowe „zalały” świadectwa
rodziców, którzy otrzymali trudne diagnozy prenatalne dla swoich
dzieci. Diagnozy, które okazały się błędne.
Druga część publikacji –
CUD POŻEGNANIA
– to
przejmu-
jące wspomnienia rodziców, których dzieci, obciążone wadami
letalnymi, odeszły krótko po porodzie.
Odeszły kochane, przyjęte.
Ci, którzy zostali, musieli przeżyć żałobę. To niesamowite, że choć
mają w życiorysach tak trudny rozdział, jakim jest śmierć syna, cór-
ki, siostry czy brata, żyją dalej. Są szczęśliwi, bo dziecko nie zginęło
z ich ręki. Dlatego także te opowieści to historie trochę o śmierci,
ale bardziej o życiu.
W trzeciej części oddajemy głos osobom dotkniętym syndro-
mem poaborcyjnym.
CIERPIENIE PO ABORCJI
– choć wielu uważa
5
je za mit – jest realnym problemem. Jest rzeczywistością, której sta-
wiają czoła nie tylko kobiety-matki, ale również mężczyźni-ojcowie,
rodzeństwo nieżyjącego dziecka, lekarze i położne.
Po aborcji już
nic nie jest takie jak przedtem. Jednak i tym razem motywem
przewodnim naszych historii jest życie.
Stąd przepracowanie ża-
łoby po abortowanym dziecku, prośba o wybaczenie – sobie i innym
– oraz szukanie nadziei, że można zacząć żyć na nowo. W ostat-
niej części znajduje się dodatek edukacyjny w duchu pozytywnego
pro-life.
Bo tylko życie ma przyszłość.
Celem naszej publikacji nie jest podważanie autorytetu le-
karzy, ośmieszanie badań prenatalnych czy budzenie w rodzicach
przekonania, że każda diagnoza jest pomyłką. Wprost przeciwnie
książka ta jest apelem do środowisk lekarskich, aby diagnostyka
prenatalna służyła przede wszystkim temu, do czego została stwo-
rzona, czyli diagnozowaniu i leczeniu dzieci nienarodzonych.
Kiedy rodzice dowiadują się o chorobie dziecka, nie chcą usłyszeć:
„Co prawda to tylko płód, zlepek komórek, ale przykro mi, prawo
już nie pozwala…”. Nie. To przeczy powołaniu lekarza. To przeczy
naturalnemu porządkowi rzeczy, w którym osoba dorosła i silna
opiekuje się bezbronnym i niewinnym dzieckiem.
Rodzice dziecka, które prawdopodobnie urodzi się obciążone
chorobami i wadami, pragną, by w ich dziecku zobaczyć DZIECKO.
Dziecko, które od początku rozwija się we właściwym sobie tempie,
któremu bije serce, które ma wolę życia. Już w 1980 roku (!) naukow-
cy napisali: „Szczęśliwie wkroczyliśmy w okres, w którym płód może
być uznany za naszego drugiego pacjenta do leczenia. (…) Uwa-
żamy, ze to są najciekawsze czasy do wykonywania tego zawodu.
Kto, jeszcze kilka lat temu, mógł przypuszczać, że moglibyśmy
służyć płodowi jako lekarze?” (źródło:
American Journal of Law
&
Medicine,
Vol. 9, nr 1, 1983, s. 1–29). Nie cofajmy się więc do czasów
sprzed największych osiągnięć medycyny! Nie umniejszajmy kom-
petencji polskich lekarzy, wśród których jest wielu światowej klasy
specjalistów, potrafiących leczyć dzieci w łonach matek. Bądźmy
nowocześni, idźmy wraz z postępem wiedzy o człowieku. Kiedyś
kobietom w trudnej ciąży można było „zaproponować” jedynie
aborcję. Ale te czasy już dawno minęły.
Wreszcie nasza
publikacja jest apelem do rządzących o zre-
zygnowanie z prób szukania nowych rozwiązań eugenicznych.
Otwarcie furtki dla aborcji ze względu na podejrzenie choroby
będzie łamaniem polskiej Konstytucji,
która każdemu człowieko-
wi gwarantuje prawo do życia. Wyrok odczytany w sali Trybunału
Konstytucyjnego 22 października 2020 roku, a potem opublikowany
w Dzienniku Ustaw 27 stycznia 2021 roku, jedynie potwierdził do-
tychczasową linię orzeczniczą – że konstytucyjne prawo do życia
przysługuje także w prenatalnej fazie życia.
Każda aborcja – a wykonywana z powodów eugenicznych
szczególnie – jest największą niesprawiedliwością. To jedyna sytu-
acja, kiedy – jeszcze przed zmianą prawa – wykrycie wady mogło
wprost prowadzić do śmierci pacjenta. Przecież jeśli diagnozujemy
ciężką chorobę u osoby dorosłej czy nastolatka, nie rozważamy
możliwości zakończenia jego życia.
Tymczasem jakakolwiek forma
aborcji eugenicznej jest dyskryminacją nie tylko ze względu na
przypuszczalny stan zdrowia, ale również ze względu na wiek.
Chore dzieci zasługują na to, by potraktować je z najwięk-
szą delikatnością.
Jeśli istnieje prawdopodobieństwo, że odejdą
w okresie okołoporodowym, wówczas i dziecko, i mamę, należy
otoczyć kompleksową opieką, oferując wsparcie specjalistów, którzy
6
7
Zgłoś jeśli naruszono regulamin