Gdzieś pod powierzchnią [Komiksy].pdf

(63693 KB) Pobierz
1
Audiodeskrypcja okładki
Grafika przedstawia wnętrze strzelistej budowli obserwowanej z dołu. Niemal wszystkie
elementy obrazu są symetryczne względem środkowej osi. Pomimo wykorzystania
zróżnicowanych barw, całość jest tajemnicza i budzi skojarzenia z czymś mrocznym. Styl
w pierwszej chwili wydaje się realistyczny, jednak przy dokładniejszym przyjrzeniu ujawnia
się wiele załamań przestrzeni i elementów tworzących ukryte iluzje optyczne.
Patrząc od góry, w jednej trzeciej wysokości strony zza krawędzi wychodzą szaro-
seledynowe, grube kolumny, kierujące się w perspektywie zbieżnej ku sklepieniu. Z ich
płaskiej powierzchni w środkowej osi wystają wbudowane weń węższe słupy, po jednym
dla prawej i lewej kolumny.
Przez środek grafiki z dołu do góry biegnie przypominająca zdobiony obelisk kolumna. W
wielu miejscach wpada w czerń, jednak jej szczytowa część rozjaśnia się wewnętrznym
blaskiem. Przez jej środek przebiega pionowy, jaśniejszy pas, w którego górnej części
znajduje się rzeźbiony ornament, a w środkowej ozdoba w kształcie czaszki.
Po bokach środkowej podpory, nieco za nią, znajdują się dwie inne kolumny. Między nimi a
środkowym obeliskiem dostrzec można dwie czerwone, zbliżone do kształtu trójkąta
przestrzenie, mogące stanowić elementy witrażowe lub otwory do wnętrza kolejnych
elementów budowli.
Dodatkowo w tle znajdują się także dwie węższe, zaokrąglone kolumny – po jednej z
każdej strony grafiki. Wokół nich roztacza się blada poświata.
Rdzawobrązowe sklepienie budowli składa się z elementów, które w poszczególnych
fragmentach przypominają wnętrze kopuły, jednak jako całość nie składają się w kulę. W
miejscach przecinania się licznych łuków podporowych znajdują się zwisające w dół
drobne rzeźby o kształtach trudnych do zidentyfikowania.
W środkowej części górnego obszaru obrazu znajduje się wyrwa w suficie budynku,
sięgająca aż do punktów, w których do sklepienia docierają kolumny wychodzące zza
krawędzi oraz środkowy obelisk. Kształty architektoniczne tracą tam swoją regularność,
przywodzą na myśl bliżej nieokreśloną wyrwę do trudnego w rozpoznaniu miejsca. Na jej
środku znajduje się okrągły otwór, za którym jest krwawo-ognista czerwień. Przez jego
środek przebiega czarny cień o nieco nieregularnych krawędziach. W pierwszej chwili
przypomina wężową źrenicę, jednak po dokładniejszym przyjrzeniu można doszukać się w
nim konturów kobiecej postaci stojącej nad krawędzią prowadzącą do wnętrza
monumentalnej budowli.
Choć środkowy monolit i biegnące po jego bokach kolumny znajdują się w różnych
planach, gdy obserwuje się ich dolną część, w pewnym momencie zaczynają sprawiać
wrażenie jednego, wspólnego, masywnego i mającego wiele wertykalnych załamań bloku,
przy czym trudno określić, w którym punkcie ich wysokości do tego dochodzi. W tej
perspektywie trójkątne otwory-witraże lekko kojarzą się z oczami potężnej maski,
obserwującej kogoś znajdującego się pod nią.
2
Na dole, w około jednej piątej wysokości grafiki, przestrzeń się zakrzywia i dół kolumny
zaczyna zwężać się w perspektywie zbieżnej w dół i w głąb obrazu, ukazując spód podpór.
Zza bocznych krawędzi tego elementu wychodzą w lewo i w prawo dwie szaro-
seledynowe kolumny, wskazując na to, że w tym fragmencie obrazu przestrzeń rządzi się
innymi prawami, niż w obszarze znajdującym się wyżej.
Dół bloku niknie w mroku, w którym nieliczne szczegóły można dostrzec w
ciemnoczerwonej poświacie. Z miejsc, z których strzelają na boki kolumny, wychodzą
początki łuków podporowych, charakterystycznych dla sklepień. Na środku dolnej
krawędzi, w niemal pełnej ciemności, spód głównego bloku przesłania cień niewielkiej,
rozwartej paszczy, z małymi, wężowymi lub jaszczurzymi oczkami.
Na górze obrazu znajduje się mały napis „Antologia komiksów”. Na dole umieszczono
duży napis „Gdzieś pod powierzchnią”.
UWAGA:
Grafika po odwróceniu do góry nogami ujawnia dodatkowe szczegóły, zarówno
łatwe do znalezienia, jak i te dla bardziej uważnych obserwatorów. W środkowym bloku
ponownie można dostrzec maskę, tym razem węższą, bardziej groźną i nieco wężową.
Linie łuków sklepienia po obu stronach bloku składają się w kontury i krawędzie
bliźniaczych, stalowych masek ze spiczastymi nosami. Zdobienia na węższych słupach
przybierają kształt twarzy o wyłupiastych oczach i z nieco żabim, ironicznym uśmiechem.
Grafika: Sandra Jastrzębska aka Sandy Claws
Audiodeskrypcja: Marcin Opolski
Konsultacja audiodeskrypcji: Magdalena Rutkowska
3
Gdzieś pod powierzchnią
Tom 1 serii komiksowej „Zapomniane Wizje” w ramach projektu Zapomniane Sny.
Koordynacja projektu:
Marcin Opolski
Wybór komiksów do antologii:
Marcin Opolski
Grafika na okładce:
Sandra Jastrzębska aka Sandy Claws
Twórcy i współtwórcy komiksów:
Arnold Woliński, Borys Pecikozić, Emilian Wojnowski, Ewa Korycińska, Grzegorz
Wawrzyńczak, Jan Krusiński, Małgorzata (Goria) Lewandowska, Marcin Bartosz
Łukasiewicz, rina
Autorzy grafik i szkiców uzupełniających:
Grzegorz Wawrzyńczak, Małgorzata (Goria) Lewandowska, rina
Teksty audiodeskrypcji:
Marcin Opolski
Konsultacja ekspercka audiodeskrypcji:
Magdalena Rutkowska
Strona projektu (stan na 09.2022):
www.zapomnianesny.pl
E-mail kontaktowy (stan na 09.2022):
info@zapomnianesny.pl
ISBN:
PDF (grafika + audiodeskrypcja):
978-83-67546-00-3
Epub (tylko audiodeskrypcja):
978-83-67546-01-0
Tychy 2022
4
Gdzieś pod powierzchnią
Antologia komiksów
PROJEKT CHARYTATYWNY
K
ilka słów o fundacji
Kobiety Wędrowne
do wsparcia której zachęcamy
Prosimy, wesprzyj cel antologii :-)
O CO CHODZI?
Ten e-book jest dostępny na zasadach „charityware”.
Możesz go pobrać za darmo, ale prosimy Cię o przejście na stronę Fundacji Kobiety
Wędrowne (https://www.kobietywedrowne.org/) i wpłacenie na jej rzecz dobrowolnej
darowizny.
Fundacja ta zajmuje się pomocą w adaptacji kulturowej i społecznej kobiet-
uchodźczyń i migrantek. Organizacja ta m.in. wspiera je w poznawaniu naszej kultury i w
zdobywaniu kompetencji, które pomogą im uniezależnić się ekonomicznie.
Od Ciebie zależy, czy faktycznie dokonasz wpłaty i kiedy, ale… liczymy, że jeśli
podoba Ci się pomysł tej antologii, dorzucisz coś od siebie :-)
Jako organizatorzy akcji NIE jesteśmy członkami fundacji Kobiety Wędrowne. Mimo
to chcemy ją wesprzeć, bo robi coś fajnego i ważnego.
W poszczególnych częściach cyklu Zapomniane Sny (do tej pory były to zbiory
opowiadań) staramy się zachęcać do wspierania różnych organizacji pomocowych.
Planujemy też tworzyć w przyszłości kolejne antologie (literackie, komiksowe i…
zobaczymy co jeszcze).
PODZIĘKOWANIA DLA:
Vbiz.pl – za przestrzeń hostingową.
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin