Domowe przetwory - Ewa Kozioł.pdf

(10676 KB) Pobierz
domowe
przetwory
1
Fragment książki "Kryzysowy Poradnik Domowy"
KRYZYSOWY PORADNIK DOMOWY KLIKNIJ TUTAJ
2
O PRZETWORACH
Jeszcze do niedawna domowe przetwórstwo warzyw i owoców odgrywało bardzo
istotną role w wielu gospodarstwach domowych. Dostęp do własnego ogródka, bądź też
lokalnego ryneczku sprawiały, że można było przygotować przetwory na całą zimę a
nawet wiosnę. Co więcej, polski klimat sprawia, że gdyby nie przezorność gospodyń w
dawnych czasach to wiele osób cierpiało by głód.
KRYZYSOWY PORADNIK DOMOWY KLIKNIJ TUTAJ
Domowe przetowory to najlepszy sposób zachowania
smaku lata przez długie zimowe wieczory.
To jeden z lepszych sposób na niezależność.
Obecnie mamy dostęp do całodobowych
sklepów, w których odnajdziemy wiele
artykułów spożywczych i mało kto tak
naprawdę
koniecznością
zastanawia
robienia
się
nad
własnych
przetworów. Jest to jednak ogromny
błąd, ponieważ zdecydowana większość
tego typu produktów dostępnych w
sklepach nie jest najwyższej jakości. Na
domiar złego w wielu przypadkach są
one
uzupełniane
Ta
różnego
brutalna
rodzaju
prawda
wypełniaczami.
Nie ma nic złego w
marzeniach o lepszej
przyszłości I
przygotowywaniu się
na najgorszą chwilę.
STEPHEN KING
sprawia, że jeśli chcemy mieć dostęp do
prawdziwego dżemu truskawkowego w
ZIELONYZAGONEK
100% zrobionego z truskawek musimy zrobić go sami, bo takiego próżno szukać w
sklepach.
Przy tworzeniu własnych przetworów, poza tym, że mamy do czynienia z prawdziwą
truskawką, pomidorem czy marchewką, ogromną zaletą jest oszczędność. Tak jak
wspomniałam, kupienie dobrej jakości przetworów jest trudne, natomiast jeśli je nawet
odnajdziemy, ich cena może niejednokrotnie powalić na kolana. W przeciwieństwie do
cen warzyw i owców sprzedawanych w sezonie dosłownie za niewielkie pieniądze.
KRYZYSOWY PORADNIK DOMOWY KLIKNIJ TUTAJ
Mogą pojawić się głosy, że na lokalnych
ryneczkach próżno szukać ekologicznej
żywności i że nie ma sensu bawić się w
przetwory jeśli nie mamy do nich
dostępu. Jest to kolejny błąd. Zawsze
lepiej jest kupić truskawki od rodzimego
rolnika, niż te w środku zimy nie
wiadomo
skąd,
czy
dżem
z
masą
konserwantów od rolnika z drugiego
końca globu. Oczywiście nie jest to
idealne rozwiązanie, ale zawsze jest
lepsze od tego co znajdziemy w sklepie.
Nie od dziś wiadomo, że największą
wartość odżywczą mają jedynie świeże
owoce i warzywa, jednak w naszym
klimacie są one produktem sezonowym
dostępnym jedynie latem i jesienią.
Dzięki tworzeniu własnych przetworów
jesteśmy w stanie również zimą i wiosną
cieszyć się sokiem z malin, czy pysznym
sosem pomidorowym. Oczywiście po
obróbce termicznej nie są one tak bogate
w witaminy, ale zawsze jest to lepsze niż
nic.
O PASTERYZACJI
słów kilka
Pasteryzacja jest jednym z najpowszechniej stosowanych sposobów zabezpieczania
przetworów. Pasteryzacja nie ma wpływu na zawartość składników mineralnych w
domowym przetworze, wpływa natomiast na ilość witamin w produkcie końcowym.
KRYZYSOWY PORADNIK DOMOWY KLIKNIJ TUTAJ
Warto jednak nadmienić, że w wyniku pasteryzacji wzrasta również przyswajalność
niektórych substancji odżywczych, na przykład, beta-karoten czy likopen są lepiej
przyswajalne z pasteryzowanego soku marchewkowego czy też sosu pomidorowego
niż bezpośrednio ze świeżych warzyw.
Warto również zaznaczyć, że jedną z najbardziej nietrwałych wśród witamin jest
witamina C, która ulega degradacji pod wpływem tlenu, światła i ciepła. Niemniej
największe straty witaminy C odnotowuje się w momencie zbyt
długiego
przechowywania,
przetrzymywania
surowca
przed przetworzeniem. Co więcej, już przy myciu
warzyw i owoców wypłukuje się jej pewną ilość,
zwłaszcza w przypadku owoców miękkich takich
jak maliny czy porzeczki. Witaminy z grupy B
również są mało odporne na procesy
przetwórcze,
odnajdziemy
co
w
więcej
samej
prawie
20%
witaminy B w domowym przetworze
zalewie.
Niemniej witaminy z grupy B o
wiele lepiej znoszą podgrzewanie
do
temperatury
nawet
100
stopni.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin