OCLCNP_2022-08.pdf

(33810 KB) Pobierz
Twoje zdrowie w Twoich rękach
Pozbądź się
pasożytów, a z nimi
astmy, egzem i infekcji
Glifosfat – groźny
niszczyciel
mikrobiomu
Licencja brytyjska
Dr Preeti Agrawal
podpowiada, jak obniżyć
stężenie prolaktyny
Skuteczne zioła
na zapalenie
spojówek
Qigong pomoże
poskromić chorobę
Parkinsona
Stwórz nowe neurony
i uniknij demencji
8
sposobów
na CHAD
Jak sobie radzić z...
• nadpotliwością
• urazami stawów
cena 14,90 zł
(w tym
8% VAT)
ISSN 2300-5998 Indeks 297992
Numer 8 | sierpień 2022
PREZENTACJA
OCZYMLEKARZE...
Ujemny REDOX
chroni przed
neurodegeneracją
Żyjemy coraz dłużej, jednak dodatkowe
lata życia w połączeniu z zanieczysz-
czeniem środowiska obciążają nasz
organizm i narażają nas na choroby
neurodegeneracyjne. Schorzenia te mają
swoje źródło w mózgu lub obwodowym
układzie nerwowym, a wynikają z za-
burzeń budowy lub czynności komórek
nerwowych – neuronów – będących
podstawowym budulcem obu tych
struktur. Często dochodzi też do obu-
mierania neuronów, co prowadzi do po-
stępujących trudności w utrzymaniu
równowagi i mówieniu, problemów
z poruszaniem się, połykaniem i oddy-
chaniem, zaburzeń pracy jelit i pęcherza
moczowego, jak również mimowol-
nego powtarzania pewnych ruchów
– tzw. ruchów pląsawiczych. Schorzenia
te wpływają także na psychikę chorego,
powodując trudności poznawcze, zabu-
rzenia nastroju oraz problemy ze snem.
Najczęściej występujące choroby neu-
rodegeneracyjne to choroba Alzheimera,
ataksja (niezborność ruchowa – zaburze-
nie powodujące obniżoną koordynację
ruchów i trudności w utrzymaniu rów-
nowagi), choroba Huntingtona (choroba
genetyczna objawiająca się ruchami
pląsawiczymi, depresją, agresją oraz
zaburzeniami funkcji poznawczych)
oraz choroba Parkinsona (objawiająca się
pogorszeniem sprawności, sztywnością
mięśni i spowolnionymi reakcjami).
burzenia równowagi pomiędzy ilością
przeciwutleniaczy i wolnych rodników.
Wolne rodniki to atomy lub cząsteczki,
które mają niesparowane elektrony,
co zwiększa ich reaktywność i łatwe
wiązanie się z innymi strukturami.
Fizjologiczne ilości wolnych rodników
zapewniają prawidłowe funkcjono-
wanie komórkom, jednak ich nadmiar
prowadzi do uszkodzenia białek, lipi-
dów i kwasów nukleinowych, co zabu-
rza pracę całego organizmu. Naukowcy
są zdania, że stres oksydacyjny odgry-
wa szczególnie istotną rolę w powsta-
waniu choroby Parkinsona, Alzheimera
i stwardnienia zanikowego bocznego
2
.
W badaniach naukowych dotyczących
chorób neurodegeneracyjnych często
pojawia się zagadnienie wolnych rodni-
ków i stresu oksydacyjnego oraz ich roli
w patogenezie tych schorzeń
1
. Stres ok-
sydacyjny jest wzrostem komórkowego
potencjału redukcyjnego (który staje się
mniej ujemny), przez co dochodzi do za-
Procesy neurodegeneracyjne
a wolne rodniki
Jednym ze sposobów neutralizacji wol-
nych rodników jest spożywanie wody
alkalicznej, która zawiera wolne elek-
trony wiążące się z wolnymi rodnikami.
W ten sposób przestają one stanowić
zagrożenie dla układu nerwowego, nie
podkradają już bowiem elektronów z ko-
mórek ciała. Woda alkaliczna redukuje
rodniki hydroksylowe (*OH) i nadtle-
noazotyn (ONOO
)
3
. Badanie przepro-
wadzone w Japonii wykazało, że woda
o ujemnym potencjale REDOX pozy-
tywnie wpłynęła na zaburzenia pamię-
ci i neurodegenerację w zwierzęcym
modelu demencji i łagodnych zaburzeń
poznawczych. Co więcej, w badaniu
tym myszy spożywające wodę alkalicz-
ną żyły dłużej niż grupa kontrolna
4
.
Sprzymierzeniec w walce
– ujemny REDOX
zamiennik tego uzależniającego na-
poju. Już jedna dawka takiej wody
poprawiła zarówno wyniki, jak i czas
potrzebny na ukończenie testu mie-
rzącego poziom skupienia. Zdrowi
uczestnicy byli na czczo i nie spali przez
24 godz., a następnie zostali poproszeni
o wypełnienie prostego testu. Grupa,
której podano wodę alkaliczną uzyskała
wyniki podobne do grupy, która piła
kawę, najgorzej zaś wypadli uczestni-
cy pijący wodę kranową. Oznacza to,
że woda alkaliczna pozytywnie wpływa
na dotlenienie mózgu oraz zachodzą-
ce w nim procesy metaboliczne
5
.
BIBLIOGRAFIA
Woda alkaliczna zamiast kawy?
Okazuje się również, że woda o ujem-
nym potencjale REDOX może wpływać
korzystnie na koncentrację. Badanie
przeprowadzone wśród osób pijących
nałogowo kawę wykazało, że woda
alkaliczna może stanowić skuteczny
1.
European Journal of Medicinal Chemistry, vol. 133,
2017, 379-402
2.
Annual Review of Pharmacology and Toxicology,
1996, 83-106
3.
Zhejiang Da Xue Xue Bao Yi Xue Ban, 2010; 39(6):
638-43
4.
Curr Alzheimer Res. 2018;15(5):482-492
5.
Food Science and Nutrition, Vol. 9, Issue 9, 2021
w w w . w o d y k a r p a c k i e . p l
OD WYDAWCY
OCZYMLEKARZE...
Na ile wyceniasz
swój związek?
Matthew Lieberman, wybitny psycholog społeczny i neurobiolog, nie
wierzył własnym uszom: zaoferowano mu 3 mln dolarów za stanowisko
akademickie – z czego 2 mln przewidziano na badania laboratoryjne!
Była jednak jedna, drobna niedogodność: w czasie trwającego 8-miesię-
cy kontraktu, nie mógłby być ze swoją żoną i 7-letnim synkiem.
Musiał zatem rozstrzygnąć, czy wziąć pieniądze i zrezygnować z cza-
su spędzonego z rodziną, czy też zostać w domu i odrzucić tak wspa-
niałą okazję.
Jak pokazuje amerykańskie badanie Freshman, które śledzi wartości studentów od połowy lat
60. XX w., większość jego podopiecznych z pierwszego roku nie miałaby problemu z podjęciem takiej
decyzji. W 1965 r. dla pierwszoroczniaków założenie rodziny i pomaganie innym były ważniejszymi
celami życiowymi niż bycie „bardzo dobrze sytuowanym
finansowo”. W latach 80. sytuacja się odwróciła. W XXI w. naj-
większa liczba ankietowanych żaków, bo aż 81% chciała być
bardzo zamożna i to był ich cel życiowy.
Dlaczego zatem Lieberman nie spał po nocach i zastana-
wiał się nad przyjęciem tej bezprecedensowej oferty? No cóż,
jest psychologiem z dużym stażem, a oni lubią dzielić włos
na czworo. Jednak Lieberman jest też neurobiologiem i wie,
że nie bez przyczyny nasze mózgi są największe w królestwie zwierząt w stosunku do wielkości
naszego ciała. Rozmiar mózgu na ogół zwiększa się wraz z rozmiarem ciała – słonie mają ogromne
mózgi, a ryjówki malutkie. Dlaczego zatem
Homo sapiens
jest wyjątkiem od tej reguły? Otóż dla-
tego, że najsilniejszym predyktorem rozmiaru mózgu gatunku jest wielkość jego grupy społecznej.
My mamy duże mózgi, aby się… udzielać towarzysko. Poza jedzeniem i schronieniem jedną z naj-
istotniejszych potrzeb istoty ludzkiej jest przynależność do grupy i tworzenie relacji. Pragniemy być
w związku, mieć przyjaciół, dzielić życie z innymi ludźmi. O tym, jak bardzo, przekonuje codzien-
nie magia facebookowych lajków.
Lieberman w przeciwieństwie do swoich studentów postrzega mózg jako centrum społecznego ja.
I robi to w oparciu o twarde dowody naukowe. Otóż gdy neurobiolodzy przyjrzeli się dokładniej temu,
co robi mózg w chwilach, gdy odpoczywamy, zauważyli, że przełącza się on na konfigurację neurono-
wą zwaną siecią domyślną. To, co jest w niej niezwykłe, według badań Liebermana, to to, że wygląda
prawie identycznie jak inna konfiguracja mózgu – ta używana do myślenia społecznego lub zrozumie-
nia innych ludzi i nas samych.
Dlaczego organ, który stanowi tylko 2% masy naszego ciała, a zużywa 20% naszej energii, miałby
wykorzystywać swoje ograniczone zasoby na myślenie społeczne, zamiast oszczędzać paliwo, od-
poczywając? Z ewolucyjnego punktu widzenia bycie towarzyskim daje wiele korzyści. Silne więzi
społeczne są dla nas tak samo dobre, jak rzucenie palenia. Redukują stany zapalne, dają cel wydłu-
żający sprawność umysłową i sprawiają, że jesteśmy szczęśliwsi (badania naukowe dowiodły, że tym
bardziej, im bardziej czujemy się potrzebni).
Jednak propaganda sukcesu i pogoń za wygodnym życiem sprawiły, że coraz częściej zaprzeczamy
naszej społecznej naturze i płacimy za to wysoką cenę. Sporadycznie gościmy bliskich w naszych
domach, rzadziej legalizujemy związki, mamy mniej dzieci i mniej przyjaciół. W tym samym czasie
wskaźniki samobójstw i depresji wzrastają. Bowiem jak mówił znany socjobiolog Edward Osborne
Wilson: „Być trzymanym w samotności, to być trzymanym w bólu”.
Każdy z nas stanął przed dylematem Liebermana: „pracujesz dziś do późna, czy wrócisz
na kolację?”. „Jedziesz na konferencję czy na wesele koleżanki?” „Kariera czy relacje?”
Jaką decyzję podjął psycholog, łatwo się domyślić. Pytanie, jaką Ty podejmujesz każdego dnia?
Po co nam większe
mózgi, skoro z nich
nie korzystamy?
Od wielu lat pismo
What
Doctors Don’t Tell You
buduje pozycję wiarygodne-
go poradnika medycznego
w Anglii, Stanach Zjednoczo-
nych i Australii. Powstało na fali
frustracji pacjentów zdanych
na medycynę oficjalną.
WDDTY
nie tylko ujawnia niedociągnię-
cia i ograniczenia medycyny
oficjalnej, ale również podaje
szereg alternatywnych metod
leczenia, opartych między inny-
mi na osiągnięciach medycyny
naturalnej, autoryzowanych
przez świat nauki.
Redakcja
WDDTY
pilnie strzeże
swej niezależności od orga-
nów i instytucji rządowych
oraz korporacji zawodowych.
A najważniejsze, że zbiera
ciągle podziękowania od ty-
sięcy czytelników wdzięcznych
za trafne porady.
Licencyjne,
polskojęzyczne wydanie
WDDTY jest dostępne
w Polsce pod tytułem
WDDTY
O CZYM LEKARZE
CI NIE POWIEDZĄ
.
REDAKTOR NACZELNA
Drogi Czytelniku
Nie bierzemy odpowiedzialności za Twoje zdrowie. Naświetlamy Ci tylko problemy
z różnych stron. Pokazujemy alternatywne sposoby leczenia, ale
nie diagnozujemy
Twoich chorób i nie
leczymy
Cię.
Od tego jest lekarz. I tylko lekarz. My dajemy Ci wiedzę, która przyda się w rozmowach z lekarzami. W sposób
maksymalnie przystępny dostarczamy Ci solidnych informacji, opartych na publikacjach naukowych. Tylko tyle
i aż tyle. I na tym kończy się nasza misja. Zachowaj rozsądek – zawsze
konsultuj się z lekarzem.
REDAKCJA
Twoje zdrowie w Twoich rękach
Jak sam tytuł dobitnie mówi,
zajmujemy się zagadnieniami
kłopotliwymi dla oficjalnej
medycyny lub przez nią
pomijanymi. Niestety, służba
zdrowia nie zawsze objawia
cechy „służby”, a interes
lekarzy nie musi być identyczny
z interesem pacjentów.
W znacznym stopniu pogłębia
się (w Polsce i w innych krajach,
w tym w Anglii) alienacja leka-
rzy wobec potrzeb pacjenta,
oczekującego i pragnącego
bardziej „ludzkich” relacji
z lekarzem. W tej sytuacji
pacjent jest podatny na oferty
„alternatywnej medycyny”,
często pozbawione racjonalnej
zasadności. Jednak niektóre
kierunki medycyny naturalnej,
żywieniowej, środowiskowej
rozwijają się na bazie poważ-
nych badań naukowych i mogą
znakomicie uzupełniać środki
i metody medycyny oficjalnej.
Te osiągnięcia medycyny alter-
natywnej, udokumentowane
publikacjami w poważnych
periodykach naukowych, opisy-
wane są w naszych artykułach.
Wielką zaletą pisma
O czym
lekarze …
jest prezentowanie
poważnej wiedzy w sposób
przystępny i atrakcyjny dla
każdego Czytelnika.
REDAKCJA
Lipiec 2022 |
OCZYMLEKARZE...
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin