Grzegorz Fijas - Niebezpieczne litery. Krótki przewodnik po typografii dwudziestego wieku.pdf

(7068 KB) Pobierz
NIE-
BEZPIECZNE
LITERY
Krótki przewodnik po typografii
dwudziestego wieku
Grzegorz Fijas
System
Postmodernizm
Czytelność
Rodzina
Moda
Kapitalizm
Nowoczesność
Nacjonalizm
Demokracja
Kolonializm
Rewolucja
Płeć
Piękno
Przestrzeń
Emigracja
Porażka
Recykling
Żart
Emocje
Copyright © Grzegorz Fijas, 2020
Redakcja: Joanna Hałaczkiewicz
Korekta: Aleksandra Smoleń, Marcin Bojda
Projekt graficzny i łamanie: Grzegorz Fijas
Książkę złamano krojami Sharik Sans i Tzimmes
Michała Jarocińskiego oraz Podium Sharp Mateusza
Machalskiego. Rączka na stronie 143 pochodzi z kroju
Geller Ludki Binek. Decyzja, by wykorzystać kroje, które
nie powstały w dwudziestym wieku, była całkowicie
świadoma.
Książkę w formie e-booka można ściągnąć za darmo
ze strony gfijas.pl.
Jeżeli książka Ci się spodobała, autor będzie wdzięczny,
jeśli dasz mu znać, np. wysyłając e-mail na adres
g.fijas@gmail.com lub wiadomość na facebookową stronę
„Niebezpieczne litery – typografia i edytorstwo”.
Spis treści
9
13
Wprowadzenie
Kilka terminów na start
Typograficzne dylematy
Univers, czyli system
Optima, czyli postmodernizm
- , czyli czytelność
Scala, czyli rodzina
Meta, czyli moda
Keedy Sans, czyli
Niebezpieczne litery
Futura, czyli kapitalizm
Chaim, czyli nowoczesność
Antykwa Połtawskiego, czyli nacjonalizm
Times New Roman, czyli demokracja
Unified Arabic, czyli kolonializm
Solidaryca, czyli rewolucja
Mrs Eaves, czyli płeć
Typografia na co dzień
Hobo, czyli piękno
Johnston, czyli przestrzeń
Albertus, czyli emigracja
Sachsenwald, czyli porażka
Courier, czyli recykling
Helvetica, czyli żart
Zapf Dingbats, czyli emocje
Na zakończenie – spojrzenie w przyszłość
22
28
34
40
46
52
60
66
70
78
84
90
96
104
110
116
122
128
134
140
147
Wprowadzenie
Nigdy wcześniej typografia nie zmieniała się tak
dynamicznie, jak w dwudziestym wieku. Miały na
to wpływ przemiany technologiczne, estetyczne
i społeczne. Zmieniło się jednak coś jeszcze – same
nazwy krojów.
O ile pochodzący z końca dziewiętnastego stu-
lecia krój mógł jeszcze nosić nazwę Akzidenz
Grotesk (grotesk akcydensowy, czyli współcześnie
«bezszeryfowe pismo reklamowe»), o tyle jego
dwudziestowieczne kopie to już Helvetica, Uni-
vers czy Arial. Oczywiście duże znaczenie miały
względy marketingowe – klient chętniej kupi
kojarzącą się z Alpami i szwajcarskim porządkiem
wprowadzenie
9
Helveticę niż anonimowy Neue Haas Grotesk (jak
pierwotnie nazwano ten projekt). Niezależnie
od ich motywacji – dwudziestowieczni twórcy
i producenci krojów uznali, że w nazwie można za-
wrzeć coś więcej niż suchą, techniczną informację.
Stąd już niedaleko do twierdzenia, że wybór
kroju pisma to nie tylko decyzja estetyczna i prak-
tyczna, lecz także komunikat, który podlega inter-
pretacji. Kroje nie istnieją w próżni i wraz z ko-
lejnymi użyciami w różnych projektach nabierają
nowych znaczeń. Czym innym była Futura w 1927
roku, gdy powstawała w pracowni Paula Rennera
jako krój symbolizujący postęp, a czym innym jest
dziś, kiedy za jej pomocą udało się zareklamować
wszystko – od dyskontów spożywczych po butiki
high fashion.
Idąc tym tropem, wybrałem dwadzieścia kro-
jów pisma powstałych w dwudziestym stuleciu,
żeby na ich przykładzie opowiedzieć o typografii –
o jej przemianach, interpretacjach i relacjach ze
światem. Lista w tej książce nie zawiera krojów
najlepszych ani nawet moich ulubionych. Każdy
z nich zinterpretowałem w kontekście jednego
zjawiska, choć to oczywiście nie przekreśla innych
możliwości – ten sam krój można zinterpretować
w różny sposób.
Starałem się unikać zbędnych technicznych
szczegółów i typograficznego żargonu, ponieważ
10
wprowadzenie
Zgłoś jeśli naruszono regulamin