Thomas Lindsay. Historia Reformacji. Tom Drugi. PRZEDMOWA. W tomie tym starałem się spełnić obietnicę złożoną w pierwszym, dotyczącą opisu Kościołów reformowanych, ruchów anabaptystów i socynianów oraz kontrreformacji w XVI wieku. Został on oparty na dokładnym badaniu współczesnych źródeł informacji i nie odnotowano żadnego ważnego faktu, na który nie ma współczesnych dowodów. W pełni wykorzystano pracę wykonaną przez poprzedników w tej samej dziedzinie. Na początku każdego rozdziału podano nazwy źródeł i późniejszych książek, z których korzystano; ale szczególne odniesienie wynika z pism profesora Pollarda na temat panowania Henryka VIII. i Edwarda VI. oraz dla MM. Lemonnier i Mariéjol dla historii protestantyzmu we Francji. Źródła, z których korzystano, są w większości drukowane w Kalendarzach Dokumentów Państwowych wydawanych przez różne rządy Europy lub w korespondencji wybitnych mężczyzn i kobiet XVI wieku, redagowanej i publikowanej dla Towarzystw Historycznych i Archeologicznych; ale Kalendarz dokumentów państwowych, krajowych, odnoszących się do panowania Edwarda VI. , Marii i Elżbiety, jest niczym więcej niż krótkim opisem zawartości dokumentów i wymaga uzupełnienia poprzez odniesienie do oryginalnych dokumentów znajdujących się w Biurze Akt. Dziedzina poruszona w tym tomie jest na tyle obszerna, że relacje o powstaniu i postępie reformacji w różnych uwzględnionych krajach musiały być bardzo skondensowane. Celowo poświęciłem większą przestrzeń początkom każdego ruchu, wierząc, że są mniej znane i bardziej zasługują na przestudiowanie. Należy zwrócić uwagę na jedno pominięcie. Nic nie zostało powiedziane bezpośrednio o Kościołach reformowanych w Czechach, na Węgrzech i na ziemiach sąsiednich. Łatwo byłoby poświęcić temu tematowi kilka stron, ale taki krótki opis wprowadzałby w błąd. Powstanie, trwanie i upadek tych Kościołów są tak nierozerwalnie związane ze specyficznymi warunkami społecznymi i politycznymi tych krajów, że nie można przedstawić ich odpowiedniego i pouczającego opisu bez znacznego przekroczenia granic miejsca, którymi dysponuję. Po całkowitym wydrukowaniu tomu i braku możliwości uzupełnienia lub zmiany, dwa ważne dokumenty dotyczące omawianych tematów weszły w moje ręce zbyt późno, aby można było odnieść się do nich w tekście. Znalazłem, że Biblioteka Technical College w Glasgow zawiera egzemplarz, prawdopodobnie unikalny, słynnej księgi hymnów braci opublikowanej w Ulm w 1538 r. Zatytułowano ją: Ein hubsch neu Gesangbuch darinnen begrieffen die Kirchenordnung und Geseng die zür Lants Kron und Fulneck in Behem, von der Christlichen Bruderschafft den Piccarden, die bishero für Unchristen und Ketzer gehalten, gebraucht und teglich Gutt zum Ehren gesungen werden. Gedruckt zu Ulm bey Hans Varnier. Jakiś. MDXXXVIII. Znam egzemplarz znacznie późniejszy, znajdujący się w Norymberdze; ale nie ma doskonałej kopii tego wczesnego wrażenia. Wystarczy powiedzieć, że księga potwierdza to, co powiedziałem o charakterze religii Braci . Następnie w grudniu 1906 roku Señor Henriques opublikował w Lizbonie autentyczne zapisy procesu George Buchanan i dwóch kolegów profesorów w Coimbra College przed Inkwizycją. Z akt tych wynika, że oskarżenie nie zostało wszczęte przez jezuitów, jak powszechnie przypuszczano, ale było wynikiem złośliwości byłego dyrektora Kolegium. Oświadczenie złożone na str. Należy zatem sprostować art. 556. Dzięki życzliwości wydawców udostępniono mapę historyczną, która, mam nadzieję, okaże się przydatna. Daje to, jak sądzę, po raz pierwszy w oczach szeroką reprezentację ruchu anabaptystów. Czerwone słupki oznaczają dzielnice, w których współczesne dokumenty potwierdzają istnienie wspólnot anabaptystów. Aby dokładnie pokazać przesuwające się granice różnych wyznań, potrzebne byłyby co najmniej cztery mapy, przedstawiające kolejne okresy: jedna mapa może dać jedynie ogólne wyniki. Jeszcze raz dziękuję mojemu koledze, doktorowi Denneyowi, i innemu przyjacielowi za troskę, jaką włożyli w sprawdzanie arkuszy próbnych, oraz za wiele cennych sugestii. THOMAS LINDSAY. KSIĘGA III. KOŚCIOŁY REFORMOWANE. ROZDZIAŁ PIERWSZY. WSTĘP. Ograniczenia pokoju augsburskiego. Pokój religijny w Augsburgu (1555) zapewnił prawne uznanie reformacji w obrębie Świętego Cesarstwa Rzymskiego, a co za tym idzie, w obrębie państwa europejskiego. Odtąd państwa, które za pośrednictwem swoich odpowiedzialnych władców oświadczyły, że zamierzają żyć według religii opisanej w Wyznaniu Augsburskim , zostały przyjęte do wspólnoty narodów, a Papieżowi prawnie i praktycznie zakazano ekskomunikowania ich, nakładania na nich interdyktu i od zapraszania posłusznych sąsiednich potentatów do podboju i wywłaszczenia ich władców. Biskup Rzymu nie mógł już, zgodnie z uznanym zwyczajem Świętego Cesarstwa Rzymskiego, wystosować bulli przeciwko luterańskiemu księciu i oczekiwać, że jej egzekucja zostanie wykonana tak jak dawniej. Papieże, naturalnie, powoli to dostrzegali i trzeba było im wielokrotnie przypominać o zmienionym stanie rzeczy. Oczywiście wzniosła władza rzymska, cywilna i kościelna, nigdy nie chciała, aby to porozumienie było trwałe. Intrygowali między sobą w tajemnicy i otwarcie z tym walczyli. Ostatnią zdecydowaną próbą jej obalenia był ten ohydny koszmar, zwany wojną trzydziestoletnią, spowodowany głównie determinacją jezuitów, że z pomocą Boga i diabła, jak zauważył Carlyle, ze względu na specyfikę planu całe Niemcy muszą zostać przywrócone do posłuszeństwa Świętej Macochy Kościoła i do poddania się Najwyższemu Zwierzchnictwu Świętego Cesarstwa Rzymskiego – z biegiem lat najwyższe zwierzchnictwo stawało się coraz bardziej niejasne. Osada jednak trwała i w ogólnym zarysie zachowała się do czasów obecnych. Jednak pokój religijny w Augsburgu nie położył kresu powstaniu przeciwko Rzymowi, które kipiało we wszystkich krajach Europy Zachodniej. Nie przewidywała ona rzeszy wyznawców wyznania augsburskiego , których książęta ze względu na sumienie lub ze względu na politykę światową pozostali wierni Rzymowi, chyba że pozwolono im emigrować na terytoria, gdzie władcy byli tej samej wiary jak ich. Tych luteranów można było spotkać w każdej części Niemiec, a w Księstwie Austrii było ich bardzo dużo. Stwierdzenie Fabera, biskupa Wiednia, że jedynymi dobrymi katolikami w tym mieście był on sam i arcyksiążę Ferdynand, było oczywiście retoryczne; ale jest to dowód na liczebność wyznawców Lutra. Przykuł on nieodwołalnie do wiary rzymskiej klauzulą zwaną zastrzeżeniem kościelnym nie tylko lud, ale i władców licznych księstw kościelnych rozproszonych po całych Niemczech. Postanowienie to gwarantowało, że w przypadku przyjęcia wiary luterańskiej przez księcia kościelnego miał zostać pozbawiony księstwa. Jest prawdopodobne, że przepis ten bardziej niż cokolwiek innego zapewnił rzymianom pozycję, jaką mają obecnie w Niemczech. Częściowo wynikało to z niepokoju wywołanego faktem, że Albert Brandenburski, mistrz krzyżacki, zsekularyzował swoją ziemię w Prusach Wschodnich i stał się luteraninem, a także omal nie ucieczką prowincji kolońskiej od pójścia w tym samym kierunku ścieżki pod rządami reformującego się arcybiskupa Hermanna von Wied. Pokój augsburski nie przewidywał żadnych protestantów poza tymi, którzy przyjęli wyznanie augsburskie; a tysiące w Palatynacie i w całych południowych Niemczech preferowało inny typ wiary protestanckiej. Jest prawdopodobne, że gdyby Luter żył dziesięć lub piętnaście lat dłużej, zostałby pokonany wielki podział między Kościołem reformowanym, czyli kalwińskim, a kościołami ewangelickimi i luterańskimi; lecz po jego śmierci jego następcy, chcąc zachować, jak to wyrażali, depozyt prawdy pozostawiony przez Lutra, w rzeczywistości odrzucili Melanchtona za jego wysiłki zmierzające do naprawienia wyłomu. Konsekwencją tego było to, że Kościół luterański w Niemczech po 1555 roku utracił duże dzielnice na rzecz Kościoła reformowanego. Za elektora Fryderyka trzeciego. , zwany Pobożnym, wyodrębnił Kościół terytorialny Palatynatu z kręgu Kościołów luterańskich, a w 1563 roku opublikowano Katechizm heidelberski. Ta słynna formuła doktrynalna od razu stała się i pozostała charakterystycznym credo różnych gałęzi Kościoła reformowanego w Niemczech; a jego wpływ sięgał jeszcze dalej. Brema poszła za przykładem Palatynatu w 1568 r. Jego duchowni opublikowali Deklarację doktrynalną w 1572 r. i dłuższy Consensus Bremenensis w 1595 r. Anhalt pod rządami swojego władcy Jana Jerzego (1587-1603) zniósł konsystorski system rządów kościelnych i porzucił używanie Katechizmu Lutra. Hesja-Cassel dołączyła do kręgu niemieckich Kościołów Reformowanych w 1605 roku. Za tymi wzorami poszło wiele mniejszych księstw, z których większość, naśladując wszystkie Kościoły Reformowane, publikowała odrębne i charakterystyczne wyznania wiary, które jednak miały zawierać sumę i treść powszechnego wyznania wiary reformowanej. Te niemieckie księstwa, władcy i mieszkańcy celowo oddalili się od ochrony pokoju religijnego w Augsburgu. Podstawowe zasady ich wiary nie różniły się zbytnio od zasad luterańskich, ale były na tyle ważne, że zrzekły się ochrony, jaką zapewniał traktat. Pomijając drobne różnice i uczucia, być może silniejsze niż doktryny, ich oddzielenie od sąsiednich protestantów opierało się na ich sprzeciwie wobec doktryny wszechobecności , istotnej dla luterańskiej teorii Sakramentu Wieczerzy i konsystorskiego systemu kościelnych rząd. Odrzucili dwie części systemu luterańskiego, które rzekomo wywodziły się z Kościoła średniowiecznego i nalegali na oparcie swojego wykładu doktryny i planu rządów kościelnych w bardziej bezpośredni sposób na Słowie Bożym. Zetknęli się z innym ruchem reformacyjnym, rozpoznali jego solidniejsze zasady i tak się w nich zakochali, że poczuli się zmuszeni opuścić Kościół luterański na ...
Pawulon66