SoonBraixenPasta.txt

(9 KB) Pobierz
BraixenING:

Cóż.... Nie owijajmy wy bawełnę {TA WIEDZA MU-S-S-SII PrZeTrrr-w-r-w-r!;'waĆ, przesyłajcie i przetł-';Transl@//*E,.....błagam.!.... (dopisano) https://www.artstation.com/artwork/WKLlyD].

Młodszy Nastolatek myślący o najrozmaitrzych sytuacjach czy też pomysłach na prowadzenie fabuły, wystarczy iż dostał w swoje ręce figurkę Kudłatego (lub Freda} ze Scooby doo (Gdyż reszta postaci była ,,mniej ruchliwa") a już pomyślał ozdolnościach jak ljana od ,,Buck'a" z epoki lodowcowej 3 pozwalającej huśtać się po niemal wszystkich klamkach i jeszcze przed dowieceniem się że wogule jest taka postać jak ,,Ant-man" mimo dziecinnego strachu przed byciem ,,jakoś" pomniejszonym i połkniętym myślał już o swowodnym trybie do jakieś (możliwie jeszcze wtedy nie powstałej) gry którym jest cały dom jeśli nie kilka. Dobiera w (około) wieku 16-ego i pół swego miernego życia rodzice dowiedzą się że miał..... Przepraszam ma wciąz i mieć będzie niezauważonego ,,lekkiego" Azpergera. Introwertyczny nastolatek czujący że cytując samego siebie: ,,Gdzieś tam jest choć odrbinę bardziej Wy-Ją--Tko--Wy".

Przynudzam, gdyż zagadywanie samego siebie i staranie nie wiadamo poco nie powtarzać częstych zwrotów pokroju ,,Ale" to co najmniej jakaś część mnie. A nawiasy bądź ,,cudzysłowia" to już totalnie (specjalnie nie napisałem/powiedziałem/pomyślałem ,,wogule").

To miał być jakiś..... Mowa wstępna jeśli nie późniejsza jakkolwiek miała by wyglądać, taka o której możliwej potrzeby przpomniał bym ze dopiero po drodze a wypadało wspomnieć że sceny czy też ,,starcia" wymyślane w niemałej mierze na trampolinie u Babci w na potwórku ,,Zamku Wichrów" jak go za praktycznie..... niemowlaka? Raczej 4 latka co najmniej, zwłaszcza że niby pamiętam coś dopiero od 5-u lat a mimo to czuje że to był ten mój pierwszy ,,Okaz Świadomości".

Czy sÄ… problemy z pisowniÄ…? JakieĹ› raczej sÄ…, lecz zwrĂłciĹ‚em uwagÄ™ (jak na jakiekolwiek przypadki czegokolwiek) mam bardziej.... wĹ‚asnÄ…? InnÄ…? PrzemieszanÄ…? PokrojonÄ… jeĹ›li nie okrojonÄ…? To ostatnie raczej nie, zaĹ› jednak wykorzystywanie wielu ,,ElementĂłw" pisowni do ,,zobrazowaĹ„" oczywiĹ›cie ,,ĹamiÄ…cRutynoweSchematy" np. Ĺ»eby jak najwiÄ™cej siÄ™ zmieĹ›ciĹ‚o i naj-zrozumiaĹ‚o... BoguĹ›, miej czytelnikĂłw czy tez sĹ‚uchaczy pod Ĺ‚askÄ…!

O co biega, bo sam nie wiem:

Maj, może Marzec. Miałem z około.... tak gdzieś pomiędzy 13-15 roku żyćka. Końcówka bądź początek 2018-ego, tego roku który później wyda się mi tym rokiem który jest tak naprawdę ,,niepełny" jakby będący tylko wstępem do jakiegoś ,,Wielo Roku" w przedziwieństwie do poprzednich lat, a rwęcz to poczuje. Mniejsza, Biuro u Babci M. S. (komputerownia) prowadzi taką firmę przewoszenia ,,Man'ami" drzewa, z czasem laptomani i komputerem prze awizacje. Takie różowo-lekko-wyblakłe ściany, kana-- pka jak to czasem mowię (w moim języku) na sofę, w środku żołte bardziej wyblakłe paczki papierosów z cytatami ,,Jakie palenie jest szkodliwe". Oparcie w koncie do (bez podłożonych poduszek) końców-- początku kark--Kręgu szyjnego! (Kurde,) Lecz ja nieco skrzywiony w stronę ,,do przodu" przy nisko-parapetowym oknem, pogoda nie ciemna mimo chmur, taka jasno-szara.

[RozwijajÄ…c]

Jeśli to mówię/pisze/my--Przekazuje tą wiedzę po prostu dalej to oznacza że w końcu ,,MOŻE" zacząłem coś ze sobą robieć (someting, błąd celowy). Mając chęć do odnalazienia w końcu prawdziwej inspiracji więc chwyciłem za temat mocniej zapomniany (jak zazwyczaj), może nie aż tak jak ,,Generator Reż" no all--Zanaczy jednakże jakoś mnie przyciągneły. Niczym stare kawałki muzyczne niepuszczane przez co najmniej kilka lat że tylko ,,Zacznij na 100, nie na 5 procent żyć" (Y'know what I talk About & mean), jakiś czas temu rozumiejąc że oglądając nowe serie: ,,Pokemon XY(Z)" niepoczuje tego co ,,Starsi widzowie" i rzukałem ispiracji do stworzenia czegoś własnego: Szukanie czegoś gotowego --> Inspiracje (niezwiązanymi rzeczy też) --> Własne zmiany, zaś później pomysł --> Podejęcia redesign'u --> Własny choć ispirowany pomysł (jeśli nie więcej). Mógłbym pewnie dodać coś o swojej przeszłości, choć dla nawet znajomych odbierających te słówka jestem ,,kimś tam mówiącym sobie coś tam" a teraz rozumiem że pisząc/mówiąc muszę coś dodać do początku [Z lekkimi drobnostkami....].

Susan. Żadkie imię. Imię którego potrzebowałem.

Już w jednym momencie wyobrażałem sobie możliwości na tak zwany ,,Origin Story". Zwykłe jajko z którejś wersi świata z pokemonami nawet nie wypadające z gniazda nagle po prostu wypada przez rzeczywistość 
przez jakiś paradoks czasowy z innego wymiaru jak tych bohaterskich z komiksów, a co dobiero tymi z lat 80-ych z Cable'm a nawet jeszcze przed nim. A propo myślałem nawet taki mix takich wersji planety z pokemonami i tamtejsze gatunki ,,Mutantów" choć po prostu zaczynałem od "Postaci z marzeń która stała się JAKOŚ prawdziwa".
Nie wiem czy w czasie pisania tego przekonuje siebie samego że kiedyś widziałem ten art użytkownika "johnjoseco" tylko dlatego że jest z połowy Października 2013, i dlatego wogóle o tym wspominam bo ta wypowiedź o "wmawianiu sobie wspomnień" i "pisaniu/gadaniu/myśleniu wogule o tym iz sam nie wiem" lecz przechodząc do "Meritum":

Art ,,John'a Joseco" (ze strony DevianArt) przedzstawia moją "Susan" gdybym NIGDY w niej nic nie zmieniał. Bo od razu myśl o takiej postaci przywiodła pomysły aby podkreślić nie "żeński wygląd" alecz ten "urok...ogólny?", mniej więcej tak tego niepotrawię do końca nazwać. "Bo to się czuje (zwłaszcza patrząc na "for examble" wcześniej wspomniane dzieło)".
(Naprawde umiem jednocześnie tak ciekawie, a jednocześnie tak beznadziejnie korzystam z nawiasów)

Nie musiałem być fanem ani lubić (pokemony) czegoś aby nadać temu porządny potencjał, o czegoś się zaczyna potem by mogło jakiś "Rdzeniem dla czegoś większego".
Musiałem zmienić jak i wykorzystać pierwodne podstawy danego elementu (, jeśli będą tu jakieś informacje Originalnej postaci to znaczy że to spisuje zaś przez moje lenistwo jest TO prawdobodobniejsze):

Braixen (z japońskiego "Tairenar") to Pokémonem typu ognistego wprowadzonym w VI-ej Generacji, jest 1-szą ewolucją od Fennekina (starter z serii YXZ, w anime sezon 17-ty)
Numer w PokeDex'e regionu Kalos: #005 (Braixen #654, liczÄ…c wszystkie generacje)
Ironicznie pamiętam ż w kiedyś w staryszym mieszkaniu rodziców (Taka jedna ulica zwana "Przemysłową") powiedziałem że (nie wiadomo czemu) mój "ulubiony" kolor to niebieski, a bo chyba 4-ch skundach pomarańczowy (A od tamtej pory myślałem że naprawdę nie będe miał NICZEGO ulubionego).

W ogon ma wbitą gałązkę. Tarciem o futro ogona podpala gałązkę i rusza do walki. Kiedy gałązka jest wyrwana z ogona, tarcie podpala ją. Płomień MOŻE służyć do wysyłania sygnałów do swoich sojuszników.
Jak NineTails nawi nawiązywał to istot z wierzeń kultury Japońskiej tylko pisząc a zwłaszcza mówiąc to (załużmy w końcu to drugie) jestem zbyt zmęczony tą "Wypowiedzą" a i tak nie po to TO przekazuje.
Występowanie (w oficjalnym universum Pokemon na Ziemi): 87,5% ♂ / 12,5% ♀
(Pomimo iż sam Pokemon wygląda niemalsze tylko na płeć żeńską, lecz TO właśnie miało (tak naprawdę nawet o tym nie wiedziałem) sprawidź tą "wyjątkowość". Nawet jeśli nie miałem jeszcze pojęcia jak i po co...

Jesteś ukośnik jesteście jakoś wciąż ze mną? Podziwiam, zwłaszcza jeśli nikogo to nie zaciekawiło (co nie musi być zaskakujące-) lecz "wracając" na tą "sofę", będąc już "dziwnym" nastolatkiemszukający dalszych inspiracji zamiast jakgolwiek zabrać się za te które już miałem, pobierając (chyba) jakąś "Hack version" na symula-- pardą, emulator GameBoy na Telefon () tłumacząc sobie by "dojść do momentu w którym będę załatwiał każdego rywala jednym ruchem" nie wspominając już o możliwości przyśpierzania, startery były... z pierwszej generacji. Mimo iż było mnóstwo pokemonów z dalszych generacji, a mimo pewnego braku dalszych jak właśnie XY(Z) co można by i tak zrzucić na jakąś dodaną (przez udostępniacza wersji) zawartosć.
Tak bynajmniej mogło być przy "naj-wypadkowemu-wypadku"... który w przedziwieństwie do moich "zdarzeń" jest chociaż możliwy, eech.... jak możliwość zrobienia zrzutu ekranu (screenshot), co i tak nie zmieniło mojego idiotyzmu więc jedyny chociaż "możliwy dowód" musiał przepaść. Brawo ty, brawo JA... lecz do TEGO jeszcze przejde, chyba.

Wzrost:
3'03"/1.0 m
Waga:
32.0 lbs./14.5 kg

W pewnym fragmencie bo wydłuszającym niemiłosiernym łaszeniu w trawie innego regionu (Niebieskie budnki) i ledwie (w końcu) spotykaniu stworków innych niż 2-ów 1-ych generacji zacząłem sprawdzać czy na pewno nie ma czegogolwiek ciekawszego do coż...."roboty", 
(był 2020-2021)
.
.
.
.
.
To był naprawdę zaskakująca chwila gdy zrozumiałem że co dzień co najmniej RAZ o niej przechodzi mi myśl, a razcej że nagle przestała.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin