Abbott Rachel_Tom Douglas_10_Odwroc wzrok (2021).rtf

(37272 KB) Pobierz
Abbott Rachel_Tom Douglas_10_Odwroc wzrok (2021)



PROLOG

 

 

Jestem ym człowiekiem. Człowiekiem z wadami, winnym chciwości i zazdrości. Choć bardzo się staram, nie udaje mi się stać kimś lepszym, a wszystkie próby pokutowania za grzechy wyśmiewane.

Wezwanie może nastąpić w każdej chwili. Stanę samotnie, na przemian zaciskając i rozluźniając pięści, po czym wysłucham o wszystkich swoich wadach w pełnej ich krasie. Jestem człowiekiem abym, drżącym, może dlatego, że dziś nie udało mi się niczego zjeść ani wyspać. Polecono mi nauczyć się swojego wiadczenia, przygotować się do wyznania swoich niedociągnięć. Ale spanie jest takie trudne. Spanie oznacza sny, a na to nie mogę sobie pozwolić.

Podchodzę do okna w sypialni i wyglądam na ogród. Od kilku dni panuje nieznośna temperatura i z ogromną ulgą przyjmuję widok pierwszych, ciężkich kropel nadchodzącej ulewy. Chwytam za klamkę i otwieram okno, kiedy zrywa się wiatr, rozkoszując się dotykiem zimnej wody na gorącej skórze. Woda spływa ciurkiem z uszkodzonej rynny na taras poniżej, nabierając impetu wraz z nasilają się wichurą i zrównując się tempem z moim bijącym coraz szybciej sercem.

Powtarzam sobie, żeby nie panikować. Nie po raz pierwszy doświadczam takiego upokorzenia i tpię, żeby był to ostatni raz. To wszystko dzieje się w ramach czynienia ze mnie lepszego człowieka, kogoś wartego kochania.

Prawda jest taka, że nie zasługuję na niczyją miłość i choć każda moja abość zostanie odsłonięta, wyeksponowana, moje prawdziwe grzechy związane ze zdradą i brakiem lojalności nie zostaną wspomniane. Nikt nie nazwie mnie zdrajcą i judaszem, bo tylko dwie osoby wiedzą o moich uczynkach. A one nie powiedzą niczego.

Nie muszą tego robić. Wiem dobrze, kim jestem.


WTOREK

 

 

1.

 

 

Tom knął i odwrócił ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin