Wprowadzenie do bioenergetycznej teorii zdrowia.docx

(30 KB) Pobierz

Wprowadzenie do bioenergetycznej teorii zdrowia

Analiza przeprowadzona przez dr Josepha Mercolę Fakt sprawdzony

·         8 października 2023 r

·         ściągnij PDF

Historia w skrócie

·         Chociaż insulinooporność jest rutynowo identyfikowana jako pierwotna przyczyna większości chorób przewlekłych, ona również jest jedynie objawem głębszego problemu. U podstaw będzie upośledzona produkcja energii komórkowej w mitochondriach

·         Insulinooporność występuje, gdy komórki nie są w stanie prawidłowo utlenić ani spalić glukozy

·         Kiedy organizm przechodzi na spalanie tłuszczu, powoduje to obniżenie tempa metabolizmu, co jest sprzeczne z optymalnym zdrowiem. Dla optymalnego zdrowia potrzebne jest wysokie tempo metabolizmu, co jest ułatwione, gdy metabolizm przyspiesza, gdy spalasz glukozę w mitochondriach

·         Ogólna wartość bazowa dla większości osób średniej wielkości wynosi od 150 gramów do 250 gramów zdrowych węglowodanów dziennie. Jeśli jesteś bardzo aktywny, może to być nawet 500 lub 600 gramów dziennie. Pamiętaj, że zwiększając ilość węglowodanów, musisz także redukować tłuszcz. Spożycie tłuszczów powyżej 30 do 40% dziennej dawki kalorii będzie miało tendencję do hamowania metabolizmu glukozy

·         Zdrowe węglowodany obejmują świeże całe owoce, sok owocowy, warzywa korzeniowe, takie jak ziemniaki, słodkie ziemniaki, pasternak i marchew, biały ryż, surowy miód i syrop klonowy

W tym filmie przeprowadzam wywiad z niezależnym badaczem zdrowia Jayem Feldmanem, który prowadzi podcast zatytułowany „The Energy Balance Podcast”. Niedawno zrozumiałem znaczenie pracy zmarłego Raya Peata, którą wcześniej odrzucałem przez ponad trzydzieści lat, głównie z powodu błędu konfirmacyjnego.

Peat był biologiem i fizjologiem, współtwórcą diety prometabolicznej opartej na bioenergetycznej teorii zdrowia. 1 Po ponownym zapoznaniu się z jego twórczością zdałem sobie sprawę, jak bardzo wyprzedzał swoją epokę. Feldman należy do nielicznych badaczy zdrowia, którzy również przyjęli prace Peata i rozumieją je na poziomie pozwalającym mu wyjaśnić je w sposób laicki.

Jak niektórzy z Was mogą wiedzieć, jestem w trakcie tworzenia kursu mistrzowskiego w ramach przygotowań do kolejnego kryzysu związanego z pandemią, który moim zdaniem jest nieunikniony, i stało się dla mnie oczywiste, że praca Peata jest naprawdę kluczowym elementem odporności metabolicznej i przygotowani na kolejny kryzys.

Nie musisz jednak czekać na moje zajęcia mistrzowskie, aby poznać twórczość Peata. Możesz po prostu zagłębić się w podcast Feldmana. Jest ponad 100 odcinków i sugeruję zacząć od odcinka 1 i stopniowo zmierzać w górę. Feldman wykonuje świetną robotę, ucząc Cię, jak łatwo i praktycznie wdrożyć te strategie.

Co powoduje chorobę?

Na długo zanim zetknąłem się z pracami Peata, byłem przekonany, że większość chorób przewlekłych ma swoje korzenie w insulinooporności. Nadal uważam, że jest to główny problem, ale jestem przekonana, że ​​nie jest on spowodowany nadmiarem cukru. Wysoki poziom kwasu linolowego (LA) jest głównym czynnikiem napędzającym insulinooporność, a LA jest wyraźnie bardziej szkodliwy niż cukier, szczególnie w dłuższej perspektywie.

Jak wyjaśnił Feldman, insulinooporność pojawia się, gdy komórki nie są w stanie prawidłowo utlenić lub spalić glukozy, co powoduje powstawanie zaległości w wytwarzaniu metabolitów glukozy i gromadzenie się glukozy w komórkach wraz z produkcją mleczanu.

Zmusza to komórki do polegania na utlenianiu kwasów tłuszczowych, a połączenie utleniania kwasów tłuszczowych i gromadzenia się glukozy zapobiega pobieraniu przez komórki większej ilości glukozy, co powoduje podwyższony poziom cukru we krwi. Jest to objaw głębszego problemu, a mianowicie upośledzonej produkcji energii w mitochondriach:

„Zawsze wracam do pomysłu, że ilość dostępnej energii komórkowej będzie czynnikiem napędzającym nasze zdrowie, a brak energii doprowadzi do procesów chorobowych, dysfunkcji i zwyrodnienia.

Jeśli chodzi o insulinooporność, myślę, że jest to trochę błędne określenie. Jest to pomocny termin do ujęcia szerszej idei, ale wpadamy w ideę insuliny.

Jeśli mamy zamiar powiedzieć, że istnieje jeden czynnik wywołujący [chorobę], jest to zazwyczaj brak energii spowodowany problemami z produkcją energii lub nieefektywnością jej wytwarzania wynikającą z dysfunkcji mitochondriów, co powoduje insulinooporność.

Te rzeczy idą w parze. Kiedy mówimy o insulinooporności, mówimy o sytuacji, w której komórki nie są w stanie prawidłowo wykorzystać glukozy, w związku z czym glukoza gromadzi się. I niezależnie od tego, ile mamy insuliny, naprawdę trudno jest dostarczyć więcej glukozy do komórek, co powoduje wzrost poziomu cukru we krwi i wszystkie inne dalsze skutki.

Zatem insulinooporność istnieje. Myślę, że to tylko kwestia tego, jak to nazwiemy. Czy insulinooporność nazywamy problemem podstawowym, czy też dysfunkcją energetyczną – problemami z niskim metabolizmem i produkcją energii?

Z mojego punktu widzenia powiedziałbym, że od tego zaczynamy, a insulinooporność jest tego skutkiem. Jedynym powodem, dla którego dokonałbym tego rozróżnienia, jest to, że możemy utknąć w przekonaniu, że problemem jest insulina, a czynniki zwiększające poziom insuliny spowodują, że komórki przestaną na nią reagować.

Musimy dowiedzieć się, dlaczego komórki nie reagują na insulinę, a jeśli dotrzemy do tej głębszej warstwy, powrócimy do problemu z wytwarzaniem energii”.

To powiedziawszy, Feldman zgadza się, że insulina na czczo jest dobrym wskaźnikiem zdrowia, ponieważ pozwala na dobrą ocenę efektywności produkcji energii komórkowej. Tak więc, pod warunkiem, że spożywasz odpowiednią ilość węglowodanów, poziom insuliny na czczo jest dobrym wskaźnikiem tego, jak dobrze wykorzystujesz glukozę i jak dobrze produkujesz energię.

Zrozumienie podstawowego problemu

Pamiętaj tylko, że chociaż możesz obniżyć poziom insuliny na czczo, unikając węglowodanów, nie rozwiąże to podstawowego problemu z produkcją energii. W rzeczywistości, jeśli jesteś na diecie niskowęglowodanowej, powodujesz insulinooporność. Czasami możesz nie zdawać sobie z tego sprawy, ponieważ poziom insuliny i glukozy jest tak obniżony. W końcu jednak możesz zauważyć, że poziom glukozy zaczyna rosnąć.

Jak wyjaśnił Feldman, podstawowym problemem nie jest to, że jesz za dużo węglowodanów. Chodzi o to, że nie można prawidłowo spalić węglowodanów. To właśnie spowodowało podwyższony poziom glukozy i insuliny. Ograniczenie węglowodanów obniży poziom glukozy i insuliny, sprawiając wrażenie, że wszystko jest w porządku, ale czy możesz spalić węglowodany? Oto jest pytanie.

Jeśli od jakiegoś czasu jesteś na diecie ketogennej i doświadczasz szkodliwych skutków, takich jak zaburzenia snu, lęk, spadek testosteronu i/lub T3, zmniejszona energia i wydajność ćwiczeń, możesz mieć „ukrytą insulinooporność”.

Innymi słowy, produkcja energii komórkowej jest zasadniczo upośledzona, a dieta niskowęglowodanowa była jedynie plasterkiem maskującym objawy. Prawdziwy problem nadal istnieje, ponieważ przede wszystkim węglowodany nigdy nie były przyczyną insulinooporności. Wystąpiła niemożność prawidłowego utlenienia (spalenia) węglowodanów.

Jak bezpiecznie ponownie dodawać węglowodany

Jak więc przywrócić węglowodany, aby faktycznie poprawić zdolność ich wykorzystania i zminimalizować negatywne skutki? Przede wszystkim należy unikać wielonienasyconych olejów z nasion bogatych w kwasy omega-6, ponieważ skutecznie zakłócają one produkcję energii i wykorzystanie glukozy. Zamiast tego używaj tłuszczów jednonienasyconych i nasyconych.

Następnie bardzo powoli dodawaj węglowodany, aby umożliwić zwiększenie aktywności enzymów, które zwiększają wykorzystanie węglowodanów i ich konwersję na energię. Zacznij od dodania łatwo przyswajalnych węglowodanów, które nie powodują podrażnienia jelit ani produkcji endotoksyn, np. całych owoców.

Jeśli w jelitach występuje przerost drobnoustrojów, wytwarza się dużo endotoksyn. W takim przypadku należy zachować ostrożność przy wprowadzaniu węglowodanów ulegających fermentacji, w tym błonnika owocowego, dlatego sok owocowy może być lepszym wyborem niż całe owoce. Zwróć tylko uwagę na wybrany sok. Na przykład sok jabłkowy zawiera ulegające fermentacji węglowodany.

Zakładając, że nie masz podstawowych problemów trawiennych, dobrym początkiem będą całe owoce. Jeśli zaczniesz jeść całe owoce i zauważysz zwiększone wzdęcia, gazy, bulgotanie lub odbijanie, lub jeśli później poczujesz się ospały lub ospały, prawdopodobnie masz problemy jelitowe, takie jak SIBO (przerost bakteryjny jelita cienkiego). Możesz także czasami spróbować całych owoców, a innym razem soku owocowego i sprawdzić, czy zauważysz zasadniczą różnicę.

„Jeśli poczujesz się znacznie lepiej po wypiciu soku owocowego, jest to całkiem wyraźny znak, że masz problemy z węglowodanami ulegającymi fermentacji” – mówi Feldman. W takim przypadku musisz odbudować swój mikrobiom, zanim dodasz więcej węglowodanów. W wywiadzie omawiamy również zastosowanie antybiotyków, zarówno ziołowych, jak i farmaceutycznych, w leczeniu przerostu bakteryjnego jelita cienkiego (SIBO), więc więcej informacji na ten temat znajdziesz w wywiadzie.

„Zazwyczaj chcemy, aby gazy i wzdęcia były minimalne. To ma kluczowe znaczenie. Tak samo nie możemy przecenić znaczenia unikania PUFA, nie możemy też przecenić ilości endotoksyn – tych bakteryjnych produktów ubocznych – niszczących zdrowie.

Widać to w każdym chronicznym schorzeniu. W każdym stanie zwyrodnieniowym widać tę łagodną endotoksemię. Widać to w stłuszczeniu wątroby i cukrzycy, otyłości, miażdżycy.

Jest to jeden z głównych powodów, dla których ludzie czują się lepiej na diecie niskowęglowodanowej lub gdy poszczą. Unikają wszystkiego, co stanowi pożywienie [bakterii w] jelitach. Jeśli więc należysz do osób, które poczuły się znacznie lepiej, straciły na wadze i zauważyły ​​znaczną poprawę [na diecie niskowęglowodanowej], istnieją dwa główne powody, dla których tak się dzieje.

Jednym z nich jest redukcja endotoksyn… Drugim możliwym powodem jest to, że jeśli pacjenci byli wyjątkowo oporni na insulinę, mieli duże problemy ze stosowaniem glukozy, więc przejście na tłuszcze i ketony przyniosło znaczną ulgę.

Prawdopodobnie jest to również sytuacja, w której wykorzystanie węglowodanów będzie musiało wzrastać powoli, a zdolność do tego może być nieco niższa. Dlatego chcemy pracować nad rozwiązaniem tego problemu. Może to być spowodowane endotoksynami, tłuszczami wielonienasyconymi, niedoborami składników odżywczych, brakiem snu i innymi formami stresu.

Jeśli dieta niskowęglowodanowa nie przyniosłaby tak znaczących korzyści, być może uda Ci się dostarczyć węglowodany znacznie szybciej i szybciej poczuć się lepiej. Ale właśnie dlatego wszystko zależy od kontekstu danej osoby”.

Krótkie podsumowanie tego, jak zacząć

Feldman zaleca zaczynanie od jednego kawałka owocu do każdego posiłku przez tydzień lub dwa. Jeśli Twój apetyt wzrasta i ogólnie czujesz się lepiej, jest to dobry znak, że zwiększa się tempo metabolizmu. Jeśli czujesz się dobrze, zwiększaj ilość owoców do dwóch kawałków na posiłek i kontynuuj. Jeśli masz negatywne skutki, zmniejsz spożycie i jedź wolniej.

Feldman sugeruje, że dla większości osób średniej wielkości dawka podstawowa wynosi od 150 do 250 gramów zdrowych węglowodanów dziennie. Jeśli jesteś bardzo aktywny, może to być nawet 500 lub 600 gramów dziennie. Pamiętaj, że zwiększając ilość węglowodanów, musisz także ograniczyć tłuszcz, ponieważ spożycie tłuszczu powyżej 30–40% dziennej dawki kalorii zahamuje metabolizm glukozy. Inne zdrowe wybory węglowodanów obejmują:

·         Ekologiczne suszone owoce bez dodatku cukrów, dodatków i konserwantów

·         Warzywa korzeniowe: ziemniaki, bataty, pasternak, marchew

·         Ryż biały (dobrze ugotowany) i najlepiej spożywany z tłuszczami nasyconymi, aby zapobiec pożywianiu się przez ryż złych bakterii

·         Surowy miód

·         syrop klonowy

Węglowodany, które mogą być tolerowane przez niektórych, ale nie przez innych, obejmują ziarna, które są tradycyjnie przetwarzane, fermentowane, moczone i/lub kiełkowane. Jednym z przykładów jest chleb na zakwasie. Bardziej szkodliwe są nieprzetworzone produkty pełnoziarniste i brązowy ryż, ponieważ zawierają dużo składników przeciwodżywczych, które zaburzają wszystkie aspekty trawienia.

Zawierają składniki antyodżywcze, takie jak inhibitory trypsyny i amylazy, kwas fitynowy i szczawiany, które mogą hamować trawienie białka i skrobi, jednocześnie zmniejszając wchłanianie witamin i minerałów. Większość zbóż ma również wysoką zawartość LA. I oczywiście przetworzona żywność również znajduje się na liście węglowodanów, których należy unikać.

Rozwiązywanie problemów

Mamy nadzieję, że jeśli wszystko pójdzie dobrze, dokonasz tej zmiany i zorientujesz się, że zarówno poziom glukozy, jak i insuliny na czczo są nadal na zdrowym poziomie, a może nawet niższym niż wcześniej. Ale co, jeśli przeszedłeś na dietę o większej zawartości węglowodanów i niższej zawartości tłuszczu, a poziom insuliny na czczo nadal wynosi 7 lub 8?

Idealnie powinno być poniżej 3. Być może przybierasz na wadze i nadal czujesz się ospały. Co się dzieje? Krótko mówiąc, są to oznaki wskazujące, że nadal jesteś nieelastyczny metabolicznie. I co teraz?

„Jest wiele rzeczy, które chciałbym poruszyć” – mówi Feldman – „ale znowu pytanie brzmi: co jest przyczyną problemu z [nie] przekształcaniem węglowodanów w energię?

Mówiliśmy o endotoksynie, która jest potężna. Jeśli ktoś już wyeliminował tłuszcze wielonienasycone, endotoksyny są bardzo powszechne, dlatego chcemy się upewnić, że wszystko naprawiliśmy pod kątem jelitowym. Jeśli nie, to byłby mój cel.

Jeśli wszystko idzie całkiem dobrze i generalnie nie jesteśmy nadmiernie zestresowani, zapewniamy sobie dobry komfort ruchu, jemy węglowodany z właściwych źródeł i nadal nie widzimy korzyści, których szukaliśmy, nadal nie widzę przywrócenia wrażliwości na insulinę, to mógłbym poszukać innego wsparcia metabolizmu glukozy.

To mogą być witaminy z grupy B. Wiem, że dużo mówiłeś o niacynamidzie. Tiamina to kolejna substancja kluczowa dla produkcji energii z węglowodanów... Ich suplementacja byłaby w tym przypadku potencjalnie uzasadniona.

Przyjrzałbym się także innym wskazaniom hormonalnym. Na tym etapie sprawdziłbym stan tarczycy, ponieważ jeśli dokonamy niektórych z tych zmian, ale nie zaobserwujemy konwersji z T4 do T3 lub nie widzimy dobrej produkcji hormonów tarczycy, może to być wyższy poziom problem na poziomie, który powoduje mnóstwo rzeczy na dalszych etapach łańcucha i może obejmować insulinooporność.

W takim przypadku chciałbym zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby to przywrócić... Przyjrzałbym się także produkcji steroidowych hormonów płciowych u kobiet, może jest za dużo estrogenu, a może za mało progesteronu. Może to być kolejny ogromny czynnik, który może napędzać insulinooporność lub przyczyniać się do niej.

W przypadku mężczyzn brałbym pod uwagę niski poziom testosteronu. Z pewnością jest miejsce na takie środki jak pregnenolon, progesteron, może trochę DHEA, które również wspomogą ten stan hormonalny.

Dlaczego glukoza jest idealnym paliwem

Jak wyjaśniono w wywiadzie, glukoza jest optymalnym paliwem do wytwarzania energii w mitochondriach. Dwa produkty uboczne tego procesu to woda metaboliczna lub zubożona w deuter oraz dwutlenek węgla. Choć powszechnie uważany za produkt odpadowy, Peat dał jasno do zrozumienia, że ​​dwutlenek węgla jest niezwykle ważną cząsteczką i znacznie skuteczniejszym środkiem rozszerzającym naczynia krwionośne niż tlenek azotu.

Kiedy masz mało dwutlenku węgla, nie możesz być optymalnie zdrowy, a jeśli utleniasz (spalasz) tłuszcz w swoich mitochondriach, a nie glukozę, nie będziesz wytwarzać tak dużo dwutlenku węgla, co również chroni białka przed ulegają glikozylacji, a lipidy – utlenieniu. Dwutlenek węgla przeciwdziała również ROS i RNS (reaktywnym formom azotu). Jednak nie jest to jedyny powód, dla którego glukoza jest lepszym paliwem niż tłuszcz. Jak wyjaśnił Feldman:

„Myślę, że zawsze warto umieścić to w szerszym kontekście biologicznym. W każdej sytuacji, gdy jesteśmy głodni, poddawani dużemu stresowi, gdy wszystko jest niesprawne, przechodzimy do utleniania i spalania tłuszczu. Dotyczy to także sytuacji, gdy Nic nie jemy. Dlatego też, gdy pościmy, przejdziemy w ketozę, którą możemy naśladować, przechodząc na dietę niskowęglowodanową, wysokotłuszczową i niskobiałkową.

Kontekst biologiczny jest taki, że nasze ciała postrzegają to jako sytuację, gdy jesteśmy zestresowani, gdy nie mamy zbyt dużo paliwa, gdy odczuwamy głód, gdy musimy przetrwać przez długi okres czasu. czas. W takiej sytuacji chcemy obniżyć tempo przemiany materii.

Nie chcemy zużywać dużej ilości energii na reprodukcję, funkcje poznawcze, trawienie, wzrost i regenerację. Chcemy oszczędzać energię, ponieważ nie wiemy, kiedy otrzymamy pożywienie. Zatem wszystko, co wiąże się ze spalaniem tłuszczu, wiąże się ze spowolnieniem tempa metabolizmu i widzimy to ponownie w szerszym kontekście.

Widzimy to, gdy patrzymy na konwersję hormonów tarczycy, która ulega upośledzeniu, gdy spożywamy mało węglowodanów. Widzimy to w kontekście testosteronu, ale widzimy to także na poziomie mitochondrialnym, ponieważ na poziomie mitochondrialnym wszystko się zaczyna.

W ten sposób nasz organizm wyczuwa, czy spala tłuszcze, czy węglowodany. Kiedy spala tłuszcze, ma wiele różnych miejsc, które spowalniają faktyczne oddychanie, które spowalniają przemianę tłuszczów w energię. I znowu, wszystko to jest zdrowe i adaptacyjne, ponieważ pozwala nam przetrwać, jeśli umieramy z głodu.

Ale nie jest to idealne warunki do rozwoju. Nie jest to idealne rozwiązanie dla optymalnego funkcjonowania. Nie jest idealny do reprodukcji. Nasze ciała nie chcą się rozmnażać, jeśli nie ma dostępu do pożywienia. Nie jest to idealne rozwiązanie dla poznania na wysokim poziomie.

Kiedy przyjrzymy się mitochondriom, zobaczymy, że podstawową różnicą pomiędzy glikolizą, początkiem spalania węglowodanów i złym utlenianiem tłuszczów, jest różnica w ilości wytwarzanych NADH i FADH2.

A kiedy zakończymy cykl Krebsa, a następnie przejdziemy do łańcucha transportu elektronów, w zależności od długości kwasu tłuszczowego, będzie znacznie więcej, czasami 250% więcej FADH2 w stosunku do NADH, niż gdybyśmy utleniali glukozę.

Dzieje się tak, ponieważ mamy do czynienia z dużym spadkiem elektronów w Kompleksie 2 przez FADH2 w stosunku do Kompleksu 1, co kończy się odwrotnym transportem elektronów. [To jest] naprężenie redukcyjne, a to dlatego, że zarówno Kompleks 1, jak i Kompleks 2 wykorzystują akceptor elektronów CoQ.

Jeśli faworyzujesz Kompleks 2, zmniejszysz ilość elektronów, które mogą zostać porzucone w Kompleksie 1, i zmniejszysz ilość elektronów w Kompleksie 1, które mogą przemieszczać się w dół łańcucha.

Zatem dochodzi do nagromadzenia się tam i odwrotnego transportu elektronów oraz głównej produkcji ROS w Kompleksie 1. Inną rzeczą, która się dzieje, jest to, że z powodu tego nagromadzenia w Kompleksie 1 NADH nie może porzucić swoich elektronów, więc otrzymujesz nagromadzenie NADH w stosunku do NAD.

Nasze ciała są naprawdę inteligentne, gdy to widzą, ponieważ wpływa to na wszystko na dalszych etapach łańcucha. Wpływa na różne etapy cyklu Krebsa. Istnieją trzy różne etapy wymagające NAD, więc każdy z nich zostaje zredukowany. Zatem spowalniamy aktywność poprzez cykl Krebsa. Na przykład gromadzi się cytrynian, który zwiększa syntezę tłuszczu i gromadzi się jeszcze bardziej.

Skończyło się na gromadzeniu się acetylo-coA, co zmniejsza konwersję pirogronianu do acetylo-coA, która również jest zależna od NAD, więc mamy dwa sposoby hamowania tej przemiany.

A kiedy spojrzymy wstecz na glikolizę, istnieje wiele etapów, które również zostają zahamowane z powodu wysokiego stosunku NADH do NAD, czyli wysoce obniżonego stanu mitochondriów. To tylko część naturalnego mechanizmu hamowania, który sprawia, że ​​spalanie tłuszczu odbywa się powoli. Produkujemy również dużo ROS, co spowalnia ten proces.

W rezultacie w końcu wywołasz takie zjawiska, jak rozłączenie, które całkowicie zatrzyma produkcję ATP. Mamy więc wiele różnych mechanizmów, które w zasadzie są sygnałami. Mówi naszemu organizmowi, że spalając tłuszcze, musimy wszystko spowolnić, spowolnić tempo metabolizmu i wyprodukować znacznie więcej ROS. Będziemy spowalniać łańcuch transportu elektronów.

To nie jest idealne rozwiązanie, jeśli energia jest walutą naszego zdrowia, jeśli to ona pozwala nam funkcjonować i wydobywać nas z tego ciągłego stanu stresu… To jest sedno tej różnicy pomiędzy spalaniem węglowodanów i tłuszczu. A potem mamy CO2 jako wisienkę na torcie… ponieważ chroni przed stresem oksydacyjnym lub stresem redukcyjnym, a także jest głównym czynnikiem dotleniającym komórkę, dzięki czemu oddychanie przebiega szybciej.

To kolejny mechanizm hamujący. Komórka pobierze mniej tlenu, ponieważ wytwarza mniej CO2, którego potrzebuje do samego pobierania tlenu. Ja też byłam na diecie niskowęglowodanowej i uzależniłam się od poglądu, że spalanie cukru jest niezdrowe i powoduje stres oksydacyjny i tak dalej, ale zupełnie przeoczyłam, co się właściwie dzieje”.

Prosty sposób na ocenę tempa metabolizmu

Feldman zastanawia się także głębiej nad tym, jak spalanie glukozy i tłuszczu wpływa na czynność tarczycy, ale zasadniczo, spalając tłuszcz w mitochondriach, hamujesz pracę tarczycy, co z kolei powoduje przyrost masy ciała, ponieważ tarczyca jest głównym regulatorem metabolizmu.

Tak więc odpowiedzią na wiele problemów z tarczycą nie jest suplementacja hormonów tarczycy, ale spożywanie odpowiedniego paliwa, aby organizm miał potrzebną energię, a tarczyca nie musiała spowalniać tempa metabolizmu. Zauważa również, że wiele osób po prostu nie spożywa wystarczającej ilości kalorii. Diety niskokaloryczne również spowalniają metabolizm z tych samych powodów, które opisano powyżej.

Chociaż idealna ilość kalorii różni się w zależności od wieku, tempa metabolizmu, aktywności fizycznej i innych czynników, Feldman sugeruje na początek skorzystanie z typowego kalkulatora kalorii w celu oszacowania dziennego zapotrzebowania kalorycznego oraz sprawdzenia, czy spożywasz mniej kalorii i przybierasz na wadze lub utrzymujesz ją, Twój metabolizm jest spowolniony.

Po oszacowaniu dziennego zapotrzebowania kalorycznego oblicz, ile białka potrzebujesz. Wzór na to wynosi od 0,6 do 0,8 gramów białka na funt beztłuszczowej masy ciała lub idealną masę ciała. Ilość potrzebnego białka powinna wynosić około 15% dziennego zapotrzebowania kalorycznego. Następnie podziel resztę na 45% do 65% zdrowych węglowodanów i 20% do 40% zdrowych tłuszczów. Na zakończenie Feldman ma następującą radę:

„Jeśli ktoś ma insulinooporność i nie wykorzystuje dostarczanych węglowodanów, a jeśli nie zamierza tego naprawić, to oczywiście równie dobrze możemy przez pewien czas unikać węglowodanów. Ale powiedziałbym, że lepszą drogą jest pracować nad naprawieniem tego problemu. W zdecydowanej większości przypadków ludzie, którzy są w takim stanie, nie pochodzą z diety pełnoziarnistej, zawierającej owoce, warzywa korzeniowe i o niskiej zawartości tłuszczów PUFA...

Moja sugestia jest taka: po prostu przejdź do tego. Nie musimy nawet tego nadmiernie komplikować… po prostu przejdźmy na pełnowartościową żywność, o niskiej zawartości PUFA, łatwo przyswajalną żywność, z dala od zbóż. Dla zdecydowanej większości ludzi, którzy docierają tam, gdzie chcą, bez potrzeby stosowania czegoś tak restrykcyjnego i z natury stresującego jak dieta ketonowa i mięsożerna.

Jeśli to jedyny sposób, w jaki ktoś może pójść do przodu, jeśli to jest to lub trzymanie się tego, co robi, to tak, zrób to. Stosuj dietę ketonową lub mięsożerną. Ma to nieodłączną, długoterminową negatywność. Wiąże się to z nieodłącznym stresem, ale jeśli ktoś musi podążać tą drogą, aby dokonać zmiany, myślę, że dobrze jest zacząć od tego. Powiedziałbym tylko, że nie trzymajmy się tego w dłuższej perspektywie.

Naprawdę wolałabym jak najszybciej przejść na zdrowe węglowodany. A to dlatego, że niezależnie od tego, czy stres będzie trwał trzy miesiące, czy rok, zawsze będzie negatywny. Dzieje się tak, że odniesiemy główne korzyści wynikające z redukcji endotoksyn i ulgi od wrzucania węglowodanów do stanu oporności na insulinę, ale kiedy już osiągniesz te korzyści, zaczną się wkradać negatywne skutki.

Wolałbym mieć wszystkie te zalety bez wad. Wolałbym obniżyć poziom endotoksyn, usuwając zboża i surowe warzywa, surowe warzywa liściaste i tego typu rzeczy, ograniczając ilość błonnika, jeśli to konieczne, ale zachowując węglowodany, abyśmy mogli uniknąć stresu. Wolałbym uzyskać tę korzyść w ten sposób, zamiast po prostu usuwać wszystkie węglowodany.

Więcej informacji

Więcej prac Feldmana można znaleźć na jego stronie internetowej JayFeldmanWellness.com . Ponownie polecam zacząć od odcinka 1 i stopniowo wspinać się w górę, aby zdobyć zmieniające życie, wciągające doświadczenie w zakresie wdrażania medycyny bioenergetycznej. Każdy odcinek zawiera notatki z programów i linki do cytowanych badań. Jego podcastu możesz także słuchać w Apple Podcasts, Google Podcasts, Stitcher i Spotify. Wystarczy wyszukać „Podcast Bilansu Energii”.

+ Źródła i referencje

DZIŚ DARMOWE ARTYKUŁY

1.      1Przegląd pomocnych strategii przeciwwirusowych

2.      2Proste strategie, które pomogą Ci żyć dłużej

3.      3Skrzepy Covid-19

 

8

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin