Wstrząsy wtórne - Dahl Arne.pdf

(2261 KB) Pobierz
arne
dahl
WSTRZĄSY WTÓRNE
przełożyła
Ewa
Wojciechowsk
Wydawnictw
Czarna
Owca
Warszawa
2014
1
COŚ WISIAŁO w powietrzu tej
sierpniowej nocy.
Nie mógł tego dotknąć, coś jednak
wyraźnie tam było. Być może
lodowaty
podmuch
wiatru,
niespodziewana siła bijąca od
płynących po niebie sierpniowych
chmur, może nieznany dotąd ciężar
ciemnoszarego sklepienia. A może
chodziło tylko o to, że był
spóźniony.
Spóźniony…
Najgorsze było to, że wiedział,
dlaczego się spóźnia. Ociągał się
przez całą drogę, zwlekał, niepewnie
pokonując przestrzeń i czas.
Czy naprawdę chciał, żeby jego
życie obrało taki kierunek? Czy
właśnie do tego punktu miał go
przywieść cały trud i wysiłek, do
którego tak naprawdę sprowadza się
życie? Czy rzeczywiście chciał
dotrzeć w to miejsce?
Dobrnąć do tego potwornego
momentu?
Jeśli zamierzał zdążyć, powinien
biec. Więc dlaczego tego nie robił?
Czyżby nie chciał dotrzeć na czas?
Czy to aż takie proste? Wówczas
nazajutrz rano mógłby sobie
tłumaczyć:
Nie zdążyłem na metro. Dlatego
nic z tego nie wyszło.
Następnym razem, być może.
Następnym razem.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin