PL - The Wanted Virgin - Alexa Riley.pdf

(704 KB) Pobierz
THE WANTED VIRGIN
Cowboys & Virgins # 3
ALEXA RILEY
Tłumaczenie DanusiaK
Wszystkie tłumaczenia w całości należą do autorów książek jako ich prawa autorskie,
tłumaczenie jest tylko i wyłącznie materiałem marketingowym służącym do promocji twórczości
danego autora.
Ponadto wszystkie tłumaczenia nie służą uzyskiwaniu korzyści materialnych, a co za tym idzie
każda osoba, wykorzystująca treść tłumaczenia w celu innym niż marketingowym, łamie prawo.
1
THE WANTED VIRGIN
BY ALEXA RILEY
Trace Jennings był bratem, który najbardziej lubił spędzać czas w
samotności. Nigdy nie myślał o spędzeniu z kimś reszty życia, dopóki nie
znalazł jej na swoim ranczu.
Addison Becket jest w trakcie ucieczki. W końcu ma osiemnaście lat i może
wyrwać się spod kontroli ojca, ale uciekając w burzliwą noc wylądowała w
łóżku nieznajomego.
Trace jest wszystkim, o czym Addison marzyła i jeszcze więcej, a żadne z
nich nie ma ochoty odpuścić. Czy miłość od pierwszego wejrzenia może
istnieć naprawdę? I czy wystarczy, by utrzymać ich razem, podczas gdy inni
próbują ich rozdzielić?
Proszę. To jest bohater Alexy Riley. Ona nigdzie się nie wybiera.
Ostrzeżenie:
Ta krótka historia jest plugawa, ze współuzależnieniem w
szczytowym momencie! Tych dwoje ludzi jest absolutnie szalonych, i to
gdyby nie było tak słodkie, to byłoby obłąkane. Śmiało i zawiesić swoją
rzeczywistość, podczas gdy unosić się z tego obłoku, śmieszne!
2
Rozdział 1
Trace
Deszcz bije w dół, nie wykazując żadnych oznak osłabienia w najbliższym
czasie. Wiatr wieje tak mocno, że czuję, jak dom się trzęsie, a okna
grzechoczą. Jest milion miejsc, w których powinien być teraz mój umysł -
martwienie się o już wysokie zalanie jeziora, o płoty, które mogą zostać
powalone, umożliwiając ucieczkę bydła, lub o uszkodzenie platform
wiertniczych. Ale nic z tego nie wydaje się mieć znaczenia. Nie mogę się
nawet przejmować myślą o tym. Co nie jest dla mnie normalne. Lubię, gdy
wszystko jest zrobione i załatwione.
Wszystko zorganizowane. Chaos doprowadza mnie do szału, a normalnie
burza sprawiłaby, że zacząłbym się zastanawiać nad bałaganem, który
musiałbym posprzątać rano.
Wszystkie te rzeczy są małe w porównaniu z tym, na czym mój umysł uparcie
się skupia. Cała moja uwaga skupia się wyłącznie na kobiecie leżącej w
moim łóżku. Nie mogę oderwać od niej oczu. Nie mogę, odkąd znalazłem ją
leżącą na środku moich pól, zupełnie samą.
Jej czarne jak północ włosy były rozrzucone wokół niej. Cienka biała
sukienka przylegała do jej krągłego, małego ciała, jej stopy były gołe.
Wyglądała jak anioł wysłany, by kusić człowieka. Prawie jakby spadła prosto
z nieba na moje ranczo. Część mnie pomyślała, że to czyni ją moją. To w
końcu Teksas, a posiadanie to dziewięć dziesiątych prawa.
Nie miałem pojęcia, jak się tam dostała. Wiedziałem tylko, że od chwili, gdy
ją znalazłem, była moja. Coś głęboko we mnie mówiło mi, że przed czymś
uciekała, a ja jestem tym, do którego uciekła.
Dlaczego młoda kobieta miałaby być na środku pustkowia bez butów, a
najbliższa droga oddalona o ponad milę?
3
Może rozcięcie na głowie ją zmyliło. Zgubiła drogę, ale to też nie miało
sensu. Nie wiedziałem, co ją tu sprowadziło, ale to nie miało znaczenia. Ona
jest teraz moja. Jeśli ktoś ją ściga, dopilnuję, żeby nigdy jej nie znalazł.
Kiedy nie udało mi się jej obudzić, podniosłem ją z ziemi. Nie ważyła prawie
nic, nawet z tymi wszystkimi krągłościami, które miała. Nie tylko je widziałem,
ale i czułem, gdy przyciągnąłem jej ciało do siebie, tuląc ją w ramionach.
Ostrożnie trzymałem się jej, gdy wchodziłem z powrotem na konia.
"Nie pozwól im mnie znaleźć".
Jej miękkie słowa dzwonią w kółko w mojej głowie. Powiedziała te słowa,
kiedy przycupnęła bliżej mnie. Czułem jej usta na mojej szyi przez całą drogę
do domu. To nie była łatwa jazda, trzymanie jej w ten sposób, ale dałem
radę. Nie było innego wyboru. Na pewno jej nie zostawiłem, nawet gdyby nie
było burzy, która waliła na nas. Deszcz już zaczął lać, a ja ledwo
wprowadziłem ją do domu i mojego konia do stajni, zanim rozpętało się
piekło.
Na początku nie byłem pewien, co z nią zrobić. Zrobiłem więc jedyną rzecz,
która przyszła mi do głowy. Zajęłam się nią.
Rozebrałem ją z jej mokrych ubrań, robiąc wszystko, co w mojej mocy, by
na nią nie patrzeć, niezależnie od tego, jak bardzo chciałem. Nie mogłem
pozwolić jej tak po prostu w nich leżeć, a nie mogłem wymyślić, jak zdjąć tę
cholerną sukienkę. Ale jedno dobre szarpnięcie i rzecz rozdarła się na
środku. Ściągnąłem ją z niej i rzuciłem na podłogę, zanim przykryłem ją
kocem, który trzymam na końcu łóżka.
Nie czułem, że ma gorączkę, kiedy ją sprawdziłem, a rozcięcie na jej głowie
nie było na tyle głębokie, żeby wymagało szwów, nie żebyśmy mogli
gdziekolwiek pójść, gdyby potrzebowała pomocy medycznej. Nie przy
szalejącej burzy, jaka była. Poza tym, ona nie potrzebowała nigdzie iść.
Lubiłem ją tam, gdzie była.
Gdy patrzę na nią z góry, nie wiem, co robić dalej poza staniem tutaj.
Wygląda jak porcelanowa lalka na środku mojego ogromnego łóżka. Nigdy
nie sądziłem, że moje łóżko jest duże, dopóki ona nie spała na jego środku,
prawie nie zajmując miejsca. Bóg wie, jak długo już tu stoję. Moje mokre
ubrania już zaczynają schnąć.
4
Zgłoś jeśli naruszono regulamin