Kościół i masoneria: długa historia niezgodności…
The Church and Freemasonry: A Long History of Incompatibility...
"Moje dzieci, i proszę Moich pasterzy by posłuchali Mnie jako waszej Matki, kiedy mówię, że musicie wyjść ze wszystkich tajnych organizacji. One nie spiskują jawnie przeciwko Kościołowi Mego Syna, a robią to potajemnie! Masoni, Moje dzieci – hie-rarchia musi wyjść z tej ohydnej organizacji. Nie możecie zaprzeczyć, że wielu w masonerii praktykuje czary i magię". – Matka Boża, 1.06.1978
Vatican Insider - 5.01.2012:
Sutanna i cyrkiel: relacja między chrześcijań-stwem i masonerią jest naprawdę węzłem "ekumenicznym". Nie tylko Kościół Katolicki ma świeckie problemy z "masonami", ale i inne de-nominacje chrześcijańskie. W 2003, Abp Canterbury i prymas Anglii, Rowan Williams (od niedawna duchowa głowa anglikanów) musiał przeprosić 330.000 masonów w Brytanii za wy-powiedź, że ich wierzenia są niezgodne z chrześcijaństwem, i że sam usunął ich ze stano-wisk w swojej diecezji. Takie było oburzenie brytyjskiej masonerii, że prymas Rowan Williams napisał do Roberta Morrow, Wielkiego Sekreta-rza Zjednoczonej Wielkiej Loży Anglii, próbując zgasić ogień kontrowersji wypuszczony z jego wypowiedzi o niekomatybilności masonerii i chrześcijaństwa.
W liście Abp Canterbury przeprosił za "przykrość" wywołaną przez jego słowa i ujawnił, że jego ojciec "był członkiem Rzemiosła". Masoni, wielu z których jest aktywnymi członkami Kościoła Anglii, żywo zareagowali na fakt, że prymas przyznał się do wątpliwości, obaw i uprzedzeń co do zgodności masonerii z chrześcijaństwem. Oprotestowali jego potwier-dzenie, że jako Bp Monmouth, zablokował promocje masonów na ważne stanowiska. Jego krytyczne opinie o masonerii były zawarte w prywatnym liście częściowo ujawnionym przez brytyjskie media, kiedy Downing Street potwierdziła mianowanie Rowana Williamsa na głowę Kościoła Anglii. Późniejsze próby uciszenia wrzawy przez jego kolegów wywołały tylko dal-sze kontrowersje. W rzeczywistości rzecznik potwierdził, że Abp Canterbury był zaniepoko-jony rytualnym elementem masonerii, który był postrzegany jako "inspirowany przez szatana".
W Kościele Katolickim nie jest niezwykłe by biskup wypowiadał się publicznie o masonerii. Bardziej zaskakujące jest to, że osobą, która to zrobiła, jest ktoś, kto ma oko na hierarchię kościelną, jak Monsignor Luigi Negri, Bp Marino-Montefeltro i Prezes Fundacji Jana Pawła II ds. Nauczania Społecznego Kościoła. W listopadzie 2007, biskup Zgody i Wyzwolenia [Communion and Liberation CL] – bardzo bliski współpracownik ks. Luigi Giussani – znalazł okazję by wypowiedzieć się w książce historycznej o Risorgimento Angeli Pellicciari, zatytu-łowanej Papieże i masoneria / The Popes and Freemasonry (Edizioni Ares, 2007, 320 stron).W prefacji do książki, Bp Negri mówi, że jest szczęśliwy z powodu przedstawienia "tego znaczącego i ważnego wysiłku" Angeli Pellicciari, nazywając książkę "wyjątkowo inte-ligentną i dobrze udokumentowaną cytatami z nauk papieskich w ostatnich stuleciach na bardzo stary i aktualny temat masonerii i jej destrukcyjnego wpływu na Kościół i chrześcijań-stwo". U jego podstaw, podkreśla biskup CL, leżą działania, które podejmowali wszyscy papieże na przestrzeni ostatnich 250 lat, "nieustannie nadążając za rozwojem projektu ma-sońskiego w życiu kultury i społeczeństwa, oraz próbami hegemonicznego uczestnictwa w wielkich rewolucjach świeckich, poczynając od rewolucji francuskiej, a kończąc na rewolucji rosyjskiej 1917".
Co Msgr Negri wyjaśnia w tej obszernej pracy, to głębia badań, jakie papieże przeprowadzili na temat masońskiej historii i jej ostatecznych podstaw: antropologicznych, metafizycznych, kulturowych i etycznych. Jest to studium, które śledziło krok po kroku ewolucję masonerii, aż do podstaw jej założeń, wielokrotnie przewidując rezultaty w społeczeństwie i w stosunkach z Kościołem, które faktycznie wtedy zostały zrealizowane. "Z perfekcyjną spójnością, i zgod-nie z logiką ciągłości (którą Papież Benedykt XVI nazywa hermeneutyką ciągłości), jasne jest, że Kościół nie ustąpił ani na chwilę żadnej pokusie zgody lub zaprowadzenia pokoju", podkreśla Msgr Negri. "Masoneria jest wrogiem Kościoła; zrodzona z wrogością i dążąca do realizacji tej wrogości poprzez zniszczenie Kościoła i cywilizacji chrześcijańskiej, oraz zastą--pienie jej kulturą i społeczeństwem zasadniczo ateistycznym, nawet w odniesieniu do archi-tektury wszechświata".
Zdaniem Msgr Negri, nie ma wątpliwości, że jest to odniesienie do wartości zaprojektowa-nych i poczętych w ramach irracjonalnej mentalności oświeceniowej. Aby poradzić sobie z wciąż splątanym węzłem mniej lub bardziej ukrytych relacji między hierarchią kościelną a masonami, musimy wrócić do relacji między Kościołem a nowoczesnością. "To nie jest tak, że Kościół jest przeciwny nowoczesności, a nowoczesność jest przeciwna Kościołowi", mówi bp Negri. "Nowoczesność jest anty-Kościołem, a maksymalny punkt ataku na duchowień-stwo jest naprawdę reprezentowany przez masonerię, która – jako składnik potajemnie ko-notowany i dynamicznie uruchamiany w tworzeniu cywilizacji alternatywnej do tej stworzonej przez wiarę – reprezentuje, moim zdaniem, myślenie, radykalny element nowoczesności".
W rzeczywistości w masonerii nowoczesność wyraża się z maksymalną jasnością i tożsa-mością, a według biskupa ma również maksymalny wpływ kulturowy i społeczny. Kwestię relacji między Kościołem a masonerią należy zatem kontekstualizować w wielkiej historii Kościoła, w odniesieniu do współczesnego świeckiego, współczesnego projektu. "Zasadni-czo jest to bardzo wyjątkowy kontrapunkt do nauki społecznej Kościoła, w tym sensie, że to nauczanie skierowane przeciwko masonerii, w pewnym sensie, jest już wskaźnikiem funda-mentalnych problemów, z którymi będzie musiała się zmierzyć społeczna doktryna Kościoła wszystkie artykulacje, jakie przybierze świecki projekt w fazie nowoczesnej, współczesnej fazy", zauważa Negri. Zgodnie z tym masoneria z pewnością czerpała swoją siłę z tajemni-czości, w zdolności do identyfikowania i asymilacji przywództwa ludzi, którzy są bezwarun-kowo posłuszni jej dyrektywom, a także ze swojej zdolności wpływania na coraz szersze warstwy kultury i przywództwo obywatelskie i życie instytucjonalne. Oznacza to, że masone-ria strategicznie reprezentowała punkt ataku na zasady i mentalność tych, którzy w abstrakcji powinni byli stać jako przedmurze tych tradycyjnych zasad, ale zamiast tego stali się w pełni instrumentalni w erozji tradycji i rewolucji przeciwko niemu. "Jest to również intuicja, którą papieskie nauki utrzymywały na temat masonerii" – mówi Negri – "Papieże byli zgodni, wska-zując, nawet z różnych punków widzenia, że masoneria podbijała, powoli, ale nieubłaganie, nawet tych, którzy mieli obowiązek bronić całego bogactwa, prawdy i piękna tradycyjnego stanowiska".
Co więcej, "masoneria nie tylko podbiła rewolucyjną awangardę w Europie i na świecie, ale przede wszystkim mocno uwarunkowała reżimy, które w wyniku tych masońsko-liberalnych rewolucji, doprowadzą do powstania wielkich systemów totalitarnych". Biskup CL mówi o przekonaniu, silnie zakorzenionym w hierarchii kościelnej, o większej "orientacji tożsamo-ściowej" – z pewnością bardzo poważnej i niepokojącej obecności, obecnie szeroko udoku-mentowanej – wielu masonów zajmujących odpowiedzialne stanowiska w wielkich syste-mach totalitarnych.
Na celowniku Msgr Negri i tradycjonalistycznego skrzydła międzynarodowego episkopatu jest "popularna doktryna, którą sprytnie rozpowszechniono, w tym przez pewne osobistości kościelne, o zmianie stanowiska Kościoła w odniesieniu do masonerii", a ci którzy nawet uważają, że współpraca między Kościołem i masonerią byłaby pożądana, bo zasadniczo oba działają na polu inicjatyw dobroczynności i solidarności, które są, oczywiście, realizowane z różnymi organizacjami, ale łączą się w jeden projekt: dobro ludzkości. Msgr Negri mówi: "Osobiście słyszałem podobne opinie z ust bardzo wysokiego przedstawiciela kościoła włoskiego, ale takie opinie nie mają podstaw. Nikt, kto chce poważnie zająć się sprawą Kościół-masoneria, nie może pozostawać na tym powierzchownym poziomie, który, jeśli jest nie do zniesienia dla wszystkich, jest jeszcze bardziej nie do zniesienia dla przedstawicieli wspólnoty kościelnej".
********
"Wierni którzy wchodzą do organizacji masońskich są w stanie grzechu ciężkiego i nie mogą przyjmować Komunii Świętej… W rezultacie ani ekskomuniki, ani innych przewi-dzianych kar nie zniesiono". – Kard Ratzinger, Święta Kongregacja ds. Doktryny Wiary, 26.11.1983
"W przeszłości radziliśmy przez proroków, waszych papieży, by zakazać wszystkim którzy są w Kościele Mego syna, zakazać im stać się częścią masonerii i masonów. A dlaczego? Bo, Moje dzieci, oni nie są od Boga, a skoro nie są od Boga, są od antychrysta. A dlaczego są od antychrysta? Bo czczą fałszywe bożki!
"W przykazaniach waszego Boga pamiętacie: 'Jam' – powiedział Pan – 'jest Pan Bóg twój; nie będziesz miał żadnych obcych bogów przede Mną'. A kim są ci fałszywi bogowie masonerii i czarów? Izyda!
"Moje dzieci, człowiek przyjął bogów natury! Stali-ście się poganami! Odrzucacie waszego Boga Ojca; odrzucacie Trójcę; i paraliście się i poparzyliście palce w nieznanym, ciemności satanizmu". – Matka Boża, 1.11.1977
Ważne prawo "Mów, Moje dziecko, mów teraz, jak cię poinstruowałam.. Jest ważne prawo w Wierze Jezu-sa Chrystusa, żeby nikt nie wchodził do tajnych organizacji masonów. Synowie szatana* są władcami, znanymi jako masoni". – Św. Michał, 21.08.1974
* "Rzeczywiście, każdy z was dobrze zna naturę, gorliwość i intencje sekt, zwanych masoń-skimi lub pod inną nazwą… Nie możesz wątpić, że obecne nieszczęście należy w większości przypisać ich oszustwom i machinacjom. Bo z nich powstaje synagoga szatana, która gro-madzi swoje siły, wysuwa swoje sztandary i przyłącza się do walki z Kościołem Chrystusowym". – Papież Pius IX, Etsi Multa, 21.11.1873
Masoneria – synagoga szatana
"Nie dajcie wprowadzać się w błąd, liderzy Domu Mego Syna, Kościoła; nie przyjmujcie fałszu, że masoneria jest tolerowana przez waszego Boga! Nie bez powodu wszyscy wasi pasterze potępiali masonerię jako synagogę szatana. Nie wpadajcie w błąd i oszustwo tych, którzy mówią o braterstwie i dobroci, bo jakiego boga oni uznają w swoim naturalizmie? To nie jest Bóg Ojciec w Niebie; to nie jest Mój Syn. Jest to bóstwo, które przyniesie zniszczenie każdemu kto wejdzie do takiej tajnej organizacji.
"Moje dziecko, dałam wam w posiadanie księgę. Dobrze jej strzeżcie, by wam jej nie ode-brano. Rozumiesz, Moje dziecko, pierwsza strona mówi – i to jest tajemnicza organizacja, którą wielu pasterzy ignoruje – pierwsza strona mówi: 'I Mozart, który był rzymskim katoli-kiem, kiedy zważył zasługi katolicyzmu i masonerii, stwierdził, że masoneria była daleko od katolicyzmu'. Moje dziecko i Moje dzieci, czy to jest pismo tak konstruktywne dla waszej Wiary? Czy to nie jst osłabianiem Kościoła Mego Syna? Tę księgę wydrukowano w 1968, i dano w ręce wszystkich członków loży". – Matka Boża, 1.11.1976
Katolicyzm: jedyna prawdziwa religia "O Moje dzieci, nie będę teraz wchodzić w długą dyskusję z wami o miłości do bliźniego, ale musicie zrozumieć: nie możecie osądzać bliźniego. Musicie modlić się za nich. Ale nie możecie stać się słabymi i tolerancyjnymi. Musicie stanąć jako nosiciele światła, nosiciele prawdy. Poprzez chrzest dostaliście wejście do jedynej prawdziwej religii na ziemi, Kościoła Rzymskokatolickiego pod Moim Synem, Jezusem. Choć człowiek swoją arogancją i pychą zapomniał Jego rolę i Jego władzę, musicie dalej ją nieść. Zachowujcie Wiarę i prawdę w sercach ludzkości". – Matka Boża, 7.09.1978
https://www.tldm.org/news17/churchandfreemasonryalonghistoryofincompatib...
OlaGordon