Na konklawe na Tron Piotrowy dostaniecie człowieka o mrocznym duchu zadającego się z diabłem.docx

(45 KB) Pobierz

Na konklawe na Tron Piotrowy dostaniecie człowieka o mrocznym duchu zadającego się z diabłem

“A conclave shall start, and without prayers you will receive one on the Seat of Peter, one with dark spirits, consorting with the devil”

 


https://www.tldm.org/Directives/OLRdirective.jpg
"Rozpocznie się konklawe, i bez modlitw dostaniecie na Tron Piotrowy człowieka o mrocznym duchu, zadającego się z dia-błem".                             – 6.10.1978, Wigilia święta Różańca Świętego

                                   [28.08-28.09.1078 Jan Paweł I]

 

Veronica Niebo wokół drzew staje się jak fotografia połysku-jącej bieli. Mam poczucie wielkiej pilności. Nie potrafię tego wyjaśnić. Teraz widzę Matkę Bożą przechodzącą przez niebo nad Jej posągiem. Przechodzi dość szybko. Ona nie idzie. Wygląda tak pięknie jakby się ślizgała. I za Nią jest kilku aniołów, czterech aniołów. Oni wszyscy niosą – myślałam, że to miski albo… niech spojrzę. To są miski, tak, w ich dłoniach. I kiedy Matka Boża idzie do przodu, oni rzucają – nie wiem co to jest co wyrzucają z misek. To wygląda jak brud albo coś, nie kadzidło.

Teraz Matka Boża podchodzi blisko do posągu. Och, Ona jest tak piękna! Matka Boża ma na sobie piałą, czysto białą suknię, bardzo długą i pełną, ze złotym pasem wokół talii. I ma najpiękniejszy ciemny niebieski płaszcz. Jest bardzo ciemny niebieski ze złotymi lamówkami na brzegach, powiedziałabym, szerokości ok. 2cm na zewnątrz. Matka Boża się uśmiecha. Och, na głowie ma piękną dużą koronę. Och, jaka piękna! Korona Fatimska, duża, zaokrą-glona na bokach. Och, Ona wygląda tak pięknie! Na czole dochodzi niemal do brwi. Jest to bardzo ciężka korona, ale wykonana ze złota, i jest piękna, wysadzana kamieniami.

Teraz Matka Boża wyciąga z wokół talii Różaniec, o tak. Szarfa na sukni Matki Bożej jest piękna, złota. Jest jak pas, jak plecionka. I teraz wyciąga przed siebie krzyżyk z pięknego Różańca i robi znak krzyża: W imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego. Matka Boża rozgląda się dookoła. Ma uśmiech na twarzy. To smutny uśmiech. Nie rozumiem. Bardzo poważne uczucie. Wiem, że Matka Boża ma dziś wielkie strapienie. Teraz wykonuje gest do mnie. Przykłada palec wskazujący do ust.

Matka Boża – "Moje dziecko i Moje dzieci, przychodzę do was z ciężkim sercem. Widzę przyspieszające zło na ziemi, i zdaję sobie sprawę bez wątpienia, że wielu odrzuciło, odmó-wiło przyjęcia Przesłania z Nieba. Jeśli nie usuną ślepoty z serc i nie otworzą oczu na to co się dzieje, nie będę mogła zatrzymać strasznego ostrzeżenia i kary. Jedno będzie po drugim. Nie mogę już zatrzymać tej kary przed ludzkością. 

"Moje dziecko i Moje dzieci, zastanawiacie się teraz nad wydarzeniami w Rzymie. Dużo się wydarzyło, bo za mało interesowało się modlitwą i pokutą za kapłaństwo. Pewnego dnia ludzkość dowie się wszystkiego.

"Przychodzę do was jako Pośredniczka między Bogiem i człowiekiem, z woli Ojca Przed-wiecznego, by was ostrzec, księża w Kościele Mego Syna, Jego Domu na ziemi, że musicie zawrócić i zacząć od nowa.

"Lucyfer jest w Rzymie. Jego armia przychodzi jako 666 pośród was. On był zabójcą od początku. Moje dzieci, człowiek upał bardzo nisko, bez łaski, nawet współuczestniczy w mordzie.

"Moje dzieci, rozpocznie się konklawe, i bez modlitw dostaniecie na Tron Piotrowy człowieka o mrocznym duchu, zadającego się z diabłem.

"Moje dziecko, muszę was teraz ostrzec, dla waszej ochrony, byś kontrolowała impuls mówienia wszystkiego. Dużo musi teraz zostać w twoim sercu dla własnej ochrony.

 

Zaangażowanie USA w obcych wojnach

"Moje dzieci, musicie zrozumieć: wasz kraj, Stany, zaangażują się i zostaną poproszone o wysłanie więcej młodych na rzeź w obcych krajach. Nie wolno wam słuchać tego wezwania. Będzie niepotrzebne.

"Moje dzieci, dni końcowe dla wielu staną się najtrudniejsze. Tak wiele dusz odchodzi od Wiary. Serce Matki jest rozdarte. Proszę wszystkich którzy dostali łaskę usłyszenia Przesła-nia z Nieba o wychodzenie jako uczniowie Mego Syna w tych ostatnich dniach. Wiele łask będzie dane innym by odebrali światło z Nieba dla świata. Dajemy duży ciężar nielicznym, ale nieście go jak Mój Syn niósł swój krzyż, i wasza nagroda będzie wielka w Niebie. Wiele dusz ofiarnych będzie wybranych spośród maluczkich, tych którzy mają czyste serca i wiarę.

"Ostrzegałam księży, hierarchię w Kościele Mego Syna, by usunęli pychę i arogancję z sie-bie i swoich serc. Ich droga stała się drogą świata, rządzonego przez człowieka, a nie jego Boga. Ta nowa droga doprowadzi tylko do całkowitego zniszczenia, nie tylko dusz ale i ciała.

"Kartki pism Jana, Apokalipsy, Objawień, przewracają się coraz szybciej. Człowiek kontroluje prędkość jego zniszczenia. Twój kraj, Moje dziecko, Stany, i wiele krajów świata stały się pogańskimi. Kościół Mego Syna na ziemi przejdzie przez wielki tygiel udręki od chaosu.

 

Dobrzy będą nazwani złymi

"Dobrzy będą nazwani złymi, a źli będą chwaleni. To nie będzie łatwe, Moje dzieci, zostać na wąskiej drodze. Dano wam wiele łask by was zatrzymać. Noście swoje sakramentalia, i chrońcie swoje dzieci. Wasz dom musi być twierdzą przed złem.

"Moje dzieci, proszę żeby czuwanie modlitewne prowadzono w waszym kraju i wszystkich krajach ziemi.

"Szybko nadchodzi czas kiedy wiele narodów zniknie z ziemi. Wojna jest krą za grzechy ludzkości. Człowiek nie może żyć bez swego boga, bo umze zarówno duchowo jak i fizycznie.

"Musicie czytać Księgę Żywota i Miłości, waszą Biblię, i się nie zagubicie. Zrozumiecie nadejście dni ostatecznych.

"Daję wam teraz, jak dawałam wam w przeszłości dla całej ludzkości, dwa sakramentalia dla waszego odkupienia: koraliki modlitewne, wasz Różaniec, i Szkaplerz, brązową tkaninę wiecznego życia. Noście je, Moje dzieci. Chrońcie swoje rodziny i dzieci. Koniec dla człowieka przyjdzie jak złodziej w nocy, szybko bez ostrzeżenia. Ale, jak powiedziałam wam w przeszłości, powtarzam jeszcze raz: Moje dzieci światłości, ci którzy przyjmą i uwierzą nie złapią się nieprzygotowani i bez ostrzeżenia".

Veronica Teraz Matka Boża wyciąga swój Różaniec, o tak, i robi znak krzyża: W imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego.

Teraz widzę niebo. Wydaje się otwierać za Matką Bożą, i wychodzi stamtąd wiele zakonnic i kleryków. Ubrani są  we wszystkie różne rodzaje habitów. Z nakrycia głowy wiem, że są zakonnicami, ale nie rozróżniam ich. Dość się różnią; jedne są bardzo duże - wyglądają jak białe skrzydła. W ten sposób wychodzą z boków głowy. A inne mają małe czepki, jak czepki od słońca, ale wszystkie są ubrane w bardzo dostojnie wyglądające habity. Suknie kobiet sięgają do ziemi. Widzę czarne buty u około 5 zakonnic stojących po prawej stronie Matki Bożej, naszej lewej.

Teraz one wszystkie wyciągają z talii swoje czarne Różańce. Zakonnice mają czarne Różańce, i wyciągają je o tak, z krzyżem z przodu. Teraz biorą krzyże i przykładają je do ust, całując je. Matka Boża rozgląda się dookoła, i wyciąga Różaniec, teraz całuje piękny złoty krzyżyk na swoim Różańcu. Wykonuje gest palcem byśmy słuchali.

 

Żadnych odmian w odmawianiu Różańca

Matka Boża – "Moje dziecko i Moje dzieci, proszę żeby nie dokonywano żadnych odmian w odmawianiu koralików. Wystarczy Modlitwa św. Michała Archanioła dana dzieciom. Ani nie dodawajcie, ani nie ujmujcie nic koralikom".

Veronica Teraz Matka Boża się cofa, i w obu rękach ma Różaniec i wyciąga je do przodu, o tak. Różaniec wisi z Jej obu rąk, i w prawej ręce trzyma też Szkaplerz. Ma brązowy sznure-czek i 2 duże – nie widzę obrazków na nich. Są jak 2 duże kwadraty z brązowej tkaniny. Nie znam ich składu, ale widzę, że są bardzo ciemne brązowe. Matka Boża się uśmiecha i przy-takuje głową.

Matka Boża – "Usiądź, Moje dziecko".

[Pauza]

Veronica Niebo wokół drzew staje się ciemno różowe, piękny ciepły róż. Nie potrafię opi-sać tego koloru. Jest różowy, ale nigdy nie widziałam czegoś takiego na ziemi. Jest absolut-nie piękny! Teraz promienie, różowego koloru, rozpraszają się ukośnie w kierunku środka nieba, jakby były ściągane prosto z drzew, jaskrawe promienie różowego światła.

Och, i tuż na posągiem Matki Bożej, wysoko na niebie, widzę wychodzącego Jezusa. Uwa-żam iż jest sam. Nie widzę nikogo za Nim. Idzie dość szybko. Kiedy podchodzi, staje się bardzie – widzę Go lepiej. Wcześniej wyglądał jak mała figurka na niebie, kiedy dotarł. Teraz płynie do przodu. Jezus nie chodzi, płynie. To tak jakby nic nie ważył, albo był niesiony w powietrzu. Teraz wychodzi do przodu.

Och, Pan Jezus ma na sobie ciemny beżowy kolor – jest ciemniejszy niż kiedykolwiek widziałam – suknię. Jest dobrze przepasana szarfą przypominającą sznur, chyba z jakiejś zwierzęcej skóry. Wygląda jak lina zrobiona ze skóry zwierzęcej. I ma pelerynę, ciemno bordowego koloru, i jest zawiązana wokół Jego szyi złotym, przekręconym, jakby plecionym sznurem. I włosy Pana Jezusa układają się bardzo swobodnie. Jak zauważam – często się zastanawiam: Jego włosy wyglądają jak czerwono-brązowe, ale nie wiem, światło jest tak jaskrawe, czy to odbicie od peleryny, albo czy taki jest prawdziwy kolor Jego włosów. Pan Jezus się uśmiecha. On myśli, że to dość komiczne, jak sądzę.

Teraz wyciąga rękę, o tak – wyciąga rękę do przodu z 3 wyprostowanymi palcami, i robi znak krzyża: W imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego.

Pan Jezus się rozgląda. Wygląda bardzo poważny tego wieczora, choć kiedy się odwraca, uśmiecha się, bardzo pięknie i z dobrocią. Ale wygląda bardzo zaniepokojony. Teraz przykła-da palec wskazujący do swoich ust, co oznacza, że mam słuchać.

Pan Jezus "Moje dziecko, zdaję sobie sprawę z wielkiej presji na twoje fizyczne ciało w tym ostatnim tygodniu. Nie chcę cię już obciążać długą rozmową o sytuacji i wydarzeniach w Rzymie. Ale muszę cię ostrzec, żę musisz słuchać i być całkowicie posłuszna wskazówkom Mojej Matki o milczeniu w pewnych sprawach Przesłania. Jest to, Moje dziecko, dla twojej ochrony. Nie wolno ci kwestionować żadnej z tych wskazówek. Jest to wielka próba twojej cierpliwości, Moje dziecko, byś milczała.

"Muszę napomnieć wszystkich biskupów i kardynałów, że znowu, bez modlitwy i zdecydo-wanych wysiłków pokuty, ich umysły pozostaną przyćmione. Ich zaangażowanie w świecie szatana uczyni ich zwierzyną łowną dla jego planu, planu Lucyfera, by zdobyć Tron Piotrowy.

 

Na Tronie Piotra zostanie umieszczony człowiek o mrocznych tajemnicach

"Nie trzeba dodawać, Moje dziecko i Moje dzieci, wasze gazety i media komunikacyjne są kontrolowane. Tak, człowiek o mrocznych tajemnicach i duchu zostanie umieszczony na Tronie Piotra. Ci którzy mają w światło znają prawdziwego Wikariusza, a ci którzy są w ciemności będą pracować dla Lucyfera.

"Judasze w Moim Kościele, Moim Domu, rabusie w Moim Domu, znowu sprzedają się za 30 srebrników! Powiem wam, dostaniecie swój czas.

"Ojciec Przedwieczny przez swoje miłosierne Serce daje wam czas na zmianę i powrót. Czy nie macie dosyć wskazówek i znaków o złych owocach jakie daliście?

"Muszę was ostrzec teraz byście byli ostrożnie stąpali w następnych dniach, bo pośród was są zabójcy. A Lucyfer był zabójcą od początku. O wy małej wiary, pychy i arogancji w znajo-mości świata! Ale zamknęliście drzwi dla Moich owieczek! Rozproszyliście je, staliście się zdrajcami wobec Tronu Piotra! Mówię wam: nie możecie zrozumieć, z całą waszą wiedzą i pychą, sposobów Ojca Przedwiecznego! Jest plan dla każdego z was w Niebie. Dostaniecie słuszną karę za waszą arogancję, apostazję i niszczenie dusz.

Powtarzam znowu: Będziecie chcieć sprawiedliwego człowieka na Tron Piotrowy. Polityka i pieniądze nie będą wami przewodzić jak w przeszłośi! Na Tfonie Piotra posadzicie człowieka pobożnego, człowieka, który nie gasi Wiary, człowieka który przyjmuje prawdę od początku, nie pragnie zmian!

"Powiem wam, Moi pasterze, hierarchio i księża ze wszystkich krajów: Będziecie przestrze-gać zasady dane wam w niezliczonych ziemskich latach. Mój Kościół, Mój Dom, został usta-nowiony na ziemi. Ja dałem wskazówki. To była propsta droga. I weszliście na szeroką dro-gę ku potępieniu. Wiele mitr wpadnie do piekła! Ale, smutne, że oni zabiorą ze sobą innych!

"Sprawiedliwość Ojca Przedwiecznego ma miłość, daje nadzieję. Ale nie możecie psuć Wiary.  Nie możecie zawierać kompromisu ze złem. Nie ma żadnej środkowej drogi między dobrem i złem.

 

Pasterze są nieposłuszni Wikariuszom

"Prosiłem was w przeszłości byście zaniechali odbudowę Mego Kościoła na kościół człowie-ka. Ja jestem fundamentem! Ja ustanawiam zasady. I ze wszystkich nieposłusznych wołań, nieposłuszeństwa wobec Moich maluczkich, to wy jesteście nieposłuszni waszemu Bogu! To wy jesteście nieposłuszni wobec wysyłanych wam przeze Mnie Wikariuszy! I to wy macie mord w swoich sercach!

"Moje dzieci, Moje maluczkie, nie bójcie się Moich słów. Mówię do Moich pasterzy. Ale módlcie się za nich.

"Moje dzieci, Lucyfer sprowadził wielkie nieszczęście na ziemię i na Rzym, ale chcę byście wy, Moje dzieci, zrozumieli, że wszystko będzie dobrze dla tych dobrego ducha. Czasy jakie nastały były oczekiwane w sercach wielu świętych teraz z Nami w Niebie. Ale z tej ery wyj-dzie wielu świętych czasów ostatecznych.

"Moje dzieci, idźcie naprzód w nadchodzących dniach z cierpliwością, z nadzieją, z miłością w sercu. Ciągle się módlcie. Modlitwy nie mają yć pisane ani czytane, a odmawiajcie je ze swego serca w duchu.

"Jest wiele zamieszania i chaosu sprowadzonego na świat przez Lucyfera, ale jeśli zrozu-miecie – kiedy zrozumiecie, Mój klerze, że Lucyfer jest teraz na ziemi ze swoimi agentami, to zrozumiecie dlaczego wielu stało się ślepymi. Moc szatana jest wielka.

"Użyjecie wszelkich metod by chronić swoje dusze i dusze tych, których miłujecie. Sakra-mentalia, Eucharystia – drzwi nie są zamknięte przed wami. Przychodźźcie do Mnie w taber-nakulach świata i Ja was pokrzepię!

"Jest nadzieja dla ludzkości. Moja Matka przynosi wam tę nadzieję. Ostrzeżenia jakie wam daje, robi to z miłości i miłosierdzia, jak tylko Matka mogłaby wyrazić swoją miłość w Jej sercu do was. Nie odrzucajcie Jej. Nie odwracajcie się od Niej, a szukajcie i dostaniecie drogę. Wierzcie, i zrozumiecie co mówi Moja Matka.

"Nie bądźcie pyszni, Moi hierarchowie. Przyznajcie się kiedy popełnicie błąd. Przyznajcie się i zacznijcie od nowa. Nic nie jesteście winni światu i człowiekowi, a staniecie przed Ojcem Przedwiecznym. On ukarze tych których miłuje, ale chce byście byli pokornego serca. Przy-znajcie się do swoich błędów i zacznijcie od nowa.

"Wołam do was. Łzy udręki spadają na ludzkość, bo nie wiecie co robicie. Szybko wielu z was wchodzi na drogę do potępienia.

"Jest teraz wiele zmarłych dusz chodzących w żywych ciałach. Co się z wami stanie, Moje błądzące owieczki?

"Módlcie się teraz, Moje dzieci na ciągłym czuwaniu modlitewnym. Nie stajcie się pyszni w swojej misji na ziemi, bo wiele się teraz od was oczekuje. Bo od tych którzy mają wiele łask, będzie się wiele oczekiwać.

Veronica Teraz Pan Jezus rozgląda się dookoła. Wygląda bardzo smutny. Teraz wskazuje na niebo po Jego prawej stronie. Kładzie rękę o tak. I do przodu wychodzi Matka Boża. Wy-gląda tak delikatna, niemal jak mała dziewczynka. Taka piękna! Matka Boża wyhodzi do przodu, i wyciąga prawą ręką Różaniec, piękny Różaniec ze złotymi paciorkami Ojcze Nasz i białymi Zdrowaśkami. Taki piękny!

Teraz Matka Boża się obraca, i patrzy do tyłu przez swoje prawe ramię. I idąc dalej znowu widzę wszystkie zakonnice i księży. I widzę 2 – to muszą być papieże, i duże tiary na ich głowach. I Matka Boża przytakuje głową, tak. Pius X, Pius XI.  I teraz wskazuje na Jezusa wśród aniołów, tam jest Pius XII.

Och, oni wyglądają tak pięknie! Wszyscy ubrani na biało ze złotymi lamówkami. Mają też białe pantofle. Widzę ich bardzo wyraźnie. Och, widzę Piusa X. Jest bardzo szczęśliwy. Och! Och, trzymają pastorały, wiesz, jak zakrzywiona laska biskupia. I się uśmiechają. One wykonane są ze złota, tak piękne.

Teraz patrzą na Matkę Bożą i Jezusa. Padchodzi teraz Matka Boża, staje z prawej strony Jezusa. Teraz wyciąga krzyż ze swego Różańca i robi znak krzyża: W imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego. Teraz Pan Jezus palcem dotyka swoich ust.

Pan Jezus "Pamiętaj, Moje dziecko, Nasze ostrzeżenie dla ciebie. Chwilowo wiele musi pozostać tajemnicą".

 

https://www.tldm.org/Bayside/messages/bm781006.htm

 

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin