{1}{1}25 {341}{440}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {441}{504}{Y:i}Na Montmartre możecie|usłyszeć opowieć {505}{547}{Y:i}której bohaterem jest... {1419}{1525}{Y:i}Opowieć zaczyna się w chwili,|która dzieli noc od dnia, {1536}{1587}{Y:i}gdy mrok jeszcze spowija wit. {1598}{1657}{Y:i}Montmartre jest jednoczenie niebem... {1926}{1969}{Y:i}...i piekłem. {2104}{2152}{Y:i}Za chwilę zgasnš neony. {2295}{2361}{Y:i}Ludzie będš się mijać|i podšżać w nieznane. {2363}{2464}{Y:i}Ludzie pracujšcy,|jak ta spóniona sprzštaczka, {2470}{2541}{Y:i}i ci, którzy nie majš nic do roboty, {2542}{2611}{Y:i}jak ta wyronięta jak|na swój wiek dziewczynka. {3029}{3112}{Y:i}Ale wróćmy do Boba. Boba gracza. {3136}{3206}{Y:i}Tego dużego dzieciaka,|legendy niedawnej przeszłoci. {3931}{3974}Idziesz do Carpeaux? {4827}{4866}Taksówka? {4869}{4928}Przepraszam, panie Bob.|Nie poznałem. {5017}{5081}Gęba prawdziwego chuligana. {6363}{6416}{Y:i}Przejedziesz się na motocyklu? {7472}{7518}Dzień dobry, panie Bob. {7883}{7937}Dziękuje, panie Bob. {7942}{7992}Dobranoc, tatuku. {8101}{8150}- Jak leci?|- W porzšdku. {8161}{8200}Wsiadaj. {8230}{8288}Witam, panowie. {8313}{8363}Nigdy nie picie, kurczaki? {8366}{8413}Gdyby mnie kto z wami zobaczył... {8416}{8457}- Dokšd?|- Carpeaux. {8459}{8525}- Znowu grać?|- Nie, tylko się przywitać. {8545}{8593}- Verdier, jed do Carpeaux.|- W porzšdku. {8630}{8701}Niech się zatrzyma wczeniej.|Zależy mi na reputacji. {8720}{8763}Masz. Poczytaj sobie. {9424}{9473}Trójka. {9683}{9717}Jeden żeton. {9797}{9835}Stawiamy, panowie. {9880}{9950}Ten Bob to wasz informator? {9961}{10043}On? Gdyby to usłyszał...|Nie, to nasz kumpel. {10054}{10110}Nie słyszałe o sprawie Triumf? {10112}{10165}No tak, wtedy nie byłe z nami. {10168}{10272}Tamtej nocy "Sznurek" strzelił do|mnie, a Bob odepchnšł mu rękę. {10275}{10356}Dlaczego to zrobił? Może|dlatego, że nie miałem broni? {10357}{10445}Może bał się, że "Sznurek"|dostanie maksimum za zabicie gliny? {10453}{10501}Do tej pory nie wiem. {10504}{10559}Ale wtedy się zaprzyjanilimy. {10569}{10667}- Był chuliganem?|- Tak, tyle, że z wiekiem zmšdrzał. {10677}{10758}To on obrabował "Bank|Rimbault" 20 lat temu? {10768}{10859}Tak, ale odpokutował to.|To go uspokoiło. {11241}{11326}Nie bšd uparty, George.|Jestem w formie. {11330}{11405}- Widzę, Bob.|- Dlaczego nazywasz mnie Bobem? {11408}{11461}Bo chcesz być taki jak on. {11462}{11528}Dzieci zawsze udajš kogo ważnego. {11547}{11605}Spadaj. Masz randkę. Spónisz się. {11607}{11653}- Randkę?|- No, jazda. {11678}{11721}- Ale...|- Na razie. {11723}{11767}Prawdziwy dżentelmen. {11768}{11825}Nigdy po wschodzie słońca. {12022}{12077}No proszę!|Znowu dałe się ograć. {12080}{12176}Nie lepiej było ić spać|po partyjce u "Crapa". {12177}{12248}- Ile?|- 200. {12259}{12309}No, to trzeba się napić. Co chcesz? {12312}{12369}Nic. Idę spać. Jestem wykończony. {12461}{12505}Pastis, Yvonne. {12566}{12609}Obstaje przy swoim. {12619}{12697}Mylę: "Blefuje."|Pokazuję więc trzy asy. {12718}{12779}- Miał fula.|- Niech to! {13149}{13208}- Wejdziesz?|- W południe mam spotkanie z dziewczynš. {13211}{13269}- Z tš, którš widziałem?|- Z innš. {13278}{13331}Jeste przemęczony. No, id. {13333}{13377}- Zobaczymy się wieczorem?|- Jasne. {13739}{13816}Proszę dzisiaj nie sprzštać.|Chciałbym pospać. {13966}{14014}Póno wróciłem. {16539}{16613}Nie chciałam pan budzić.|Bielizna w kuchni. {16623}{16695}Zaparzyłam kawę. Jest na kuchence.|Celeste. {16841}{16879}Marc. {16935}{17015}Potrzebuję pomocy.|Muszę się zamelinować na wsi. {17027}{17081}- Dzwoniłem, ale nie odbierałe.|- Wejd. {17175}{17243}- Ile?|- Z tysišc franków. {17245}{17359}Za mocno skopałem Lidię.|Teraz jest w szpitalu. {17363}{17443}Może mnie wsypać.|Kiedy dorwali mnie za sutenerstwo. {17505}{17553}- Spadaj!|- Co? {17583}{17625}Spadaj. Rozumiesz? {17655}{17697}Ale, Bob... {17701}{17785}Pomagam ludziom w kłopotach,|ale nie takim typom jak ty. {17797}{17833}Co cię napadło? {17837}{17885}Wiesz, że nie znoszę alfonsów. {17899}{17985}Mylałem, że już nie|będziesz się tym zajmował. {18001}{18075}A teraz masz czelnoć|prosić mnie o szmal? {18113}{18155}Spadaj! {19929}{20019}{Y:i}Telekomunikacja.|Podobno pański telefon nie działał. {20057}{20099}Nie wyszedł ci ten numer. {20101}{20179}Przyklej do słuchawki wšsy,|to może zmienisz głos. {20181}{20229}- Czego chcesz?|- Spotkać się. {20231}{20285}- Już idę.|- Ciao. {20297}{20331}Już póno. {20355}{20399}Nie uprzedziła mamy. {20439}{20529}Dla ciebie liczy się tylko pan Bob. {20531}{20575}- A więc do jutra.|- Zadzwonię. {20625}{20673}{Y:i}BAR - RESTAURACJA POD ORŁEM I RESZKĽ {20915}{21013}Przy takim szczęciu,|przegrałbym w klasy. {21247}{21281}Przepraszam. {21515}{21563}Chcesz zastšpić kim Lidię? {21709}{21793}- Nie potrzebuję niańki.|- Nie, ale porzšdnego klapsa. {21817}{21895}Wiesz, że taki uliczny|Romeo jest niebezpieczny? {21897}{21941}Obrońca wdów i sierot? {21943}{22005}Jeszcze jeden taki wybryk|i dostaniesz klapsa. {22007}{22041}Niech pan spróbuje. {22075}{22133}Jeste rozwinięta jak na swój wiek. {22135}{22177}- Chodzę do szkoły wieczorowej.|- Brawo. {22247}{22281}Zostaw to. {22313}{22353}Yvonne.|Zje przy naszym stoliku. {22355}{22391}Chod. {22519}{22579}- Jak masz na imię?|- Anne. {22581}{22633}Paulo... Anne. {22633}{22721}Dziewczyna moich marzeń.|Wystarczy, że powie "Tak", a... {22723}{22771}Doć. Dziecko jest głodne. {22773}{22863}Słyszała, Yvonne?|Dziecko jest głodne! {22981}{23023}Jestem przystojny, prawda? {23025}{23059}Skończyłe? {23061}{23121}Jak można być głodnym|majšc takie oczy? {23121}{23221}Mylałem, że taka pięknoć|znajdzie sobie opiekuna. {23223}{23281}Włanie znalazłam. {23281}{23361}Dlaczego włóczysz się po Montmartre? {23361}{23411}Co tu robisz, nie masz pracy? {23413}{23461}Już nie mam. {23463}{23547}- Dlaczego?|- Szef nie był moim ideałem mężczyzny. {23549}{23613}Ja jestem jej ideałem! {23615}{23653}Z czego żyjesz? {23677}{23713}Czy zawsze pisz sama? {23715}{23769}Prawie... {23771}{23841}Na twoim miejscu nie|chodziłbym po Montmartre. {23841}{23911}Pewnego dnia możesz|szlifować chodniki. {23913}{23977}Nie powinna włóczyć się|tutaj do pištej rano. {23979}{24003}Słucham? {24005}{24081}Widziałem cię na placu Pigalle.|Jadła frytki. {24083}{24137}Lubię frytki. {24139}{24247}Zastanawiam się, co cię tu przycišga? {24249}{24309}To proste. wiatła, wielkie samochody. {24311}{24365}Muzyka w nocnych klubach. {24367}{24429}Szampan...|Prawda? {24633}{24695}Już dziesišta. Idę do Gavarniego. {24697}{24763}- Zobaczymy się jeszcze?|- Czemu nie. {24765}{24805}Za godzinę u mnie. {24845}{24919}- Jest sympatyczny.|- Poczciwy chłopak. {24943}{24979}Rachunek, Yvonne. {25099}{25183}- Ile.|- Trzydzieci. {25255}{25313}Co robimy? {25315}{25361}My? {25363}{25396}Już póno. Czas spać. {25399}{25457}U pana? {25533}{25609}- Masz jakš forsę?|- Mnóstwo. 30 franków. {25689}{25759}To na pokój w hotelu.|Dobranoc, dziecko. {26031}{26065}Chod. {26065}{26113}Pan zaczeka na zewnštrz. Tam! {26313}{26349}A, to ty? {26409}{26445}Siadaj. {26503}{26553}- Słucham.|- Nie mam nic do powiedzenia. {26557}{26589}Naprawdę? {26590}{26661}Więc zamknę cię za sutenerstwo. {26663}{26757}Wiesz, ile dostaniesz za recydywę?|Nie zazdroszczę. {26761}{26815}Sprzedaję tkaniny, panie komisarzu. {26817}{26893}- Niejakiej Lidii?|- To moja kumpela. {26895}{26969}Masz ciekawy sposób|traktowania swoich kumpeli. {26971}{27017}Już tego nie zrobię. {27019}{27079}I to długo. Wierz mi. {27081}{27151}Proszę bardzo. Płacę podatki, {27153}{27196}Pracuję. {27199}{27253}Nie może mnie pan|zwinšć za sutenerstwo. {27255}{27361}Obywatel żyjšcy z kobietš oddajšcš się|prostytucji, jest podejrzany o sutenerstwo. {27383}{27415}Takie jest nowe prawo. {27443}{27479}Ale ja... {27481}{27539}- Ale...|- Chyba, że da się co załatwić. {27540}{27593}- wietnie...|- Nie tak szybko. {27595}{27684}Masz szczęcie.|Lidia nie złożyła na ciebie skargi. {27685}{27745}Jutro wyjdzie ze szpitala. {27747}{27815}Puszczę cię, ale pod jednym warunkiem. {27817}{27865}Co tylko pan chce. {27865}{27921}Daj mi jaki dobry cynk. {27921}{27973}Ale ja nic nie wiem.|Daje słowo. {27996}{28065}Poza dwoma, trzema alfonsami... {28067}{28181}To mnie nie interesuje.|Potrzebuję czego większego. {28183}{28217}Tym gorzej dla ciebie. {28219}{28267}Proszę tego nie robić! {28297}{28379}Teraz nic nie mam, ale|co znajdę. Przysięgam? {28417}{28473}- Na pewno?|- Tak, panie komisarzu. {28473}{28513}Możesz ić. {28613}{28651}Nie zapominaj o mnie... {28673}{28713}W przeciwnym razie... {28899}{28979}- I co?|- W porzšdku. To była pomyłka. {28981}{29034}Super. Nie będę musiał|wysyłać ci paczek. {29113}{29179}Czerwona wygrywa.|Teraz musi pan zgadnšć. {29345}{29409}To ta! {29409}{29457}Wygrałbym, gdybym postawił. {29459}{29517}Bawiłem się w to na długo przed tobš. {29518}{29587}Tylko popatrz! {29589}{29637}Co za dziura! {29640}{29699}Można dostać rozstroju nerwowego.|Spadajmy stšd! {29703}{29778}Nie wszyscy majš pracownie|Nie jestem artystš. {29824}{29857}Jeste niedysponowany? {29859}{29929}Ja? Skończyłe już kpić? {29931}{29993}Nic nie powiedziałem. Odbiło ci? {29995}{30033}Nie. Ale jak tak dalej pójdzie... {30035}{30118}Chodzi o tę laskę.|Spławiła cię? {30121}{30178}Mylisz, że mogłaby kogo spławić? {30179}{30237}Spadajmy stšd. Postawię wam flaszkę. {30239}{30301}- Stawiam drugš.|- Zagramy o dwie. {30303}{30345}Orzeł. {30345}{30405}Znów dopisuje mi szczęcie. {30531}{30583}- Mój wóz gotowy?|- Tak, panie Bob. {30585}{30655}- Benzyna, olej?|- Wszystko jak trzeba. {31623}{31657}Jak dojechać do Pigalle? {31718}{31773}To pan? {31801}{31835}Wsia...
monclivie