Oczyszczanie
Na podstawie licznych przekazywanych mi relacji o różnych efektach oczyszczania w zależności od dawki, chciałbym się podzielić wnioskami. Można jednoznacznie ustalić kiedy następuje proces oczyszczania z trzech toksyn - bromu, fluoru i rtęci.
I Oczyszczanie z bromu Oczyszczanie z bromu zaczyna być odczuwane przy dawkach 75-125mg jodu. Objawia się metalicznym posmakiem w ustach ok godziny po zażyciu jodu. Objawiać się może też biegunką, zwłaszcza po wypiciu soli, która wiąże brom i odprowadza go poza organizm, ospałością, ociężałością, puchnięciem tkanki tłuszczowej (pomimo głodówki waga potrafi stać w miejscu) i osłabionych organów i gruczołów (zwłaszcza tarczycy i trzustki). Wspomagać ten proces można przede wszystkim piciem soli. Na szczęście ten etap trwa dosyć krótko, przy dawkach na poziomie 100mg może to być uciążliwe od kilku dni do kilku tygodni, przy mocnym zatruciu. Źródła bromu: pieczywo (zwłaszcza białe, wypiekane z importowanego ciasta (z USA, chińskie zawiera ludzkie włosy) popularne leki na kaszel, niektóre psychotropy stosowane przez psychiatrów woda wodociągowa tworzywa sztuczne i środki czyszczące
II Oczyszczanie z fluoru Oczyszczanie z fluoru zaczyna być odczuwane przy dawkach 150-200mg jodu. Objawiać się może wysokim pulsem, arytmią serca, psychozą, niepokojem - fluor jest psychoaktywny. Problem pojawia się u każdego kto codziennie myje zęby pastą zawierającą fluor. Fluor jest inhibitorem potasu, więc warto zażywać wówczas sól potasowa (KCl), a za usuwanie fluoru z organizmu odpowiedzialny jest wapń. Należy wiec dostarczać tego pierwiastka jeśli ktoś unikał nabiału, u osób u których jest nadmiar tego pierwiastka wystarczy wdrożyć picie octu spirytusowego (lub spożywać w potrawach), a także warto suplementować boraks by poprawić gospodarkę wapniem. Ten etap może trwać nawet kilka miesięcy. Źródła fluoru: pasty do zębów teflon tatuaże prozac zabiegi dentystyczne (część plomb światłoutwardzalnych, fluoryzacja, lakowanie zębów) woda butelkowana, czasem wodociągowa
III Oczyszczanie z rtęci Oczyszczania z rtęci zaczyna być odczuwane przy dawkach od 230mg jodu. Objawia się gorzkim smakiem na języku ok godziny po zażyciu jodu. Inne możliwe objawy, zwłaszcza przy dużym stopniu zatrucia, to drganie rąk, problemy z dokładną koordynacją ruchów, bełkotliwą wymową, strachem, bólem nerek - rtęć działa toksycznie zwłaszcza na układ nerwowy, a jej sole są trudno rozpuszczalne i mogą tworzyć kamienie. Rtęć w przypadku poważniejszego zatrucia lepiej usuwać jodkiem potasu, wówczas nie powinno być problemu z powstawaniem kamieni. Ten etap może trwać długo. Efektywne źródła rtęci: szczepionki plomby amalgamatowe kosmetyki tatuaże (atrament czarny i czerwony) niebezpieczne w przypadku rtęci są opary, dużo łatwiej zatruć się rtęcią przez płuca niż żołądek. Oczyszczanie z wszystkiego może trwać od kilku miesięcy do kilku lat. _____________________
Oczyszczanie cz. II Jak większość z nas wie (mam nadzieję), w początkowej fazie przyjmowania jodu następuje oczyszczanie z bromu. Może to trwać kilka dni, czasem tygodni, rzadko miesiące, ale zawsze w końcu ustępuje, o ile człowiek pije te 8 gram soli na każde 100 mg przyjętego jodu. Ustępują wówczas takie objawy jak cuchnący pot, pryszcze, zwłaszcza na twarzy, pokrzywka, wysypka, problemy ze snem. Dopóki te objawy występują, lepiej nie podnosić dawki powyżej 150 mg. W tym miejscu łatwa droga dla wielu osób się kończy, gdyż zaczyna się oczyszczanie z fluoru. Czy raczej kończyła, gdyż jak się okazuje, pomimo, iż fluor powinien być problemem prawie wszystkich ludzi, tak nie jest. Jedynie garstki wybrańców z niedoborami wapnia. Udało mi się bowiem jednoznacznie ustalić, że wspólną cechą osób nie potrafiącym sobie poradzić z fluorem jest... unikanie nabiału! Podobnie jak walka z piciem mleka okazuje się w głównej mierze walką z jodem (mleko to podstawowe źródło jodu dla Polaków), tak walka ze spożyciem nabiału wydaje się mieć przede wszystkim na celu walkę o zatrucie człowieka fluorem. Pod wpływem dawek przekraczających 150 mg, po kilku dniach może dojść do nadmiernej koncentracji fluoru we krwi. Z racji faktu, że fluor jest inhibitorem potasu, taki stan powoduje problemy z właściwym rytmem serca, zwłaszcza w stanie spoczynku, gdyż to potas jest odpowiedzialny za prawidłowe skurcze serca. Pomaga w takiej sytuacji zażywanie chlorku potasu do czego namawiam, ale nie rozwiązuje problemu. By fluoru się pozbyć, należy przede wszystkim zwiększyć spożycie wapnia, najlepiej w postaci nabiału, ale można też użyć kredy, tynków, czy gipsu. No i dlatego pomaga czasem ocet, bo jeśli dana osoba nie ma niedoborów wapnia, a jedynie nadmiar skumulowany w naczyniach i organach, to sam ocet niejako powoduje oczyszczenie z fluoru. Jednakże, na osoby nie posiadających z racji diety zasobów wapnia, ocet może nie pomóc. Kilka takich przypadków spotkałem, wspólna cecha " nie jem nabiału". Ocet jest konieczny jeśli ktoś ma problemy z kamieniami, gdyż w większości przypadków tworzą się z powodu przeładowania wapniem, a w pozostałych przypadkach wynikają z nadmiernej ilości szczawianów w diecie. Przypominam również, że do właściwej gospodarki wapniem niezbędny jest bor - dlatego na etapie oczyszczania z fluoru stosowanie boraksu jest wręcz niezbędne, oraz słynne witaminy D (czyli smalec) oraz K (jaja). No i na zakończenie dla wszystkich, którzy jodu nie stosują wcale (a takich też na grupie jest zdecydowana większość z tego co podejrzewam), zachęcam do przełamania się, bo czasu jest coraz mniej, a nawet osoby mające największe problemy z przyjmowaniem jodu nie rezygnują jeśli problemy z oczyszczaniem ich nie przerastają. A i tak, zwykle wracają. Fluor często zniechęca, gdyż powoduje irracjonalne obawy, niepokój, czy wręcz psychozę - podobnie kolejna z toksyn - rtęć. Przy czym na rtęć też są sposoby. ____________________
Witam wszystkich w grupie poświęconej tematyce wykorzystania jodu w leczeniu. W odróżnieniu do istniejących grup, skupiających się na leczeniu tarczycy, chciałbym tutaj propagować wiedzę odnośnie szerszego zastosowania jodu w leczeniu różnorakich schorzeń i dolegliwości. W świetle tego co wiemy na temat jodu, wydaje się nieprawdopodobny fakt prawie całkowitego wycofania jodu z praktyki lekarskiej. By zrozumieć mechanizmy stojące za takim procesem, niezbędne jest zdobycie wiedzy na temat psychopatii w kręgach władzy. Polecam dwie pozycje w tym temacie, zapoznanie z którymi daje bardzo dobrą perspektywę zjawiska: 1. Ponerologia polityczna: Nauka o naturze zła w adaptacji do celów politycznych. Andrzej M. Łobaczewski 2. Kontrowersja Syjonu – Douglas Reed. (obydwie pozycje w plikach) Te dwie pozycje doskonale wyjaśniają, dlaczego jod, niezbędna człowiekowi substancja o bardzo silnym działaniu leczniczym i oczyszczającym, jest przed ludzkością ukrywany, a jednocześnie skąd pomysł na zatruwanie/infekowanie wszystkich dzieci pod pozorem profilaktyki. Te działania były planowane i wielokrotnie zapowiadane przez psychopatów na przestrzeni dziejów, długo przed opracowaniem pierwszej „szczepionki” przez Pasteura. Celowo zaczynam od psychopatii, ponieważ bez świadomości tego zjawiska, jesteśmy jak dzieci we mgle. Dzięki tym pozycjom można zdobyć wiedzę odnośnie wpływu psychopatów na zbiorową świadomość, przejawiającym się np. poprzez działania COINTELPRO. Początki tej operacji sięgają lat 60-tych, gdy władze USA postanowiły rozpocząć wojnę informacyjną mającą być kontrofensywą na ruchy „wyzwolenia spod psychopatycznej okupacji” prowokowane przez takie postacie jak JFK, czy Martin Luther King. Działania dezinformacyjne COINTELPRO mają obecnie niespotykany wcześniej rozmach – obecnie chyba każdy zetknął się z nimi w praktyce. Przykładowo do tych działań zalicza się: - Flat Earth Theory (Teoria płaskiej Ziemi) - Chemtrails (smugi kondensacyjne) - New Age - Wegetarianizm (i podobne) - Human Potential Movement Pomimo mojej otwartości na swobodę wypowiedzi, dezinformacyjne wątki i dyskusje pod nimi będę bezwzględnie tępione i usuwane, a osoby o takich zapędach będą usuwane z grupy. Te tematy wystarczająco szeroko są dyskutowane na innych forach, a osoby które zarabiają na szerzeniu dezinformacji będą musiały sobie poradzić bez tej grupy. Wynika to z tego, że dezinformacja jest propagowana również w tym celu, by zapełnić czas „poszukiwaczy” i zwieść ich na manowce, a czasu akurat nie mamy zbyt wiele. Jod znany jest ludzkości od zamierzchłych czasów. W Ameryce Południowej archeologowie odkryli osady ludzkie sprzed kilku tysięcy lat, których mieszkańcy zajmowali się głównie dwoma zajęciami – polowaniem i pozyskiwaniem jodu z morskich wodorostów, chociaż od oceanu dzieliły ich dziesiątki kilometrów. Wnioskować można z tego, że przyjmowanie jodu jest korzystne i ważne również w warunkach naturalnych, żyjąc w oderwaniu od cywilizacji. Prehistoryczne plemiona korzystały świadomie z leczniczych własności jodu, gdyż jest on najbardziej skutecznym i bezpiecznym antybiotykiem - nie posiada negatywnych skutków ubocznych, posiada jednak cały szereg skutków pozytywnych, do których zaliczyć można przedłużanie młodości, utrzymywanie zdrowych zębów, osiąganie optymalnej wydajności energetycznej organizmu (jod jest obecny, czy raczej powinien być obecny u zdrowego człowieka w błonach komórkowych mitochondrium każdej komórki chroniąc mitochondrium przed uszkodzeniem, a tym samym przed przedwczesną śmiercią co przekłada się na proces starzenia człowieka), czy własności szkodliwe dla pasożytów. W warunkach cywilizacyjnych jego rola jest bez porównania ważniejsza – chroni nas (a dokładnie nasze DNA przed uszkodzeniami) przed szkodliwymi skutkami promieniowania – zarówno mikrofalowego (telefony komórkowe, Wi-Fi), jak też elektromagnetycznego, powstającego np. w pobliżu energetycznych linii przesyłowych, transformatorów, czy nawet niektórych sprzętów domowych (np. żarówki energooszczędne, pralki), a także przed promieniowaniem jądrowym. Ponadto jod ma silne własności chelatujące – jest najskuteczniejszą metodą na oczyszczenie z rtęci i wielu metali ciężkich (jod jest wyjątkowo aktywnym pierwiastkiem, reaguje prawie z wszystkim), ponadto oczyszcza organizm z wyjątkowo niebezpiecznych toksyn jakimi są brom i fluor, a które organizm wychwytuje z braku jodu. Podsumowując, życzę wszystkim wiedzy i zdrowia. _____________________
Grupy poświęcone jodowi skupiają się przede wszystkim na leczeniu tarczycy przy użyciu jodu (to nie zarzut, a obserwacja). Dla osób nie cierpiących na choroby tarczycy może to być mylące, poniżej lista schorzeń/kondycji (oczywiście niekompletna) w których jod jest również bardzo skuteczny: - miażdżyca - otępienie umysłowe - choroby piersi - głuchota - przykurcz Dupuytrena - nadmierna produkcji śluzu - ciągłe zmęczenie - zmiany fibrocystyczne piersi - bóle głowy i migreny - hemoroidy - nadciśnienie - wszelakie infekcje* - próchnica - bliznowce - choroby wątroby - problemy z pamięcią - choroba jajników - kamienie przewodu ślinianki przyusznej - Zaburzenia prostaty choroby Peyroniego - torbiele łojowe - starzenie się ?? - zaburzenia pracy tarczycy - infekcje pochwy - nadpobudliwosć - 'grypa jelitowa' * wykaz patogenów wraz z czasem całkowitego wymarcia próbki pod wpływem jodu (ang): Microbiological Efficacy Activity of PVP-Iodine versus Bacteria, Yeasts and Molds, Actinomycetes and Rickettsia ORGANISMS (NO. of STRAINS) RANGE OF PVP-I IN ppm AVAILABLE IODINE CONTACT OF KILL TIME IN SECONDS Proteus (41) 100 - 2500 15 - 180
Tagi:
bartek26