Stany pomogły ukryć mord katyński.docx

(443 KB) Pobierz

Odtajnione dokumenty pokazują, że Stany pomogły ukryć mord katyński 1940 w którym sowieci zamordowali 22.000 polskich oficerów

Declassified documents prove U.S. DID help cover up 1940 Katyn massacre where Soviets slaughtered 22,000 Polish officers

·         Nowo odtajnione dokumenty wojskowe pokazują, że 2 amerykańscy jeńcy wojenni napisali szyfrowane wiadomości do wywiadu wojskowego po wizycie jaką odbyli w 1943 do Katynia, wskazujące na sowiecką winę za mord w 1940

·         Rządowe ukrywanie rozpoczęło się w czasie II wojny światowej , kiedy Ameryka potrzebowała sowietów do pokonania Niemiec i Japonii

·         Po dekadach zaprzeczania, sowieci przyznali się do tego mordu w 1990. 

Associated Press – 10.09.2012

Nowo odtajnione dokumenty wojskowe pokazują, że 2 amerykańscy jeńcy wojenni napisali szyfrowane wiadomości do wywiadu wojskowego po wizycie jaką odbyli w 1943 do Katynia, wskazujące na sowiecką winę za mord w 1940.

Po zobaczeniu rzędów ciał w lesie katyńskim na zachodnim skraju Rosji, amerykańscy jeńcy wojenni powiedzieli Waszyngtonowi, że wierzyli nazistowskim opiniom, że sowieci dokonali mordu 22.000 polskich oficerów.

Zobaczywszy zaawansowany stan rozkładu ciał, jeńcy wojenni wywnioskowali, że mord musiał być dokonany raczej przez sowietów niż nazistów, którzy dopiero ostatnio najechali na teren wokół lasu katyńskiego.

Dokumenty dalej rzucają światło na dekady tłumienia sowieckiej winy w rządzie USA, które rozpoczęło się w czasie II wojny światowej, kiedy winą za mord obarczono nazistowskie Niemcy. Długotrwałe podejrzenia są takie, że Prezydent Franklin Roosevelt nie chciał rozgniewać Józefa Stalina, sojusznika na którego Amerykanie liczyli w pokonaniu Niemiec i Japonii.

asdf

Mord katyński: To zdjęcie z 1952 pokazuje widok częściowo opróżnionego masowego grobu w lesie katyńskim, gdzie zamordowano ok. 22.000 polskich mężczyzn. Nowo odtajnione dokumenty dodają dowód, że rząd USA pomógł ukryć odpowiedzialność sowietów.

Niektórzy badacze uważają, że świadectwo o niesławnym mordzie polskich oficerów mógł zmniejszyć tragiczny los jaki spadł na Polskę pod sowietami.

 

Ujawnione w poniedziałek dokumenty wzmacniają przekonanie, że represje na najwyższych szczeblach rządu USA pomogły ukryć winę sowietów za mord ok. 22.000 polskich oficerów i innych więźniów w lesie katyńskim i innych miejscach w 1940.

Dowody znajdują się wśród ok. 1.000 stron nowo odtajnionych dokumentów jakie Archiwa Narodowe USA ujawniają w poniedziałek i zamieszczają online.

Najbardziej dramatycznym jak dotąd odkryciem są dowody tajnych kodów wysłanych przez 2 amerykańskich jeńców wojennych – coś, czego historycy nie byli świadomi, a co stanowi do-wód, że administracja Roosevelta stosunkowo wcześnie wiedziała o sowieckim okrucieńs-twie.


asdf

Odtajnione dokumenty pokazują również, że Stany Zjednoczone utrzymują, że nie mogły jednoznacznie ustalić winy przed przyznaniem się Rosjan w 1990oświad-czenie, które wydaje się nieprawdopodo-bne, biorąc pod uwagę ogromną ilość dowodów sowieckiej winy, które pojawiły się już kilkadziesiąt lat wcześniej. Historycy mówią, że nowy materiał poma-ga ustalić co Stany wiedziały i kiedy.


 

Sowiecka tajna policja zabiła 22.000 Polaków strzałami w tył głowy. Ich celem była eliminacja elity wojskowej i intelektualnej, która mogłaby zorganizować sztywny opór wobec sowieckiej kontroli. Ci ludzie należeli do najwybitniejszych w Polsce - oficerowie i oficerowie rezerwy, którzy w cywilnym życiu pracowali jako lekarze, prawnicy, nauczyciele lub jako inni profesjo-naliści. Ich strata okazała się trwałą raną dla narodu polskiego.

 

We wczesnych latach powojennych, oburzenie niektórych amerykańskich urzędników z powodu ukrywania zainspirowanego utworzeniem specjalnego komitetu Kongresu USA dla zbadania sprawy Katynia.

 

W ujawnionym w 1952 raporcie końcowym, komitet oświadczył, że nie było żadnych wątpli-wości  do sowieckiej winy, i mord nazwał "jednym z najbardziej barbarzyńskich międzynaro-dowych zbrodni w historii świata".

 


asdf

 

Oszustwo: Długotrwałe podejrzenia są takie, że Prezydent Franklin Roosevelt, pośrodku, nie chciał rozgniewać Józefa Stalina, sojusznika na którego Amerykanie liczyli w pokonaniu Niemiec i Japonii w II wojnie światowej. Na tym zdjęciu, Stalin, Roosevelt i premier Brytanii Winston Churchill spotkali się po raz pierwszy by omówić plany sojuszników na wojnę z Niemcami i powojenną współpracę w ONZ.


 

Odkryto, że administracja Roosevelta tłumiła publiczną wiedzę o zbrodni, ale powiedziała, że taka była potrzeba wojskowa. Zalecił też administracji postawić zarzuty przeciwko sowietom w trybunale międzynarodowym – czego nigdy nie zrobiono.

Pomimo mocnych wniosków komitetu, Biały Dom zachował milczenie o Katyniu przez dekady, pokazując niechęć do skupienia się na sprawie, która zwiększyłaby napięcia polityczne z sowietami w czasie zimnej wojny.

W maju 1943 w lesie katyńskim, części Rosji którą Niemcy przejęli od sowietów w 1941, kiedy grupa amerykańskich i brytyjskich jeńców wojennych została zabrana wbrew ich woli przez ich niemieckich porywaczy by zobaczyli scenę oczyszczania otoczonego przez sosny: masowe groby ciasno zapakowane tysiącami częściowo zmumifikowanych ciał w dobrze uszytych polskich mundurach wojskowych.

Amerykanie – kapt Donald B. Stewart i ppłk John H. Van Vliet Jr. – nienawidzili nazistów i nie chcieli wierzyć Niemcom. Widzieli z bliska niemieckie okrucieństwa, a sowieci w końcu byli ich sojusznikami. Niemcy oczekiwali posłużyć się tymi jeńcami do propagandy, i do wbicia klina między Związek Sowiecki i zachodnich sojuszników.

Ale wróciwszy do swoich obozów jenieckich, Amerykanie byli przekonani, że właśnie widzieli przytłaczajmy dowód na sowiecką winę. Zaawansowany stan rozkładu ciał powiedział im, że mord miał miejsce dużo wcześniej w wojnie, kiedy sowieci jeszcze kontrolowali ten rejon.

Widzieli też polskie listy, dzienniki, identyfikatory, wycinki z wiadomości i inne przedmioty - żadne z nich nie datowane później niż wiosna 1940 - wyciągnięte z grobów. Dowodem, który najbardziej ich przekonał, był dobry stan butów i odzieży mężczyzn: to powiedziało im, że mężczyźni nie żyli długo po schwytaniu.


asdf

Walka: Franciszek Herzog, 81, amerykański Polak, trzyma zdjęcie ojca, który zmarł w tym mordzie. Herzog spodziewał się większej otwartości od Ameryki, od potwierdzenia Gorbaczowa w 1990 i wcześniej podjął 3 próby dostania przeprosin od Prezydenta George'a H.W. Busha.


 

Stewart zeznał przed komitetem Kongresu w 1951 o tym co widział, i Van Vliet napisał raporty o Katyniu w 1945 i 1950, pierwszy z których tajemniczo zniknął. Ale nowo odtajnione tajne  dokumenty pokazują, że obaj wysłali tajne wiadomości kiedy jeszcze byli w niewoli do wywiadu wojskowego ze swoimi opiniami o sowieckiej winie.

 

Jest to ważne odkrycie, ponieważ pokazuje, że administracja Roosevelta wcześnie otrzymywała informacje z wiarygodnych amerykańskich źródeł o sowieckiej winie – a mimo to ignorowała je ze względu na sojusz ze Stalinem.

 

Jedna pokazuje szefa wywiadu wojskowego, płk Claytona Bissella, potwierdzającego, że kilka miesięcy po wizycie w Katyniu w 1943 przez oficerów USA, do Van Vlieta wysłano zaszyfrowaną prośbę przez MIS-X, jednostkę wywiadu wojskowego, żeby "powiedział swoją opinię o Katyniu". Nota Bissella powiedziała, że "rozumiało się również, że płk Van Vliet i kpt Stewart odpowiedzieli".

 

MIS-X zajmowała się pomocą jeńcom wojennych przetrzymywanym za niemieckimi liniami ucieczki; posługiwała się też więźniami do zdobywania informacji.

 

Oświadczenie Stewarta z 1950 potwierdza, że otrzymał i wysłał szyfrowane wiadomości do Waszyngtonu w czasie wojny, w tym o Katyniu: "Treść mojego raportu była mniej więcej: Niemieckie opinie o Katyniu była istotnie zgodna z opinią Van Vlieta i moją".

 

Nowo odkryte dokumenty pokazują też rozkaz do Stewarta z 1950 – wkrótce po rozpoczęciu pracy przez komitet Kongresu – nigdy nie mówić o tajnej wiadomości o Katyniu.

 

Krystyna Piorkowska, autorka niedawno wydanej książki "Anglojęzyczni świadkowie Katynia: ostatnie badania / English-Speaking Witnesses to Katyn: Recent Research", ponad tydzień temu odkryła dokumenty odnoszące się do zakodowanych wiadomości. Była jedną z kilku badaczy, którzy widzieli materiał przed publicznym ujawnieniem go.

 

W swoich badaniach ustaliła już, że Van Vliet i Stewart byli "użytkownikami kodu", którzy otrzymywali wiadomości w innych sprawach. Ale jest to pierwsze odkrycie, że mówili o Katyniu, powiedziała.

 

Inny katyński ekspert świadom dokumentów, Allen Paul, autor "Katyń: Mord Stalina i triumf prawdy / Katyn: Stalin's Massacre and the Triumph of Truth", powiedział, że odkrycie to jest "potencjalnie wybuchowe". Powiedział, że materiału nie ma w dokumentach z przesłuchań Kongresu w 1951-52, i wygląda na to, że też był tłumiony.

 

Twierdzi, że amerykańskie ukrywanie opóźniło pełne zrozumienie w USA prawdziwego charakteru stalinizmu – zrozumienie które przyszło później, po tym kiedy sowieci eksplodowali bombę atomową w 1949, i Polska i reszta Europy wsch. już były za żelazną kurtyną.

 

"Polacy wiedzieli na długo przed końcem wojny jakie były prawdziwe zamiary Stalina", powiedział Paul. "Odmowa Zachodu wysłuchania ich o sprawie Katynia była miażdżącym ciosem, który pogorszył ich los".

 

Zapisy historyczne zawierają inne dowody, że Roosevelt wiedział w 1943 o winie sowieckiej. Jedną z najważniejszych wiadomości, które trafiły na biurko FDR, był obszerny i szczegółowy raport, który przesłał mu brytyjski premier Winston Churchill. Napisany przez brytyjskiego ambasadora przy polskim rządzie na uchodźstwie w Londynie, Owena O'Malleya, wskazywał na winę sowiecką w Katyniu.

 

"Teraz dostępnych jest wiele negatywnych dowodów", napisał O'Malley, "których skumulowany efekt ma na celu poddanie w wątpliwość rosyjskiego zrzeczenia się odpowiedzialności za mord".

 

Dopiero u schyłku sowieckiej hegemonii nad wschodnią Europą, reformistyczny lider Michaił Gorbaczow publicznie potwierdził sowiecką winę w Katyniu, kluczowy krok w pojednaniu polsko-rosyjskim.

 

Milczenie rządu USA było źródłem wielkiej frustracji dla wielu polskich Amerykanów. Jednym z nich jest Franciszek Herzog, 81, z Connecticut, którego ojciec i stryj zmarli w tym mordzie. Po potwierdzeniu przez Gorbaczowa w 1990, spodziewał się większej otwartości od Ameryki, od potwierdzenia Gorbaczowa w 1990 i podjął 3 próby dostania przeprosin od prezydenta George'a H.W. Busha.

"To nie przywróci ludzi", napisał do Busha. "Ale dałoby moralną satysfakcję wdowom i sierotom ofiar".


asf

Odpowiedź jaką otrzymał w 1992 z Departamentu Stanu nie zadowoliła go. Jego korespondencja z rządem znajduje się też wśród nowo ujawnionych dokumentów, i AP znalazła ją wcześniej w prezydenckiej bibliotece George'a Busha.

List z 22.08.1992 i podpisany przez Thomasa Gertha, ówczesnego z-cę dyrektora Biura ds. Wsch-Europejskich, pokazuje stanowisko rządu, że do potwierdzenia przez Gorbaczowa brakowało mu bezspornych dowodów:


 

"Rząd USA nigdy nie przyjął twierdzenia sowieckiego rządu, że nie odpowiadał za mord. Ale podczas przesłuchań w Kongresie 1951-52, Stany nie miały faktów, które mogłyby wyraźnie obalić sowieckich zarzutów, że zbrodni tych dokonała III Rzesza. Tych faktów, jak wiesz, nie ujawniono aż do 1990, kiedy Rosjanie oficjalnie przeprosili Polskę".

 

Herzog był sfrustrowany tą odpowiedzią.

"Istnieje duża różnica między brakiem wiedzy a brakiem zainteresowania nią", powiedział Herzog. "Uważam, że rząd USA nie chciał wiedzieć bo to było dlań niewygodne".

 

Dekady zaprzeczeń i oszustw: jak zatuszowano jedną z najbardziej barbarzyńskich zbrodni w historii świata

Wrzesień 1939: II wojna światowa rozpoczyna się od niemieckiej inwazji na Polskę od zachodu, i szybko po niej sowieckiej inwazji od wschodu. Podział Polski jest rezultatem tajnego paktu między Niemcami Adolfa Hitlera i Związkiem Sowieckim Józefa Stalina. Wkrótce sowieci wypałują tysiące polskich oficerów i transportują ich do obozów jenieckich w Rosji. Deportują też setki tysięcy polskich cywilów na Syberię.

Kwiecień-maj 1940: Sowiecka tajna policja morduje 22.000 polskich oficerów i innych więźniów wojennych i wrzuca ich ciała do masowych grobów. Mordy dokonane strzałem w tył głowy mają miejsce w lesie katyńskim w Zach. Rosji i w innych miejscach. W tym czasie listy oficerów do ich rodzin nagle się zatrzymują, przynosząc rozpacz krewnym i tworząc wczesne polskie przekonanie, że Sowieci ich zabili. Pytani przez polskich liderów o losie oficerów, sowieci rozpoczynają dekady odrzucania swojej winy.

1941: Niemcy atakują Związek Sowiecki, i w swym natarciu na wschód opanowują tereny otaczające Katyń. Sowieci dołączają do aliantów w wojnie z Hitlerem.

Kwiecień 1943: Szef niemieckiej propagandy Józef Goebbels ogłasza niemieckie odkrycie masowych grobów w Katyniu. Goebbels oczekuje, że publiczna wiedza o sowieckiej zbrodni zniszczy zaufanie między Związkiem Sowieckim i zachodnimi sojusznikami i osłabi ich sojusz.

Maj 1943: W ramach nazistowskiej propagandy Niemcy sprowadzają do Katynia grupę jeńców amerykańskich i brytyjskich, a także inne grupy, by zobaczyli szczątki Polaków w masowych grobach, w zaawansowanym stanie rozkładu.

Maj 1945: Kończy się II wojna światowa. Po zwolnieniu ppłk John H. Van Vliet składa pierwszy raport do wywiadu wojskowego o tym co widział w Katyniu, ten który zniknął i nigdy go nie znaleziono.

1951: Kongres USA organizuje komisję do zbadania zbrodni katyńskich po pytaniach o zaginionym raporcie Van Vlieta od 1945. Jeszcze przed jej ustanowieniem, Van Vliet w 1950 sporządza raport na piśmie o swoich wrażeniach z Katynia.

1952: Komisja Kongresu wnioskuje, że nie ma żadnych wątpliwości do tego, że sowieci odpowiadają za tę zbrodnię. Obwinia administrację Roosevelta za ukrywanie publicznej wiedzy o prawdzie. Raport mówi też, że podejrzewa prosowieckich sympatyków w agencjach rządowych za pogrzebanie prawdy o Katyniu. Wyraża złość za zniknięcie pierwszego raportu Van Vlieta i mówi: "Ta komisja uważa, że gdyby natychmiast przekazano raport Van Vlieta do Departamentu Stanu amerykańskiej opinii publicznej, kurs polityki naszego rządu wobec sowieckiej Rosji mógłby być bardziej realistyczny z lepszymi rezultatami po wojnie".

1990: Reformistyczny lider sowiecki Michaił Gorbaczow publicznie potwierdza, że sowieci odpowiadają za Katyń.


10 września 2012: Narodowe Archiwa USA pokazują ok. 1.000 stron nowo odtajnionych dokumentów odnoszących się do zbrodni katyńskiej. Wśród nich są nowo odtajnione dokumenty wojskowe USA pokazujące, że 2 amerykańscy jeńcy wojenni napisali zakodowane wiadomości do wywiadu wojskowego, MIS-X, po ich wizycie w Katyniu w 1943, wskazujące na winę sowietów.

 

https://www.dailymail.co.uk/news/article-2201226/Declassified-documents-prove-U-S-DID-help-cover-1940-Katyn-massacre-Soviets-slaughtered-22-000-Polish-officers.html

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin