"Tylko żydowska jedność może przełamać zły urok antysemityzmu"
Artykuł z serii ŻYDOWSKI MÓZG
The Jewish Brain– ‘Only Jewish unity can break the evil spell of anti-semitism’
November 28, 2021
Od red. - Niewątpliwie do tej pory wszyscy - 7 mld ludzi zamieszkujących teraz zieloną ziemię Boga natychmiast rozpozna znaczenie poniższych zdjęć:
Albo któregokolwiek z innych, które po umieszczeniu pod potężnym obiektywem wszechwidzącego/wszechwiedzącego mikroskopu zapewnia lepszy widok patogenu – obecnie niesławnego "wirusa korony" – któremu przypisuje się zabicie milionów i popełnienie salta/przekręcenie wszelkiej ludzkiej działalności na poziomie gospodarczym, politycznym, kulturowym i społecznym w bezprecedensowym wstrząsie, który nie wykazuje żadnych oznak ustąpienia w następnych 100 latach.
I rzeczywiście, podczas gdy praktycznie wszystkie z tych 7 mld dusz rozpoznają powyższe zdjęcia przedstawiające niesławnego wirusa "koronę", który jest przyczyną wspomnianego wyżej wstrząsu, zakłóceń i śmierci, tylko nieliczni rozumieją znaczenie poniższego zdjęcia, pomimo faktu, że przyćmiewa mord i zamęt, które spowodowała "korona", a które w nadchodzących miesiącach, latach i dekadach wywołają jeszcze więcej ze względu na swoje z natury apokaliptyczne i śmiertelne właściwości.
Podobnie jak mikroskopijne obrazy koronawirusa, zdjęcie dzikiego, obłąkanego, wściekłego wyznawcy judaizmu warczącego i wrzeszczącego w twarz gojowskiej kobiety niczym złośliwie szczekający pies daje wgląd w to, co jest plagą wszystkich plag, które nękają ludzkość od momentu pojawienia się na światowej scenie i która teraz – ze względu na połączenie władzy i wpływów, jakie te dzikie stworzenia posiadają i władają przeciwko reszcie świata Gojów – grozi rozpętaniem "wojny kończącej wszystkie wojny", tego samego "Armagedonu", który wyznawcy judaizmu wierzą, że musi nastąpić tuż przed ogłoszeniem przez nich pełnej własności świata, wszystkich jego zasobów i bogactwa.
Teraz, jeśli chodzi o szczegóły zawarte w poniższym artykule, napisanym przez naszego obłąkanego i urojonego wyznawcę judaizmu, zwróćmy uwagę na to co poniżej:
Za każdym razem, gdy gdzieś osiedlają się Żydzi, miejscowa ludność wita ich, prosperują tam i wierzą, że znaleźli swoją "nową Jerozolimę", ale (w końcu) ich gospodarze zwracają się przeciwko nim, wypędzają ich lub zabijają… (My) byliśmy wypędzani z prawie tysiąca miejsc, a jeśli przyklei się pineskę w dowolnym miejscu na mapie Ziemi, są szanse, że żyli tam Żydzi i zostali stamtąd wypędzeni.
To był prototyp, szablon i wzorzec judaistycznego myślenia od tysięcy lat – nigdy, NIGDY nie analizować długiej opowieści o hebrajskim/izraelickim/judaistycznym nieszczęściu i cierpieniu i dojść do nieuniknionego wniosku, że w 11 na 10 przypadków wynika to CAŁKOWICIE z tego, co było i nadal jest "owocem" judaistycznego myślenia - arogancja, wstręt, chciwość, nieuczciwość – krótko mówiąc, złe zachowanie – jak również wszystkie inne nieatrakcyjne cechy ludzkie, które społeczeństwa Gojów zawsze uważały za odrażające i obrzydliwe, a które wyznawcy judaizmu uważają za zbawcze i godne podziwu.
Innymi słowy, istnieją dobre powody dlaczego skunksy nie są mile widziane na obszarach gdzie ludzie budują swoje domy i miasta, a także wśród tych osobliwych narodów, które uparcie zachowują się w sposób niezgodny z cywilizowanymi, gojowskimi normami i moralnością.
Następny cytat, i proszę zwrócić szczególną uwagę na następujące kwestie:
Zbliżamy się do krytycznego punktu w historii świata, i my Żydzi będziemy w jego centrum, jak zawsze byliśmy. Będziemy oskarżani o wszystko, co jest na świecie nie tak, jak zawsze, a prawda jest taka, że dzisiaj jest na nim wiele złego. Nie będzie różnicy między Żydami w Izraelu a Żydami zagranicą, wszyscy zmierzymy się ze światowymi oskarżeniami. Co więcej, im bardziej będziemy zwlekać, tym więcej rozmachu i intensywności nabierze nienawiść do Żydów.
CZYM jest ten zbliżający się "punkt krytyczny”, i DLACZEGO będą obwiniani za to "Żydzi"? Całkowity upadek światowej gospodarki w wyniku wirusa stworzonego w laboratorium, który prawdopodobnie wyszedł z Izraela? Kolejna wojna światowa stworzona przez judaizm, która będzie wiązała się z bronią nuklearną i spowoduje miliony lub miliardy zgonów?
Co dokładnie wie nasz obłąkany i urojony wyznawca judaizmu, czego reszta z nas nie wie?
I na koniec:
Nie jest to jednak klątwa nie do złamania. Jeśli będziemy poprawnie postępować, możemy zdjąć klątwę i mieć świetlaną i dostatnią przyszłość. W tym celu musimy zbudować baldachim jedności nad naszymi dywizjami, który ochroni nas przed burzliwymi chmurami przed nami… Mamy wszelkie powody do nadziei, ponieważ mamy klucz, który może rozwiązać problem w mgnieniu oka, jeśli tylko umieścimy go w zamku i go przekręcimy. Naszym schronieniem jest nasza jedność. Nie potrzebujemy miejsca i nie musimy uciekać do tego czy innego kraju. Wszystko czego potrzebujemy, to znaleźć w sobie siłę, by przestać się nienawidzić. W końcu to właśnie dlatego wyrzucono nas z Jerozolimy.
Inaczej mówiąc, ich nie "wypędzono" z Jerozolimy bo byli na tyle urojeni by myśleć, że mogli rozpocząć i wygrać wojnę z rzymskim imperium, a dlatego, że nie byli "zjednoczeni" w swojej nienawiści do europejskich Gojów, którzy przynieśli cywilizację i porządek zacofanej teokracji wykreowanej przez wyznawców judaizmu.
Zamiast tego, za czym opowiada się tu obłąkany wyznawca judaizmu to "przeróbka" tego co wydarzyło się 2.000 lat temu, ale TYM RAZEM "zorganizowanie się" i zadać cios zaciśniętą pięścią, a nie uderzyć otwartą dłonią w zbliżające się/bezpośrednie następstwa jakiegoś piekła, które zaplanowali przeciwko światu Gojów, tego samego świata, którego zniszczenia pragnął judaizm od czasu, gdy obłąkany koczownik mieszkający w Ur o imieniu Abram usłyszał w głowie głosy nakazujące mu zamordować syna i spalić jego ciało na kamiennym ołtarzu.
Michael Laitman w Times of Israel
To wygląda jak błędne koło: Za każdym razem, gdy gdzieś osiedlają się Żydzi, miejscowa ludność wita ich, prosperują tam i wierzą, że znaleźli swoją "nową Jerozolimę", nową ojczyznę, ale kiedy stają się zadowoleni, ich gospodarze zwracają się przeciwko nim, wypędzają ich lub zabijają, często oba. Od kiedy Żydów wypędzono z Jerozolimy w I wieku, byli wypędzani z prawie tysiąca miejsc, a jeśli przyklei się pineskę w dowolnym miejscu na mapie Ziemi, są szanse, że żyli tam Żydzi i zostali stamtąd wypędzeni.
Myśleliśmy, że byliśmy bezpieczni w Anglii, aż wypędzili nas w XIII wieku. Myśleliśmy, że byliśmy bezpieczni w Hiszpanii, aż wypędzili nas w XV wieku. Myśleliśmy, że byliśmy bezpieczni w Polsce, aż mordowali nas w XVII wieku. Myśleliśmy, że byliśmy bezpieczni w Rosji, aż dały nam lekcję pogromy pod koniec XIX wieku. Myśleliśmy, że byliśmy bezpieczni w Niemczech, aż pojawili się naziści i nauczyli nas, że nie ma dla Żydów ani bezpiecznego miejsca ani czasu.
Teraz wielu z nas myśli, że jesteśmy bezpieczni w Ameryce i Izraelu. Nie jesteśmy, i nie wolno nam mylić bezpieczeństwa z samozadowoleniem.
Nie jest to jednak klątwa nie do złamania. Jeśli będziemy poprawnie postępować, możemy zdjąć klątwę i mieć świetlaną i dostatnią przyszłość. W tym celu musimy zbudować baldachim jedności nad naszymi dywizjami, który ochroni nas przed burzliwymi chmurami przed nami.
W przeszłości mogliśmy uciekać z jednego kraju do drugiego kiedy było źle. Ale jedną z najważniejszych lekcji jakiej możemy się nauczyć z Holokaustu jest to, że Niemcy nie byli jedynymi nienawidzącymi Żydów. Naziści chcieli wypędzić Żydów aż po Ostateczne Rozwiązanie, a kraje rozwinięte zamknęły swoje bramy bez wyjątku. Zebrali się nawet w Evian we Francji na specjalnej konferencji w 1938, na której postanowili nie przyznawać wiz niemieckim i austriackim Żydom, dodając jednocześnie potępienie tego, jak naziści traktują "swoich" Żydów. Hitler wziął to za dowód, że świat milcząco zgadza się z jego argumentami przeciwko Żydom.
Europejskie żydostwo nie miało dokąd uciekać, i ogromną jego większość wyeliminowano. Teraz stoimy przed światową falą. Skoro nie było dokąd iść wtedy, to na pewno nie ma dokąd iść teraz.
Ale złowieszcza przyszłość nie oznacza, że nie ma żadnej nadziei. Wręcz odwrotnie, mamy każdy powód by mieć nadzieję, bo mamy klucz, który może rozwiązać problem natychmiast, jeśli tylko wsadzimy go w zamek i przekręcimy.
Nasze schronienie nie jest fizyczne, a duchowe: jest nim nasza jedność. Nie potrzebujemy miejsca i nie musimy uciekać do tego czy innego kraju. Wszystko czego potrzebujemy, to znaleźć w sobie siłę, by przestać się nienawidzić. W końcu to właśnie dlatego wyrzucono nas z Jerozolimy.
Szczegółowość ich słów wykracza poza zakres tak krótkiego artykułu, ale nasi mędrcy na przestrzeni wieków doradzali nam, abyśmy zrobili tylko jedną rzecz by uniknąć kłopotów: zjednoczyć się. Jeden po drugim obiecywali, że jeśli będziemy kochać się jak bracia, będziemy bezpieczni od krzywdy.
Zbyt mało razy w historii ich słuchaliśmy, a te czasy były tak spokojne, że dziś prawie o nich nie słyszymy. Chodzi po prostu o to, że w tamtych czasach w Izraelu nie było wojen, biedy ani podziałów; nie było nic "interesującego" do informowania. Ale jest to nasza droga wyjścia z kłopotów; jedność jest naszym zbawieniem.
Nasza jedność nie da nam siły militarnej. Sama w sobie jest źródłem naszej siły, bo to jest coś czego świat chce widzieć u nas – żebyśmy się zjednoczyli ponad podziałami. W czasie wielkiego podziału ludzkość chce Żydów by prowadzili w rozwiązywaniu społecznych podziałów poprzez spójność i solidarność.
Jedność jest naszym schronieniem. Jeśli ją zbudujemy, wszędzie będziemy bezpieczni i docenieni. Jedyną korzyścią, jaką może przynieść narastająca fala antysemityzmu, jest to, że jeśli zwrócimy się ku jedności, uratujemy się przed krzywdą i uratujemy świat przed wojną. Mam nadzieję, że posłuchamy rady naszych mędrców, zanim fala w nas się wbije i rozbije.
http://theuglytruth.xyz/the-jewish-brain-only-jewish-unity-can-break-the-evil-spell-of-anti-semitism/
OlaGordon