Rose Emilie - Od dziś za miesiąc.pdf

(2643 KB) Pobierz
Emilie Rose
Miesiąc z
arystokratą
Lato w Monaco 01
Tytuł oryginału: The Millionaires Indecent Proposal
0
PROLOG
- Czy musisz się
żenić
z każdą kobietą, z którą sypiasz? - zapytał
Franco Constantine swego ojca. Z wściekłością chodził po salonie
rodzinnego zamku w okolicy Awinionu.
- Ta jest młodsza ode mnie.
Ojciec wzruszył ramionami i uśmiechnął się.
- Jestem zakochany.
- Nie, tato, jesteś napalony. Nie możemy sobie pozwolić na
twoje kolejne kosztowne odszkodowania rozwodowe. Nasze rezerwy
finansowe są w tej chwili wykorzystywane na rozbudowę Midas
Chocolates. Na miłość boską, jeżeli nie chcesz spisywać umowy
przedmałżeńskiej, to przepisz wszystko na mnie, zanim się ożenisz z
pomyłką numer pięć i narazisz naszą firmę i majątek rodzinny.
Armand pokręcił głową.
- Angelina nie jest pomyłką. Jest błogosławieństwem.
Franco poznał ją przy obiedzie i wcale nie przypominała aniołka.
Wiedział jednak,
że
nie przemówi ojcu do rozsądku, gdy ten jest
zauroczony kobietą.
- Nie zgadzam się z tym.
Armand położył mu rękę na ramieniu.
- Przykro mi,
że
jesteś taki zgorzkniały, Franco. Chociaż trudno
ci się dziwić, bo twoja była
żona
to był kawał zołzy. Ale nie wszystkie
są takie.
S
R
1
- Mylisz się. Kobiety są fałszywe i wyrachowane. Nie istnieje
nic, czego nie mógłbym od kobiety kupić.
- Gdybyś przestał się spotykać z bogatymi i zepsutymi i znalazł
kogoś, kto wyznaje tradycyjne wartości, jak Angelina, znalazłbyś
kobietę, która cię pokocha dla ciebie samego, a nie dla twoich
pieniędzy.
- Nieprawda. Ale jeżeli twoja ukochana kocha ciebie, a nie twój
majątek, to pozostanie przy tobie, chociaż się go pozbędziesz, a ja nie
będę musiał znów zwalniać pracowników, zamykać sklepów i
pożyczać, obciążając hipotekę, kiedy miłość ci przejdzie, a zaczną się
kręcić jej adwokaci.
to sam się ożeń.
- Jeżeli tak koniecznie chcesz kontrolować pakiet naszych akcji,
- Nie będę narażał rodzinnego majątku,
żeniąc
się powtórnie.
- A co ze spadkobiercą? Kto odziedziczy to wszystko, kiedy i
mnie, i ciebie zabraknie? - Armand zatoczył ręką koło, wskazując na
zamek, który należał do rodziny od kilkuset lat.
Franco się zaniepokoił.
- Czy Angelina jest w ciąży?
- Nie, ale masz trzydzieści osiem lat, synu. Powinienem już
dawno niańczyć wnuki. Jeżeli ty nie masz zamiaru zapewnić nam
spadkobierców, to może ja powinienem? Angelina ma dopiero
trzydzieści lat. Zdążyłbym z nią mieć jeszcze kilkoro dzieci, zanim
umrę.
- Chyba nie mówisz poważnie. Masz siedemdziesiąt pięć lat.
S
R
2
Zgłoś jeśli naruszono regulamin