00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:26:Widzicie we mnie szczęliwego człowieka. 00:00:30:W tym balonie jest dwóch brytyjskich lotników, 00:00:33:którzy ukrywali się w mojej kawiarni. 00:00:36:Sprzyjajšcy wiatr uniesie ich 00:00:40:z powrotem do Anglii. 00:00:42:A teraz jak już odlecieli 00:00:43:Ruch Oporu nie będzie mógł|mnie szantażować aby ich ponownie ukryć 00:00:47:a i Niemcy nie będš mogli|mnie rozstrzelać z tego samego powodu. 00:00:51:Wszystko co powinienem teraz zrobić|to sprowadzić matkę mojej żony, 00:00:54:która jest teraz w trumnie w tym karawanie,|do jej własnego łóżka. 00:00:59:Mogę więc wrócić do zarobiania pieniędzy 00:01:02:na Niemcach. 00:01:08:Och, Rene jeste bohaterem Ruchu Oporu! 00:01:12:Cała wioska będzie o Tobie mówić! 00:01:15:Wykonywałem tylko mój obowišzek względem Francji. 00:01:19:Rene, musisz szybko wracać 00:01:21:i powiedzić Radio Londyn,|że balon jest w drodze. 00:01:28:Ohh! 00:01:30:Ooh, Edith?! 00:01:33:Maria?! 00:01:35:Oh, czy nikt nie przyjdzie staruszce z pomocš ? 00:01:39:- Ohh...|Co się stało mamo? 00:01:42:Oh, Edith... 00:01:44:Jak długo będę musiała czekać|aby pójć do łazienki? 00:01:49:Oh! Oh! 00:01:51:Z lasu słychać strzelanie. 00:01:54:Zapewne armia jest na swoich manewrach. 00:01:57:Wracajmy więc skoro oni sš zajęci|bawišc się w żołnierzy! 00:02:00:Jasne. 00:02:03:- Oh...|- Zamknij się! 00:02:10:Hans, czy słyszysz strzały? 00:02:13:- One pochodzš z drogi położonej poniżej! 00:02:16:Szybko! 00:02:28:Strzelać|Ten balon musi zostać zestrzelony! 00:02:36:Pompuj lampy, Carstairs ! 00:02:39:Prawdopodobnie zobaczyli wiatło.|Czy nie powinnimy ich zgasić ? 00:02:43:Jeli to zrobimy to spadniemy, Głupku! 00:02:46:No tak, nie pomylałem o tym. 00:02:49:Oh! 00:02:55:Generale von Klinkerhoffen,|co tu się dzieje ? 00:02:59:Ten balon musi zostać zestrzelony!|Ostrzelać go! 00:03:13:Jest tam pan! Poruczniku Gruber! 00:03:16:-Kto, ja?|Niech pan wyceluje w ten balon! 00:03:19:Tak jest generale, ale sšdzę, że nie powinienem 00:03:22:się zgodzić,|- Ognia! 00:03:41:- Dlaczego pan nie trafił?|- Ponieważ moje pociski sš lepe. 00:03:44:Dlaczego strzela pan lepymi nabojami? 00:03:47:To były pociski na manewry|i tylko takie mam. 00:03:51:Jestem otoczony idiotami! 00:03:54:Głowy się za to posypiš ! 00:04:06:Ten był bardzo blisko. 00:04:08:- Powinnimy sie poddać?|-Dobry pomysł. 00:04:10:Poddajemy się! 00:04:13:- Oh!|- Oni nie sš w nastroju do gadania! 00:04:16:Pompuj,|wzniemy się jeszcze trochę wyżej! 00:04:20:Ooh, zesztywniałam z zimna ! 00:04:26:Do łóżka mamo. 00:04:28:Przyniosę Ci termofor. 00:04:31:Mogłaby...mogłaby napełnić go ginem. 00:04:34:Powinna mieć gin, mamo. 00:04:37:Skoro więc Anglicy odlecieli|możemy wrócic do normalnoci. 00:04:40:- Szybko, podniecie łóżko ! 00:04:42:Oh! Czy te wiecšce gałki przy łóżku|nigdy nie przestanš mrugać? 00:04:47:Dlaczego nie umiecicie tego radia|gdzie indziej? 00:04:51:- Zamknij się!|- wszakże nie spodziewamy się wiadomoci. 00:04:54:Być może, oni usłyszeli o|moich bohaterskich wyczynach. 00:04:57:Może generał de Gaulle|chce mi wręczyć medal. 00:05:00:''Allo 'allo, czy mnie słyszycie, odbiór'. 00:05:03:'Allo 'allo, tu nocny jastrzšb,|słyszę cię głono i wyranie. 00:05:07:Dajcie generała do radiostacji, możecie? 00:05:10:'Mamy niecierpišcš zwłoki wiadomoć: 00:05:12:'Czerwonemu kapturkowi nie wolno ić do lasu' 00:05:14:We ksišżke kodów i sprawd. 00:05:16:'Czerwonemu kapturkowi nie wolno.... 00:05:18:W porzadku, słyszelimy cię ! 00:05:21:- Co to znaczy?|-"Nie uwlaniajcie lotników." 00:05:25:Oh, 'eck. 00:05:27:'Allo 'allo. Czerwony kapturek poszedł już niestety do lasu. 00:05:31:Za kilka minut zapuka|do drzwi chatki. 00:05:35:'Wiatr powoduje problemy'. 00:05:37:'Również ja mam z tym problemy'. 00:05:42:Zamknij się ty stara wiedmo! 00:05:44:Niestety jest już za póno, 00:05:46:lotnicy odlecieli a ja cieszę się,|że mogłem zobaczyć ich od tyłu. Bez odbioru. 00:05:51:Sšdzę,|że powinnimy się pomodlić za lotników. 00:05:56:Chodcie. 00:05:59:Drogi Boże, 00:06:01:proszę cię daj brytyjskim lotnikom|bezpiecznie wylondować gdziekolwiek one som. 00:06:06:Amen. 00:06:16:- Hello!|- Hello! 00:06:18:O Boże! 00:06:23:Gdy przybędzie generał von Klinkerhoffen|daj nam niezwłocznie znać. 00:06:26:Ni pozwól mu czekać.|Nie chcemy aby się wciekł. 00:06:29:Tak pułkowniku. 00:06:32:Pamiętaj Hans,|nic nie wiemy o tym co tu sie dzieje. 00:06:36:- Zrozumiałe?|- Naturalnie. 00:06:38:- A co się tutaj dzieje ?|- Skradziono bezcenne malowidło. 00:06:43:Zwędzilimy ten zegar. 00:06:45:Najstarszy zegar z kukułkš jaki istnieje. 00:06:48:Wysadzono w powietrze linię kolejowš, 00:06:51:Pomoc brytyjskim lotnikom w ucieczce. 00:06:53:Wszystkie te wydarzenia|mogš le wpłynšć na nasze kariery. 00:06:57:Mogę powiedzieć, że nie wiem nic|na temat rzeczy które Pan zrobił. 00:07:01:- Pan też je zrobił.|Ja tylko wypełniałem rozkazy. 00:07:05:Zawsze używasz tego wykrętu. 00:07:07:Co sie stało z zegarem z kukułkš? 00:07:10:Ah, Byłem bardzo cwany jeli oto idzie. 00:07:13:Spodziewam się, że myslisz iż popiersie|zostało zrobione z powodu mojej próżnoci 00:07:18:Gdy je zrobiono pomylałem,|że jest takie realistyczne|więc napewno nie z próżnoci 00:07:24:Hans, to popiersie skrywa|bezcenny zegar z kukułkš .... 00:07:29:który sprzedam zaraz po wojnie. 00:07:32:Zastanawiałem się po co|jest ten kluczyk w pańskim uchu. 00:07:36:Czy będzie jeszcze działał|po tak długim czasie w pana betonowej głowie? 00:07:40:Mechanizm jest w jak najlepszym porzšdku. 00:07:50:Hans, ty głupku! 00:07:52:- Co zrobiłe?|Ma pan rację. Cišgle tyka. 00:07:56:Jeli von Klinkerhoffen usłyszy,|że moja głowa tyka 00:07:59:pomyli, że jestem bombš ! 00:08:01:Generał von Klinkerhoffen już tu jest. 00:08:06:O, Nie - zrób co ! 00:08:09:Nie wpuszczaj go!|Nie wpuszczaj go! Nie wpuszczaj go! 00:08:12:- Zrób co!|- Nie wpuszczaj go! 00:08:22:Uciszyłem go. 00:08:24:Odstaw go z powrotem na biurko.|Powiedz generałowi, że może wejć. 00:08:31:Wprowad generała. 00:08:36:Generał Erich von Klinkerhoffen! 00:08:43:- Heil Hitler.|- Tler! 00:08:45:Dlaczego kazalicie mi czekać? 00:08:47:Mój asystent sprawdzał|czy w gabinecie jest czysto! 00:08:51:Głowa pułkownika upadła 00:08:54:Widzę. 00:08:58:Sšdzę, że to było jeszcze|przed operacja plastycznš. 00:09:02:Herr Otto Flick, oficer Gestapo! 00:09:10:Mam nadzieję,|że potrzebowalicie mojej obecnoci. 00:09:13:Nie! Posłałem po Pana.|Siadać. 00:09:23:Dotarło do mnie, że w tej okolicy|istnieje zwmożona aktywnoć Ruchu Oporu. 00:09:27:Dlatego też przejmuję dowództwo w tym okręgu. 00:09:30:- To bardzo dobra wiadomoć, generale.|Jestemy zachwyceni. 00:09:34:Ukradziono bezcenne dzieła sztuki. 00:09:37:Wysadzono w powietrze|linie kolejowš oraz samochody sztabowe . 00:09:41:Widziano nieautoryzowane balony. 00:09:46:Ukradziono wóz pancerny. 00:09:49:Wszystkie te incydenty omielajš pozostałe|grupy Ruchu Oporu w innych okręgach. 00:09:54:Sadzš, że nas pokonajš!|To się musi skończyć! 00:09:57:- Absolutnie się z Panem zgadzamy, generale.|- To nie jest doć dobre! 00:10:01:Próbowalimy być mili. 00:10:03:Niestety oni tego nie doceniajš!|To nie działa! 00:10:07:Niestety z naszych inteligentnych ródeł mamy 00:10:11:bardzo mało informacji|na temat tych wywrotowych organizacji. 00:10:14:W innych okręgach dobre wyniki osiagnięto 00:10:17:w miejscach do których ludzie majš wolny dostęp,|takich jak bary, restauracje, kawiarnie. 00:10:23:Zatrudnienie kochliwych łšczniczek|sporód lokalnych kobiet równiez daje dobre rezultaty. 00:10:28:Próbowalimy tego, generale. 00:10:30:- Od czasu do czasu|z kelnerkami z kawiarni. 00:10:34:Czy dowiedzielicie się czego nowego ? 00:10:36:Jednej albo dwóch rzeczy, tak. 00:10:38:- Naprawdę nic ważnego.|- Nie jestem zaskoczony. 00:10:40:Zasadnicza częć poczty konspiracyjnej|jest zwykle przekazywana przez starsze kobiety. 00:10:44:- Czyż nie tak Herr Flick?|Zgadza się. 00:10:48:W istocie. W kawiarni jest starsza kobieta,|o której mówił pułkownik. 00:10:53:Już od dłuższego czasu|mam podejrzenia w stosunku do niej. 00:10:57:Musimy znaleć oficera,|którego interesujš starsze kobiety. 00:11:00:Który, będzie zachowywał się tak,|że wieniacy będš mogli mu zaufać. 00:11:03:Czy ma pan jakš sugestie, Herr Flick? 00:11:05:Moje ledztwo wskazuje na to, 00:11:08:że pułkownik Strohm jest takš osobš. 00:11:12:Jeli mogę co powiedzieć, to mylę,|że się pan myli Herr Flick. 00:11:15:Jego poprzednie sukcesy|ze starszymi kobietami obejmujš ... 00:11:19:er, stylistkę włosów w Amiens,... 00:11:23:Czy nie była to przypadkiem matka Clodette? 00:11:25:Był wtedy wczesny dzionek|i padało. 00:11:29:W Ipres bileteraka kinowa. 00:11:31:- Regal?|- Roxy. 00:11:33:Oh, to była ta z, 00:11:35:pucharkiem lodów ? 00:11:39:kobieta kapitan barki na kanale. 00:11:43:Ta z płaskim tyłkiem? 00:11:45:Ta mała z tym dużym kominem. 00:11:50:Nie ma wštpliwoci|jest Pan idealnym kandydatem do tego zadania. 00:11:54:Uczyni pan tę kobietę swojš kochankš. 00:11:59:Generale, jak mogę to zrobić? 00:12:01:Ona mnie nie podnieca. 00:12:04:Pułkowniku, jak mogę to zrobić? 00:12:06:A czy bawi pana front rosyjski? 00:12:08:Ona jest dobrš kucharkš. 00:12:10:No tak, zapomniałem o tym. 00:12:14:Dobrze więc.|Uważam to za wykonane. 00:12:17:- Heil Hitler.|- Heil Hitler! 00:12:20:Tler! 00:12:32:Yvette, co robisz? 00:12:34:Próbuję wstrzelić do górnej uzy.......|i zawirować wszystkimi na stole. 00:12:40:Dlaczego na mnie nie poczekała? 00:12:43:Rene, pocałuj mnie! 00:12:45:Oh, Yvette, musimy uważać. 00:12:47:Moja żona ma uszy jak nietoperz. 00:12:49:Może co podejrzewać,|jeli nie będzie słyszeć gry. 00:12:52:G...
annk_a